Reklama

Epilog Pielgrzymki w Legnickim Polu Wypowiedzi pielgrzymów

Niedziela legnicka 46/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika z Lubina - Podczas epilogu było zimo, mokro, deszczowo, ale mimo to powróciliśmy myślami do pielgrzymki z sierpnia. Mogliśmy się ponownie spotkać, porozmawiać, powspominać wspólne wieczory, wspólny śpiew, zabawę i oczywiście wspólną modlitwę na szlaku.
Polecam wszystkim, każdemu młodemu człowiekowi, by właśnie w ten sposób wykorzystał swój wolny czas i wybrał się na pieszą pielgrzymkę. Nie tylko ubogaci się duchowo, ale przeżycia i wspomnienia pozostaną w jego sercu na długie lata.

Andrzej z Legnicy - Epilog to odnowienie tego co było w sierpniu, spotkanie się na nowo z pielgrzymami, z którymi przez 9 dni wędrowało się do Tronu Jasnogórskiej Pani. Epilog to także modlitwa w drodze do Legnickiego Pola, z intencjami i prośbami do Matki Bożej. Ja modliłem się za moją rodziną, mam malutkiego braciszka i dziękowałem za to, że dostałem się do szkoły. To jest już moja kolejna częstochowska pielgrzymka. Teraz planuję wyruszyć na pątniczy szlak z Gdańska, gdyż chcę przeżyć pielgrzymkę w ten sam sposób, ale trochę inaczej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Iwona z Nowej Wsi Grodziskiej - Na epilogu jestem po raz pierwszy, tak jak pierwszy raz wybrałam się na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. To było dla mnie niesamowite przeżycie. Uważam, że pomimo wielkiego trudu, warto pielgrzymować. Do wyruszenia w przyszłym roku na szlak namawiam całą moją rodzinę.

Joanna ze Złotoryi - Przyszłam na epilog pielgrzymki sierpniowej, by pomodlić się za moją mamę, która pojechała do pracy do Niemiec. W sierpniu byłam na pątniczym szlaku. Było bardzo gorąco, żar z nieba się lał i jeszcze ten potworny kurz. Pamiętam, cały czas trzeba było mieć na głowie i twarzy założone chusty. Wtedy było trudno, ale dziś mogę powiedzieć, że warto było iść.

Ewa ze Złotoryi - Dokładnie rok temu poszłam na epilog, wtedy też postanowiłam, że w sierpniu wyruszę pieszo do Częstochowy. Tak się też stało. Z pielgrzymki na Jasną Górę bardzo często wspominam spowiedź. Spowiedź na szlaku jest całkiem inna niż ta w kościele w konfesjonale. Jest to rozmowa z księdzem podczas drogi - nowe doświadczenie. A dziś ponownie jestem w Legnickim Polu, ale już na podsumowaniu mojego tegorocznego pielgrzymowania. Zauważyłam, że w tym roku jest mniej ludzi na epilogu niż w roku ubiegłym. Być może wielu zniechęcił deszcz. Klimat pozostał ten sam, piękne sanktuarium Świętej Jadwigi, wspólny pielgrzymkowy śpiew, modlitwa. Z przyjemnością tutaj przychodzę, by modlić się w swoich intencjach. A za rok wyruszam ponownie na szlak.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski”

2025-02-13 11:35

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 43-48.

Sobota, 15 marca. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Archidiecezji Wrocławskiej na Pielgrzymce na Jasnej Górze

2025-03-14 17:12

materiał organizatorów

Podczas Mszy świętej z bp. Maciejem

Podczas Mszy świętej z bp. Maciejem

Około 800 uczniów szkół średnich z Archidiecezji Wrocławskiej, w tym maturzystów, uczestniczyło w tegorocznej pielgrzymce na Jasną Górę. Była okazja do modlitwy, wysłuchania świadectwa oraz spotkania.

Centralnym punktem naszej pielgrzymki była Eucharystia pod przewodnictwem bpa Macieja Małygi, ale mogę śmiało powiedzieć, że całe to nasze wydarzenie, które odbyło się w murach Jasnej Góry, było wielkim duchowym świętem - podkreśla ks. Piotr Rozpędowski, Diecezjalny Duszpasterz Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej, dodając: - Rozpoczęliśmy od konferencji Basi Turek, która połączona była z uwielbieniem. Podczas konferencji Basia mówiła o Sakramencie Pokuty i Pojednania oraz o nadziei, którą nosi w sobie, pomimo tego, że na co dzień, z powodu choroby jest jej trudno. Z kolei biskup Maciej w homilii opowiadał o nadziei i oddawaniu czci Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Żegnamy kapłana dobroci!

2025-03-14 20:33

ks. Łukasz Romańczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.

Warta podkreślenia była organizacja pogrzebu ks. Marka. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, wraz ze Strażą Miejską z Ziębic kierowali ruchem i wskazywali bezpiecznie miejsce parkingowe. To bardzo usprawniało dotarcie do świątyni i pozwalało mieć pewność, że na pewno na Mszę się zdąży. Dodatkowo ważne i potrzebne miejsca były odpowiednio oznaczone. Wchodząc na teren kościoła, na bramie wejściowej ktoś powiesił kartkę “Padre Marko Santo Subito”. To już był pierwszy sygnał, że to ostatnie pożegnanie ks. Marka Mekwińskiego będzie przepełnione zmartwychwstaniem. I taka była prawda. Na zewnątrz rozłożone były duże namioty, aby ci, co nie zmieszczą się do świątyni, mogli bezpiecznie, bez obawy o zmoknięcie, uczestniczyć w Eucharystii. Każda z osób, która przemawiała wskazywała, jak ważna dla tego kapłana była relacja z Panem Jezusem, jak był autentycznym świadkiem swojego Mistrza i jak prowadził ludzi do Chrystusa. W identycznym tonie była homilia bp. Jacka Kicińskiego CMF, który przewodniczył liturgii w kościele Trójcy Świętej w Bożnowicach. - Bóg powołując człowieka do istnienia, powołał go z miłości i do miłości przeznaczył. Powołaniem człowieka jest miłość - tak rozpoczął w pierwszych słowach homilię bp Jacek, dodając: - Być chwałą Boga, to uobecniać Bożą miłość na świecie i być drogowskazem dla innych na drodze do świętości. Dlatego Bóg w swojej nieskończonej miłości powołuje tych, aby stali się znakiem Bożej miłości tu na ziemi. To jest powołanie kapłańskie. Kapłan jest kontynuatorem misji Jezusa Chrystusa tu na ziemi i przypominać wszystkim tym, do których jesteśmy posłani, trzy słowa, bardzo ważne trzy słowa. Bóg jest miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję