Śmierć! Jest nieuchronnym doświadczeniem każdego człowieka. Wcześniej czy później dotyka każdego. Świadomość tego wielu ludzi napełnia lękiem i staje się dla nich źródłem trwogi. Boimy się tego, co będzie
po drugiej stronie, jakie życie czeka nas po śmierci. Wielu zastanawia się czy w ogóle coś istnieje po tamtej stronie, czy z chwilą śmierci kończy się wszystko. Jezus Chrystus, umierając na krzyżu zwyciężył
śmierć, zmartwychwstał i wstąpił do Domu Ojca jako Żyjący. Dlatego każdy chrześcijanin, mimo naturalnego lęku, jest pełen nadziei, wierzy w życie wieczne. I chociaż zdaje sobie sprawę, że jeżeli tu na
ziemi nie przygotuje się w pełni na spotkanie z Bogiem, to po śmierci jego droga do nieba będzie wieść przez czyściec, gdzie będzie mógł odpokutować swoje grzechy. Wierzy w ostateczne spełnienie swego
człowieczeństwa w uszczęśliwiającym zjednoczeniu ze Stwórcą.
Przeżywamy uroczystość Wszystkich Świętych, po niej, w Dzień Zaduszny, w sposób szczególny pochylimy się nad tajemnicą życia i śmierci. Modlitwą otoczymy tych, którzy odeszli, przekroczyli już bramy
wieczności. Jest to czas szczególny, pełen zadumy i refleksji nad sensem życia, nad istnieniem. Pochylając się nad grobami bliskich, uświadamiamy sobie, jakie nasze życie jest kruche i krótkie. Jak ziarnka
piasku w dłoni, umyka nam każdy dzień. Marnujemy czas dany nam przez Boga. Pochłaniają nas sprawy mało znaczące, przemijające, wręcz nieważne. Ciągle w biegu, nasze myśli skupiamy wokół spraw dnia codziennego.
Głowę zaprzątniętą mamy problemami tego świata. Nie pamiętamy o Bogu, że to od Niego wszystko zależy, że to On jest Sprawcą wszystkiego, co nas dotyka, że On jest Panem życia i śmierci.
Świadomość tego czyni bezsensownym naszą gonitwę za pieniądzem, nasze ciągłe gromadzenie coraz większej ilości dóbr materialnych. Bowiem rzeczy te, są ulotne i w jednej chwili możemy je stracić. Zapominamy
o tym co najważniejsze, co stanowi prawdziwy sens i istotę naszego pobytu tu na ziemi. Zapominamy o Bogu, o dążeniu do zjednoczenia z Nim, o kierowaniu się miłością i dobrem drugiego człowieka. Nie jesteśmy
na bezludnej wyspie, wokół nas są ludzie, którzy czekają na nasz gest, choć ten, najdrobniejszy. Uczyńmy go, bo jutro może być już za późno, bo jutra dla nas może już nie być...
Pomóż w rozwoju naszego portalu