i Jej Współbohaterom
Któż o Was dzisiaj pamięta, Bohaterowie z Daleszyc,
Nidy, Zbrzy i Cisowa, Marzysza i Niwek,
i z tylu, tylu miejscowości-pomników,
bohaterskich i uświęconych godną czci ofiarą?
Ofiarą płomiennego serca i umysłu
wzniesionego nad poziom,
ofiarą chleba od ust odjętego i oddanego
walczącym w lesie za Polskę,
ofiarą własnej izby i łóżka
odstąpionego rannym lub chorym na tyfus,
- ofiarą zakazaną śmiertelnie,
o czym wróg stale przypominał kulą, pożarem
i bezlitosnym katowaniem w więzieniach.
Kto pamięta na co dzień o miejscach uświęconych
krwią ich własną lub najdroższych bliskich?
Skąd brali odwagę i wytrwałość partyzanci w lesie,
w czas mrozu czy wilgoci,
i w ciągłym zagrożeniu „kotła”?
Jak ich nerwy - i rodzin - wytrzymywały stres,
kiedy dom czasem odwiedzali,
przycupnięci i czujni jak zające pod miedzą?
Skąd brały siłę niespożytą i hart
drobne niedożywione łączniczki, dźwigające kosze
i mali łącznicy przemykający sprytnie
pod wachtami wroga?
Skąd brali siłę i zapał bohaterscy lekarze
i nieznużone pielęgniarki, sanitariusze
i miłosierni ludzie z miast, wiosek i miasteczek?
Skąd brały nieugięte męstwo, rozum i bystrość
„Trzy Marysie” z Daleszyc, działające sprawnie
w siatce podziemnego wywiadu,
których meldunki szły nawet do Londynu,
a o nich samych nikt wtedy nie wiedział, bo nie mógł.
A dzisiaj kto chce wiedzieć?
Oni byli młodzi nie inaczej
jak wszyscy dawni i dzisiejsi młodzi.
Mieli swoje pragnienia, marzenia,
zamierzone cele osobi
ste, zakochiwali się jak inni.
Wszystko złożyli na ołtarzu Ojczyzny
- mówimy dziś szumnie i co najwyżej z podziwem.
Wielu oddało nawet młode życie - to ich „egzamin z życia"*.
Z piętnem bandyci od jednych
i od drugich wrogów nadanym
ścigani byli za swe bohaterstwo, choć wojna minęła.
Wszystko oddali dla Polski, a Polska wciąż nie taka.
Marzyli, by była wolna, dostatnia i praworządna,
by każdy w niej chleb i dach, i szczęście znalazł...
Kto ich dzisiaj rozumie, kto im hołd odda i ideały uzna?
Ilu młodych i starych w ich rodzinnych stronach
nie wie lub nie chce wiedzieć, co to patriotyzm,
wolność, co godność Polaka,
co znaczy Ojczyźnie służyć bez interesu.
Czy ziarno ich krwi i cierpienia
wzejdzie, chociaż spóźnione, w świadomości narodu?
Wszak zawsze owocował zasiew naszych przodków.
Miłosierny Boże, przyjmij ich do swej chwały
i wspomnij na ich ofiarę z życia.
Przed dniem Wszystkich Świętych
* Opisani w książce Marii Michalczyk: Egzamin z życia. Kielce: "Jedność" 1999
Pomóż w rozwoju naszego portalu