W dobie pośpiechu, zapracowania, materializmu, ogólnego zobojętnienia na drugiego człowieka, kiedy tania sensacja pozornie zwycięża dobro, kiedy tak trudno wyzwolić chęć działania - nauczyciele, aby zainteresować dzieci i młodzież, zmuszeni są do stosowania coraz bardziej wyszukanych metod. Wydawałoby się, że na wrażliwość serca, pochylenie się nad bliźnim, który oczekuje miłości, nie ma zbyt wiele miejsca. Na szczęście tak nie jest. Pojawia się bowiem kolejna propozycja dla szkół - wolontariat.
Ojciec Święty Jan Paweł II w 2001 r. w orędziu z okazji Międzynarodowego Roku Wolontariatu powiedział: „Wolontariat to nieustanne oddanie, z jakim w każdej części świata, wychodzicie wolontariusze, naprzeciw tym, których spotkało nieszczęście. Czy to pracując pojedynczo, czy zrzeszeni w różnych stowarzyszeniach, stanowicie dla dzieci, starców, chorych, ludzi w potrzebie, uchodźców i prześladowanych promień nadziei, który przenika mroki samotności oraz zachęca do przezwyciężenia pokusy przemocy i egoizmu”.
Katecheci archidiecezji częstochowskiej, w ramach comiesięcznych warsztatów w gościnnych progach Instytutu Teologicznego w Częstochowie, spotkali się z Barbarą Rajs - katechetką, długoletnią wolontariuszką Volontariato Internationale Canosiano, działającego w Polsce od 1998 r., jedną z prekursorek wolontariatu w Polsce. Obecnie jest ona koordynatorką wolontariatu w Zespole Szkół Ekonomicznych w Częstochowie, a wcześniej była twórczynią koła wolontariackiego w Zespole Szkół Odzieżowych. Pani Rajs podkreślała, że pomocny w tworzeniu koła jest każdy uczeń, który zainspiruje podobnych sobie pragnieniem niesienia pomocy innym. W każdej klasie są uczniowie, którzy może nie są „geniuszami naukowymi”, ale czują w sobie ogromny potencjał dobra i chcą zrobić coś dla innych, jednak potrzebują wskazania takich możliwości.
Wolontariat nie niesie ze sobą gratyfikacji finansowych. Wnosi jednak w życie młodych ludzi o wiele większe bogactwo - przyczynia się do rozwoju człowieczeństwa, kształtuje właściwe postawy społeczne, rozwija osobowość, stanowi lekcję odpowiedzialności i daje radość służenia drugiemu człowiekowi. Ta praca to często znak sprzeciwu wobec tego, co proste i łatwe.
Oczywiście, warto podkreślić, że dla przyszłych studentów praca wolontariusza to kolejne „zarobione” punkty.
Zjawisko wolontariatu doczekało się kompleksowego unormowania, zwłaszcza w odniesieniu do potrzeb organizacji pozarządowych. Kwestie dotyczące wolontariatu regulują obowiązujące akty prawne. Potencjalnie wolontariuszem może zostać każdy, kto pragnie bezpłatnie, świadomie i dobrowolnie działać na rzecz innych, wykraczając swym zaangażowaniem poza więzi rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie. Najważniejsze jest odpowiednie dostosowanie wiedzy, umiejętności oraz możliwości fizycznych i społecznych wolontariusza do potrzeb instytucji, w której wolontariusz chce posługiwać. W realizowaniu działalności wolontariackiej niezbędna jest współpraca z placówkami wychowawczo-opiekuńczymi, ośrodkami adopcyjnymi, z niektórymi oddziałami szpitali, z hospicjami, świetlicami środowiskowymi i szkołami.
Barbara Rajs uczulała zebranych, aby zatroszczyli się o swoich podopiecznych i podpisywali umowy z nimi oraz z placówkami w których będą posługiwali. Koordynator bowiem czuwa nad realizacją zobowiązań zarówno jednej, jak i drugiej strony. W praktyce warto zawrzeć z wolontariuszem porozumienie o współpracy na okres dłuższy niż 30 dni. Wtedy zostaje on objęty ochroną ubezpieczeniową przez państwo od pierwszego dnia wykonywania świadczeń. Należy, oczywiście, pamiętać, aby porozumienie o współpracy z wolontariatem zawrzeć na piśmie. Pomimo umowy, ze względu na charakter dobrowolności, wolontariusz może w każdej chwili zrezygnować z dalszej współpracy. W przypadku wolontariuszy niepełnoletnich wymagana jest zgoda rodziców na ich zaangażowanie. Kandydaci na wolontariuszy powinni zwrócić uwagę na szkolenia. Pozwalają one spojrzeć z dystansem na własne oczekiwania czy wyobrażenia. Przygotowujący poznają tam również swoje prawa i obowiązki.
Dla koordynatorów dużą pomocą w czuwaniu nad właściwym przebiegiem pracy są comiesięczne spotkania formacyjno-informacyjne z wolontariuszami. Uczeń-wolontariusz musi godzić obowiązki szkolne z pomocą innym, a jego normy postępowania określa Dekalog oraz przestrzeganie reguł, zawartych w Karcie Etycznej Wolontariusza.
Pani Rajs cieszy się już owocami swojej działalności, bowiem jej podopieczne przeszczepiły działalność wolontariacką na grunt studencki i obecnie przy Akademii im. Jana Długosza funkcjonuje Centrum Wolontariatu dla braci studenckiej oraz dorosłych, mających pragnienie służenia drugiemu człowiekowi.
Ojciec Święty nazywa wolontariuszy „«wojskiem pokoju», które w każdym zakątku ziemi jest znakiem nadziei dla naszych czasów”.
Oby jak największa armia „wojska pokoju” powstała w szkołach na terenie naszej archidiecezji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu