Reklama

W wolnej chwili

„Holokaust” Żołnierzy Wyklętych

Żołnierze Niezłomni byli ścigani i mordowani przez komunistów, jak Żydzi przez nazistów. Jedni i drudzy mieli zniknąć z powierzchni ziemi i z kart historii.

[ TEMATY ]

komentarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyobraźmy sobie, że w 1944-45 roku na terytorium Polski wkracza złowroga armia i zamienia nasz kraj w jedno wielkie getto. Pozornie wszystko wygląda normalnie, ludzie chodzą do pracy, dzieci do szkoły, a także rusza odbudowa zrujnowanego państwa. Zorganizowano nawet wybory, w których co dziesiąty Polak głosował na komunistów, a komuniści i tak otrzymali wynik o ponad 800 procent zawyżony. W ten sposób wyłonione nowe władze, które nie był Polskie, bo były jedynie namiestnikami, których zadaniem było zniewolenie Polaków.

Większość zamkniętych w komunistycznym getcie rodaków częściowo pogodziła się z faktem tego zniewolenia. Chcieli zachować biologiczną ciągłość narodu i pielęgnować wolność innymi sposobami. Jednak oprócz nich byli również tacy, którzy stanęli do walki, bo nie godzili się na przywiezioną ze wschodu nową okupację. To ich nazywamy Żołnierzami Wyklętymi, Niezłomnymi, bohaterami Powstania Antykomunistycznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pierwszym etapie motywy walki Żołnierzy Wyklętych były podobne do intencji, którymi kierowali się Powstańcy Warszawscy. Liczyli na wybuch wojny, podczas której Polskie Państwo Podziemne znów będzie nieformalnym gospodarzem na naszej ziemi. Najpierw była to walka o niepodległość Polski, a później jedynie o honor i ludzką godność. Mieli bowiem do wyboru - zginąć w boju, zostać zakatowanym w areszcie lub iść na współpracę i donosić na kolegów.

Reklama

Dziś, gdy toczy się dyskusja o polsko-żydowskiej historii oraz próbuje się dewaluować zbrojny opór podziemia antykomunistycznego, celowo porównuje sytuację Wyklętych do żydowskiego getta. Przecież oni tak jak Żydzi byli ścigani, jeszcze bardziej torturowani i równie skutecznie mordowni. Jedynie powody ich eksterminacji były inne. Hitlerowi chodziło o wyeliminowanie ludzkiej rasy, a Stalinowi o zwasalizowanie Polski i Polaków. Ci, którzy sprzeciwiali się jego woli, mieli zniknąć z powierzchni ziemi. Po 1945 roku komuniści kontynuowali więc ludobójstwo na polskich elitach, które rozpoczęli pięć lat wcześniej w Katyniu. Nawet technika była ta sama - strzał w tył głowy.

W ostatnim okresie zaprowadzania powojennego "porządku" sytuacja podziemia antykomunistycznego była praktycznie identyczna do tej, w której znaleźli się Żydzi w czasie niemieckiej okupacji. Gospodarstwa, w których ukrywali się partyzanci były palone razem z inwentarzem. Były takie regiony w Polsce, że w każdej wsi dochodziło do aresztowań mieszkańców, a nierzadko więziono całe rodziny. Tym, którzy dawali partyzantom żywność lub odzież, groziło więzienie. Na tych, którzy pomagali bardziej aktywnie, czekały tortury i wysokie wyroki z karą śmierci włącznie.

W tłumaczeniu na język polski słowo holokaust oznacza ofiarę i zagładę. Bez wątpienia Żołnierze Niezłomni ulegli zagładzie i stali się ofiarami komunistycznej zbrodni. Końcowy etap ich beznadziejnej walki można porównać do boju, który stoczyli Powstańcy w Getcie Warszawskim. Skoro moralnej oceny żydowskich Powstańców nikt nie deprecjonuje, to dlaczego wciąż słyszymy oszczerstwa pod adresem Powstania Antykomunistycznego. Podobnie, jak dla walczących w getcie, również dla Żołnierzy Wyklętych śmierć z bronią w ręku była błogosławieństwem, najlepszym, najłagodniejszym i najbardziej ludzkim sposobem umierania.

2018-03-01 19:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jednostka chorobowa

[ TEMATY ]

komentarz

Mr. T in DC / Foter.com / CC BY-ND

„Czy wiara w Boga wiąże się z ilorazem inteligencji? Okazuje się, że tak.” Tak napisał jeden z dwóch polskich tabloidów. Dla ułatwienia identyfikacji - ten należący do niemieckiego wydawcy. Później jest już tylko gorzej. Według tabloidu , który uznał te rewelacje za wiarygodne, wierzą tylko ludzie nierozgranięci. Gorzej to panaroicy, bardziej skłonni przyjmować za prawdziwe wydarzenia paranormalne niż ufać naukowym tezom fizyków, odkryciom biologów, mówiąc generalnie – wiedzy.

Dowody? Tu zaczyna się już część kabaretowa. Dowodem na śmiałą tezę mają być odkrycia naukowców. Są to anonimowi uczeni z Uniwersytetu w Helsinkach. Według gazety przemaglowali oni 258 osób, wśród nich ludzi wierzących i ateistów poznając ich postawy i zachowania. Dziennikarze zaś na podstawie ich badań wyciągnęli wnioski dotyczące 5,6 miliardów ludzi wierzących (odliczam Chiny, bo tam pewność statystyk wierzący-niewierzący jest najbardziej wątpliwa), wyznawców różnych religii istniejących na globie ziemskim. (W wywodzie pomijam wielkość próby, i generalnie wiarygodność badań, w tym istotną kwestię, do jakiej religii należeli badani, bo być może był do fiński odłam kościoła latającego potwora spaghetti)
CZYTAJ DALEJ

Katedra św. Piotra

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Watykanu: stan zdrowia papieża dalej jest krytyczny

2025-02-22 19:21

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

stan zdrowia

PAP/EPA

Poliklinika Gemelli

Poliklinika Gemelli

Ojciec Święty, choć bardziej cierpiący, spędził sobotni dzień w fotelu. Była potrzebna transfuzja krwi.

Stan zdrowia Ojca Świętego nadal pozostaje krytyczny, dlatego, jak wyjaśniono wczoraj, Papież nie jest poza zagrożeniem. Dziś rano papież Franciszek doświadczył długotrwałego kryzysu oddechowego o charakterze asmatycznym, który wymagał również zastosowania tlenu o wysokim przepływie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję