Ojciec Święty nawiązał do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Mk 1, 21-28), w którym św. Marek ukazuje Pana Jezusa jako proroka nauczyciela, który ma władzę wypędzania złych duchów. Zaznaczył, że jest on przeciwstawiony uczonym w Piśmie, którzy nauczają nie własną mocą, ale w oparciu o tradycję i proroków, którzy mówili przed nimi. Jezus natomiast naucza jako ten, kto ma władzę, objawiając się w ten sposób jako Posłaniec Boga, a nie jako zwykły człowiek. Jednocześnie Jezus okazuje się potężny w swoich dziełach, wypędzając z człowieka opętanego ducha nieczystego. Franciszek zaznaczył, że moc Jezusa potwierdza autorytatywność jego nauczania. Ukazuje Boży plan słowami i mocą uczynków.
„Dzisiejszy fragment Ewangelii pokazuje nam, że Jezus jest naszym Nauczycielem, potężnym w słowach i czynach. Jezus przekazuje nam całe światło, które oświeca niekiedy mroczne drogi naszego istnienia; przekazuje nam także siłę niezbędną do pokonania trudności, prób, pokus. Pomyślmy jaką wielką łaską jest dla nas znajomość tego Boga tak potężnego i tak dobrego! Nauczyciela i przyjaciela, który wskazuje nam drogę i troszczy się o nas, zwłaszcza, gdy jesteśmy w potrzebie” – stwierdził papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!
Reklama
Ewangelia dzisiejszej niedzieli (por. Mk 1, 21-28) jest częścią szerszej narracji zwanej „dniem w Kafarnaum”. W centrum dzisiejszej opowieści jest wydarzenie egzorcyzmu, przez które Jezus jest ukazany jako prorok potężny w słowach i czynach.
Wchodzi On do synagogi w Kafarnaum w szabat i zaczyna nauczać. Ludzie są zdumieni Jego słowami, ponieważ nie są to zwykłe słowa, nie przypominają tego, czego zwykle słuchają. Uczeni w Piśmie uczą, ale nie mają własnego autorytetu. Jezus natomiast naucza jako ten, kto ma władzę, objawiając się w ten sposób jako Posłaniec Boga, a nie jako zwykły człowiek, który musi oprzeć swoje nauczanie na wcześniejszych tradycjach. Jezus ma pełen autorytet. Jego nauczanie jest nowe. A Ewangelia mówi, że ludzie komentowali: „Nowa jakaś nauka z mocą” (w. 27).
Jednocześnie Jezus okazuje się potężny w swoich dziełach. W synagodze w Kafarnaum jest człowiek opętany przez ducha nieczystego, który objawia się, krzycząc następującymi słowami: „Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży!” (w.24). Diabeł wypowiada pewną prawdę. Jezus przyszedł, aby zniszczyć diabła, aby zrujnować demona, aby go pokonać. Ten duch nieczysty zna moc Jezusa, a także głosi Jego świętość. Jezus go karci, mówiąc mu: „Milcz i wyjdź z niego” (w. 25). Te kilka słów Jezusa wystarczy, aby odnieść zwycięstwo nad szatanem, który wychodzi z tego człowieka „miotając nim i głośno krzycząc” (w. 26) – mówi Ewangelia.
Reklama
Fakt ten wywiera wielkie wrażenie na obecnych; wszyscy są przejęci strachem i zadają sobie pytanie: „Co to jest? [...] Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są mu posłuszne!” (w. 27). Moc Jezusa potwierdza autorytatywność jego nauczania. Nie wymawia On jedynie słów, ale działa. W ten sposób ukazuje Boży plan słowami i mocą uczynków. Rzeczywiście w Ewangelii widzimy, że Jezus w swojej ziemskiej misji objawia miłość Boga zarówno poprzez głoszenie, jak i niezliczone akty zainteresowania i pomocy chorym, potrzebującym, dzieciom i grzesznikom.
Dzisiejszy fragment Ewangelii pokazuje nam, że Jezus jest naszym Nauczycielem, potężnym w słowach i czynach. Jezus przekazuje nam całe światło, które oświeca niekiedy mroczne drogi naszego istnienia; przekazuje nam także siłę niezbędną do pokonania trudności, prób, pokus. Pomyślmy jaką wielką łaską jest dla nas znajomość tego Boga tak potężnego i tak dobrego! Nauczyciela i przyjaciela, który wskazuje nam drogę i troszczy się o nas, zwłaszcza, gdy jesteśmy w potrzebie.
Niech Najświętsza Maryja Panna, kobieta wysłuchania, pomoże nam zachować milczenie wokół nas i w naszym wnętrzu, aby usłyszeć w zgiełku przesłań świata najbardziej autorytatywne słowo, jakie istnieje: Jej Syna Jezusa, który głosi sens naszego istnienia i uwalnia nas od wszelkiego zniewolenia, także od niewoli złego ducha.