Wszystkie dzieci są nasze - takimi słowami ks. Jerzy Zychora,
proboszcz parafii Boćki zachęcał rodziców aby skierowali swoje dzieci
na półkolonie parafialne, które zostały zorganizowane w dniach od
16 do 23 lipca 2001 r. Rodzice wzięli sobie te słowa do serca i na
półkolonie zgłosiło się 45 dzieci katolickich i prawosławnych. Wszystkie
radosne, wdzięczne, śpiewające, z dobrym apetytem i ciekawe, co będzie
na obiad i jaką piosenkę będzie śpiewać Zuzia, która wywiązała się
znakomicie z funkcji animatorki muzycznej, chociaż dopiero ukończyła
trzecią klasę Szkoły Podstawowej w Andryjankach. Jej mama jest nauczycielką
muzyki i śpiewu w Gimnazjum w Boćkach i w Szkole Podstawowej w Andryjankach.
Przez rodziców była codziennie dowożona na półkolonie z Andryjanek
gdzie mieszka.
Zajęcia odbywały się w starej plebanii wybudowanej w
1912 r. Dziś w niej mieści się parafialny ośrodek "Antonianum". Dzieci
dodatkowo urządziły sobie w pustej, drewnianej stodole parafialnej,
scenę teatralną, która chroniła przed upałem, dawała komfort przestrzeni
i była dobrym miejscem na śpiewy, skecze, minikoncerty i zgaduj-zgadule
oraz prezentacji swojej osoby.
Owoc wysiłku, entuzjazm i spontaniczność, dzieci pokazały
w niedzielę 22 lipca, gdy na pół godziny przed parafialną Mszą św.
urządziły występ ze śpiewami i recytacjami dla całej wspólnoty parafialnej.
Już na wstępie zabrzmiała gromko piosenka: Uśmiechaj się rano, uśmiechaj
wieczorem, uśmiechaj przez cały dzień. Wytworzyła ona w sercach licznych
słuchaczy tak swoisty klimat radości, że obecni zapomnieli na chwilę
o smutkach i kłopotach szarego dnia. Potem śpiew o ziarnie Bożym,
które trzeba siać w sercach i umysłach naszych, aby wydały plon 30-,
60-, 100-krotny. Następnie piosenka refleksyjna o tym, co jest jedynym
celem naszego życia, że każdy może zostać świętym: Taki duży, taki
mały, może świętym być. Nie boję się gdy ciemno jest. I z kolei słysząc
śpiew: Oto jest dzień, który dał nam Pan, miało się wrażenie, że
to Wielkanoc. Wszystkie te piosenki budziły wiarę, która umacnia
się gdy jest przekazywana. Ludzie słuchając tych piosenek stają się
sobie bliscy, przyjaźni, serdeczni. Wymieniali uśmiechy i podchwytywali
znane melodie włączając się we wspólny śpiew.
Podczas Mszy św. nie brakowało chętnych do niesienia
darów ofiarnych: wiejskiego chleba wypieczonego przez babcię jednego
z uczestników. Niesiono hostię, wino, komunikanty, kwiaty. Chłopcy
chętnie czytali lekcje mszalne. Dziewczynki z radością śpiewały psalm
responsoryjny oraz Alleluja i werset przed Ewangelią. Schola dziewcząt
wykonała właściwe pieśni w czasie Mszy św. Każdy pełnił to, co do
niego należało. Trzeba dodać, że wielką atrakcją dla uczestników
półkolonii był rejs łodzią nazwaną "Pirat" po stawie parafialnym
zwanym "Jezioro Genezaret". Sternikiem i kapitanem był ks. Jerzy
Zychora. Przy śpiewie wszystkich uczestników półkolonii: Pan kiedyś
stanął nad brzegiem, Pasterzem moim jest Pan trwała przejażdżka łodzią
tam i z powrotem. Łódź zabierała 3-5 osób równocześnie. Dzieci oswoiły
się z wodą chodząc nad pobliską rzekę Nurzec podczas "wypraw otwartych
oczu". Woda przyjazna, czysta i bezpieczna - na czas upałów lipcowych
wprost nieodzowna.
Bardzo ważnym punktem programu półkolonii była modlitwa
w miejscowej świątyni, która została podniesiona do rangi sanktuarium
św. Antoniego Padewskiego 17 stycznia 2000 r. przez bp. Antoniego
Dydycza. Przedziwne są dzieje tej świątyni. 5 czerwca 1726 r. rozpoczęto
budowę kościoła. Fundatorem był Józef Franciszek Sapieha wraz ze
swą żoną Krystyną z Branickich, w podziękowaniu za urodzenie jedynej
córki Teresy. Świątynia ta również miała przechowywać bardzo cenną
relikwię - cierń z korony cierniowej Pana Jezusa. Na stróżów tej
wielkiej świętości fundator wybrał zakonników z Zakonu Franciszkanów-Reformatów.
Uroczyste wprowadzenie zakonników do kościoła i klasztoru odbyło
się 28 września 1739 r. Zakonnicy rozwinęli również cześć i nabożeństwo
do św. Antoniego Padewskiego, którego obraz słynący łaskami znajduje
się w świątyni. Zakonnicy pracowali tu do 1832 r. Dzieci z półkolonii
podczas specjalnego nabożeństwa ucałowały święte relikwie, a współczucie
do Męki Pańskiej wyraziły śpiewając pieśń: Panie, przebacz nam! Ojcze,
zapomnij nam!
Półkolonie zakończyły się w dniu 23 lipca. Ostatnim akordem
tych radosnych spotkań był wyjazd na wycieczkę autokarową do Puszczy
Białowieskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu