Po przeżyciach I Mazowieckiej Parafiady Dzieci i Młodzieży, zorganizowanej pod koniec roku szkolnego w Płocku-Radziwiu przez Parafialny Klub Sportowy „Benedykt” przy współudziale Wydziału
Duszpasterskiego Kurii Płockiej, przyszedł czas na zorganizowanie Mazowieckiego Rajdu Rowerowego. Tradycyjnie rajd zorganizował PKS „Benedykt”, tym razem na zakończenie lata (poprzednie organizowane
były na rozpoczęcie wiosny). W rajdzie wzięło udział ok. 200 osób, we wcześniejszych rajdach uczestników było znacznie więcej, bo aż drugie tyle.
Uczestnicy rajdu zgromadzili się 19 września o godz. 14.00 na placu kościelnym, a następnie po modlitwie i błogosławieństwie Prezesa Klubu wyruszyli w trasę, która wiodła z Radziwia przez Ciechomice,
Dobrzyków, Jordanów do Radziwia. Nad przebiegiem i bezpieczeństwem czuwali: pilot trasy, służby techniczne i medyczne, policja. Zdaniem uczestników, najtrudniejszym odcinkiem trasy był podjazd pod górę
w Ciechomicach. Prawie wszyscy, wykazując się dobrą kondycją oraz umiejętnościami technicznymi, wjechali na szczyt, nieliczni tylko urozmaicili sobie rajd spacerem pod górę.
Po dojechaniu do Dobrzykowa nastąpił półgodzinny odpoczynek, a po nim w 13 grupach rajd był kontynuowany do miejsca startu, drogą o natężonym ruchu drogowym z Płocka do Gąbina. Przed domem parafialnym
dla zmęczonych rowerzystów oraz dla tych, którzy nie odważyli się zmierzyć z trasą, odbył się festyn, podczas którego można było zjeść pieczoną kiełbaskę z grilla, serwowaną przez parafialny zespół charytatywny.
Po zaspokojeniu apetytów przyszedł czas na konkurencje sprawnościowe: wychwytywanie ręcznikami baloników napełnionych wodą, pokonywanie trasy w wężu, przeciąganie liny, podnoszenie sztangi itp. Ponadto
można było przejechać się na koniku w siodle, pomalować twarz na egzotyczny kolor. Miejscowy zespół muzyczny Magdy i Tomka, przy którego muzyce wszyscy dobrze się bawili, dodawał splendoru imprezie.
Organizatorzy starali się, by tegoroczny rajd miał charakter rodzinny. Ufundowana przez radę osiedla „Radziwie” nagroda dla najlepszej rodziny biorącej udział w rajdzie miała zachęcić
do udziału zarówno rowerzystów młodych, jak i starszych. 4-osobowe rodziny nie dziwiły nikogo, 5-osobowa była rzadkością, a rekord pobiła 6-osobowa rodzina państwa Bieńków, która otrzymała nagrodę. Tradycyjnie
wśród uczestników rajdu rozlosowano nagrody rzeczowe, a także główną nagrodę, która była sponsorowana przez firmę rowerową „Kross”. Szczęściarzem już po raz drugi w rajdzie rowerowym okazał
się gimnazjalista Przemek Malesa. Festyn zakończono przy ognisku wspólnym śpiewaniem.
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w zorganizowaniu tegorocznego rajdu. Dla tych zaś, którzy nie mogli w nim uczestniczyć, jest pocieszająca informacja: już w listopadzie PKS „Benedykt”
organizuje sztafetę niepodległościową z tamy włocławskiej do grobu ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie w celu uczczenia 20. rocznicy jego śmierci, a także odzyskania niepodległości naszej Ojczyzny 65
lat temu. Serdecznie zapraszamy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu