Reklama

Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Niedziela kielecka 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W opisie Łukasza (2, 22-24) na pierwsze miejsce wybija się Prawo Pana. Matka Jezusa i św. Józef, wierni Prawu Pana przekazanemu przez Mojżesza, przynieśli Jezusa do świątyni, by przedstawić Go Bogu. Na określenie wierności Prawu Pana Ewangelista używa różnych formuł: „według Prawa Mojżeszowego”, „według Prawa Pańskiego”, „jak napisano w Prawie Pańskim”, „wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego”. Wielkie bogactwo formuł. Przez to nagromadzenie wzmianek o Prawie Pana autor świadomie i celowo chciał podkreślić wierność Maryi, Matki Jezusa - Prawu, szacunek wobec Prawa Bożego, postępowanie zgodne z Prawem. Matka Pana, pełna łaski, napełniona Duchem Świętym, jest równocześnie całkowicie wierna Prawu Pańskiemu. Prawdziwa Panna wierna. Wyrażenie Łukasza: „wypełnili wszystko” (2, 39) wskazuje na linię postępowania Maryi, na styl Jej życia. Ta wierność Prawu wyrażała się w Jej życiu w podwójny sposób. Wierna jest nakazom Pana osobiście, zarówno w tym, co odnosiło się do Jej osoby, jak i w tym, co dotyczyło Jej Pierworodnego. Maryja poddaje się prawu oczyszczenia, które obowiązywało każdą matkę izraelską po urodzeniu dziecka. Kobieta była nieczysta przez 40 dni. Nie mogła dotykać rzeczy świętych ani wejść do świątyni. Czterdziestego dnia udawała się do sanktuarium; w przedsionku niewiast, przy bramie Nikanora, kapłan ogłaszał, że jest czysta. Z okazji tej ceremonii kobieta składała w ofierze baranka i gołębicę. Niewiasty niezamożne składały tylko dwa gołębie (Kpł 12, 2-8). Do ubogich należała Matka Jezusa. W wydarzeniu tym ukazuje się Maryja jako Izraelitka wierna Prawu i jako zwykła, biedna kobieta. Chcąc wypełnić wolę Bożą, poddaje się Prawu nie tylko ze względu na swoją osobę, lecz również ze względu na swojego Syna. W Izraelu Bóg miał szczególne prawa do każdego pierworodnego; nie należał on tylko do rodziców, którzy wobec niego mieli swe plany i wiązali z nim nadzieje, lecz przede wszystkim był własnością Boga (Łk 2, 23; Wj 13, 2). To, co odnosiło się do wszystkich pierworodnych, w sposób szczególny odnosiło się do Syna Maryi. Do Niego Bóg miał wyjątkowe prawo. Maryja poczęła Go przez Ducha Świętego, rozpoczął On w Niej swe życie dzięki stwórczej potędze Boga. Matka Jezusa uznaje to pełne prawo Boga do Jej Syna. Dlatego idzie do świątyni, by przedstawić Go Panu. W świątyni, w miejscu obecności Boga, pośrodku swego ludu mówi bardzo wymownym gestem: „Oto Dziecko, które poczęło się we mnie i które zrodziłam dzięki Twej potędze i mocy. Oto jest tu, przed Tobą. Jest Twoje. Kieruj Jego drogą i Jego losem. Moje prawa matki muszą zejść na drugi plan”. Wydarzenie to pełne jest radości i wyrzeczenia. Wielką radością matki jest nieść dziecię do Pana, do świątyni. Ale w tym geście zawarte jest już wyrzeczenie, jakiego Pan od Niej zażąda. Maryja będzie musiała się zgodzić z faktem, że Jej Syn pójdzie własną drogą, by wypełnić swoją misję. Ujawni się to po raz pierwszy w bolesny sposób, gdy dwunastoletni Jezus zostanie w świątyni, oświadczając swoim rodzicom, że musi być obecny w sprawach Ojca. Nad Maryją i Jej Synem wznosi się wola Boga; zgodę na tę wolę Bożą wyraziła przy ofiarowaniu w świątyni swego Syna. Wspaniałomyślne ofiarowanie Syna Bogu było równocześnie ofiarowaniem Go na zbawienie całego świata: „Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów, światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela” (Łk 2, 29-32). Bóg bowiem, któremu ofiarowała swego Syna, jest Zbawcą nachylonym nad światem. Chrystus stanie się znakiem sprzeciwu wobec świata, a Jej duszę przeniknie miecz boleści. W ofierze Syna będzie uczestniczyć Matka. Już od ofiarowania w świątyni zaczęła się dla Niej droga krzyżowa. Była to kosztowna ofiara.
W ofierze Maryi widać wyraźnie nowy rys Matki Jezusa: „wierna Prawu Pana”, „postępując zgodnie z wolą Boga wyrażoną w Prawie...”, „wypełniła wszystko według prawa Pańskiego”. W tej wierności Prawu jest podobna do swego Syna, który nie przyszedł znieść Prawo, lecz je wypełnić, zachować, udoskonalić. Ten rys Matki Jezusa jest prawie zupełnie nieobecny w naszej polskiej duchowości maryjnej, rzadko się o nim mówi. Skutki są takie, że nasza maryjna pobożność ma odniesienie głównie do Kany i Golgoty: do radości i cierpienia. Za mało mamy pobożności Jerozolimy i świątyni, wyrażającej się w wierności Prawu Pana... To ciemna plama na naszej duchowości. Wielka Nowenna, peregrynacja, wspaniałe procesje i ślubowania każdego roku, wzrost liczby pielgrzymek na Jasną Górę... A mimo to wcale nie zmniejsza się łamanie Prawa Pana.
Z żarliwym nabożeństwem do Matki Jezusa potrafimy łączyć nagminne, społeczne łamanie fundamentalnego Prawa - Dekalogu. Nabożeństwo do Matki Jezusa nie uczy nas wierności Prawu Pana. Trzeba więc odwołać się do pełniejszego obrazu Matki Jezusa, częściej mówić o Maryi z Jerozolimy i ze świątyni. Panno wierna Prawu Pana, naucz nas miłować Jego święte i mądre Prawo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Waldemar Chrostowski: na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi karmiących nas wiarą

2024-05-28 10:12

[ TEMATY ]

wiara

Pismo Święte

ks. prof. Waldemar Chrostowski

Karol Porwich/Niedziela

„Na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi, którzy karmią nas swoją wiarą” - powiedział ks. prof. Waldemar Chrostowski. Wybitny biblista był gościem Bydgoskiego Kluby Frondy. Wydarzenie w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym nosiło tytuł: „Jak czytać Pismo Święte? Przyczynek do nowego tłumaczenia Pięcioksięgu Mojżeszowego”.

Według ks. prof. Chrostowskiego, zetknięcie się z Pismem Świętym, kształtuje pamięć o spotkaniu Boga z ludem Jego wybrania, o doświadczeniach religijnych tych, którzy żyli ponad dwa tysiące lat temu. Pamięć o Chrystusie, utrwaloną przez tych, którzy Go znali. - Kształtuje wreszcie pamięć o tradycji chrześcijańskiej, w przypadku Polski, zwłaszcza katolickiej, gdzie od ponad tysiąca lat karmieni jesteśmy biblijnymi wątkami, które pozwalają nam zrozumieć kulturę europejską - mówił.

CZYTAJ DALEJ

Opactwo Benedyktynów zaprasza do Tyńca!

2024-05-27 17:33

[ TEMATY ]

rekolekcje

Tyniec

benedyktyni

mat. prasowy

Od niemalże 1000 lat w podkrakowskim Tyńcu żyją ludzie szukający Boga. Wedle woli założyciela zakonu, św. Benedykta z Nursji, klasztor ma być także miejscem gościny dla poszukujących ciszy, doświadczenia Boga, chcących poznać życie mnichów.

Służą temu wznoszone w obrębie klasztornych murów domy dla gości. Taki też jest zamysł „Domu Gości” tynieckiego opactwa. Pragnący poznać życie benedyktyńskich mnichów mogą włączyć się w rytm ich pracy i modlitwy. W razie potrzeby mogą też skorzystać z rozmowy indywidualnej z którymś z Ojców.

CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja warszawska: Pierwsze parafie neoprezbiterów 2024

2024-05-28 11:04

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Dziewięciu neoprezbiterów wyświęconych 25 maja 2024 roku zostało posłanych na pierwsze parafie, gdzie będą wikariuszami. Dekrety wręczył im metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

NEOPREZBITERZY 2024

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję