Wieczór odbył się 28 lutego. Miejscem spotkania słowno – muzycznego była czytelnia szkolna, która na ten czas przeobraziła się w romantyczną kawiarnię z migotającymi świecami, zmieniającymi się kolorami świateł, piękną bajkową scenografią, płynącymi z ekranu piosenkami Agnieszki Osieckiej, a wszystko dopełnione zapachem kawy i upieczonego przez rodziców domowego ciasta. Kawiarnię odwiedzili goście reprezentujący różne pokolenia: uczniowie, nauczyciele (także emerytowani), rodzice, przedstawiciele powiatowych władz oświatowych: Marek Kieler, Zenon Kołodziej, Grażyna Ryczyńska, co świadczy o tym, że poezja Agnieszki Osieckiej była i jest bliska wielu pokoleniom, a przypomniał to scenariusz wieczoru przygotowany przez panie Annę Pawlak - Łacinę i Anetę Strugacz, nauczycielki języka polskiego. Scenariusz opracowano tak by pokazać słuchaczom poetkę, która swoje życie (1936 – 1997) przeżyła szybko i intensywnie, bo nie umiała inaczej.
Zofia Białas
Napisała w tym czasie ponad 2000 wierszy i piosenek, które weszły do repertuaru Maryli Rodowicz, Sławy Przybylskiej, Edyty Geppert, Anny Szałapak, Seweryna Krajewskiego, wypromowała wielu artystów w czasie pracy w Studenckim Teatrze Satyryków, w Radiowym Studiu Piosenki. A w życiu osobistym? Przeżyła wiele rozterek, ale i fascynacji ludźmi, światem i Bogiem, uwielbiała podróże, tęskniła za prawdziwą miłością, po prostu żyła, bo wiedziała, że
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Życie nie stawia pytań,
źycie po prostu jest,
czasami zębami zgrzyta,
a czasem łasi się jak pies(…)
Życie nie daje nagród,
Zycie nie daje wiz,
Zycie to trochę szabru,
A bardzo rzadko czysty zysk(…)
W wykonaniu recytatorów zebrani usłyszeli teksty Agnieszki Osieckiej w wersji mówionej: Jeśli gdzieś jest niebo, Kto tam u ciebie jest, Albo – albo, Na zakręcie, Przyjdę do siebie, Nowa miłość, Ludzie w drodze, Szukam kogoś na stałe, Zapach ciała, Nie mówimy o naszej miłości, Nie Żałuję, Umrzeć z miłości, Tylko łóżko, Serce, Śpiąca wróżka, Rozmowy w tańcu, Daty polskie, Im bardziej ciebie zapominam, Czasem chce się do człowieka, Piosenka o okularnikach, Jeszcze zdążę, Ja nie chcę spać i w wersji śpiewanej( tu także odtwarzane z nagrań): Wariatka tańczy, Ludzkie gadanie, Szukam wiatru w polu, Polska Madonna, Sing Sing, Niech żyje bal, Uciekaj, moje Serce, Nie żałuję, Chwalmy Pana, Czy te oczy mogą kłamać?.
Poetka kochała życie, niezależnie od tego, co jej przynosiło i wiedziała, że jeszcze wielu rzeczy nie dane jej było doświadczyć, stąd słowa wiersza Ja nie chcę spać:
Ja nie chcę spać, ja nie chcę umierać
chcę tylko wędrować po pastwiskach nieba,
białozielone obłoki zbierać,
nie chcę nic więcej, nie chcę nic mniej.
Są jeszcze brzegi na których nie byłam,
są jeszcze śniegi, których nie wyśniłam,
Reklama
są pocałunki, na które czekam,
listy z daleka, drogi pod wiatr.
Poetka wiedziała jednak, że życie kiedyś się kończy i trzeba się z niego rozliczyć i że nie wolno tego odkładać na później. Nie wolno się łudzić, że jeszcze zdążę, bo może się okazać, że więcej czasu nie mamy… Ona świadoma przemijania czasu, wszystkie swoje dobre rzeczy zapakowała w jedno”zielone” pudełko. Na koniec pytanie dla nas – co my schowamy do zielonego pudełka?