Reklama

Mała NIEDZIELA

Niedziela w Chicago 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy październik. Miesiąc poświęcony Matce Bożej i modlitwie różańcowej. Maryja jest Matką wszystkich ludzi i bardzo się cieszy z tej modlitwy. Odmawiany Różaniec jest jak piękna róża dla Maryi.
Każde dziecko na pewno dobrze wie, jak wygląda różaniec. Różańce są różne - duże, małe, bursztynowe, drewniane, szklane, kolorowe, ale wszystkie mają na początku krzyżyk i paciorki (koraliki): zawsze pięć razy po dziesięć. Te kolorowe paciorki to nie tylko wspaniała modlitwa. To także cała historia zbawienia. Zaczyna się ona od zwiastowania (kiedy Anioł Gabriel powiedział Maryi, że będzie Matką Syna Bożego), a kończy na ukoronowaniu Matki Bożej w niebie na Królową Nieba i Ziemi. Różaniec opowiada nam o życiu Pana Jezusa, Jego narodzeniu, nauczaniu, cudach, męce, śmierci i zmarwychwstaniu. Modlitwa różańcowa dzieli się na cztery części: radosną, światła, bolesną i chwalebną (Zapytaj rodziców, jakie mamy tajemnice).

***

Reklama

W Portugalii, malutkiej miejscowości Fatima w 1917 r. Matka Boża ukazała się trójce dzieci: 10-letniej Łucji oraz jej kuzynom - 9-letniemu Franciszkowi i 7-letniej Hiacyncie.
Był to czas bardzo ciężki. W całej Europie (również w Polsce) panowała straszna pierwsza wojna światowa.
Maryja wybrała sobie te dzieci, aby powierzyć im ważną tajemnicę. Znała Ona ich czyste serca i wiedziała, że Panu Bogu miła jest modlitwa dzieci. Co było dalej, sami przeczytajcie...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oto trójka dzieci najzwyklejszych w świecie.
Co im się zdarzyło, zaraz się dowiecie.
Łucja - ta najstarsza, przy studni siadała,
mówiła o Bogu, a reszta słuchała.
Reszta - to kuzynka oraz jej braciszek
- mała Hiacynta i starszy Franciszek.
Razem czas spędzali przy miłej zabawie.
Razem paśli owce i poili w stawie.
Kiedyś, ich zdumienia opisać nikt nie zdoła,
ujrzały przed sobą cudnego anioła.
- Módlmy się - powiedział - uwielbiajmy Pana.
Zachwycone dzieci padły na kolana.
Od tej chwili bardzo dużo się modliły.
Jakby coś przeczuwały i za czymś tęskniły.
Aż wreszcie ujrzały jasną, cudną postać.
Ukazała im się sama Matka Boska.
- Módlcie się - prosiła - i czyńcie ofiary,
bo Bóg jest obrażany zupełnie bez miary.
Odmawiajcie Różaniec, przyjmijcie cierpienia.
Wyjednajcie światu łaskę przebaczenia.
Franciszek wciąż znikał, choć trwała zabawa.
Krył się w jakiejś grocie, z Jezusem rozmawiał.
Widział, jak jest smutny przez te ludzkie grzechy,
i chciał być dla Niego promyczkiem pociechy.
Coraz dalej ziemia. Coraz bliżej nieba.
Aby zostać świętym, dużym być nie trzeba.
Franek zachorował i odszedł do Tego,
co z wielką miłością czekał już na niego.
Malutka Hiacynta także z sił opadła.
- Konieczny jest szpital - decyzja zapadła.
Czasem trudno nie płakać, choć się człowiek stara.
Pewnie Bogu potrzebna jeszcze ta ofiara.
Noc. Szpitalne łóżko, przy nim żadnych gości.
Jakże trudno cierpieć w takiej samotności.
Nagle - światło. Maryja. Uśmiecha się z dala.
Nie ma już cierpienia. Nie ma już szpitala.
Dwie małe duszyczki zamieszkały w niebie.
Modlą się gorąco także i za Ciebie.
I szepczą cichutko: nie musisz być duży,
aby swoim życiem dobrze Bogu służyć.

Czy wiesz, kto to?

Habit i sandały
- to tylko posiadał.
Śpiewał z ptaszętami,
z bratem wilkiem gadał.

Modlitwa dziecka

Przychodzę, Matko, popatrzeć na Ciebie.
Przychodzę przypomnieć sobie,
że jestem Twoim dzieckiem.
Pragnę być z Tobą i śpiewać dla Ciebie,
bo jesteś taka piękna i dobra.
Jesteś Matką Jezusa i naszą Matką.
Dziękuję Ci za to, że jesteś, dziękuję Ci. Amen.

O co pytają dzieci?

Moja mama mówi, że Pan Bóg jest wszędzie naraz i że wszystko widzi. Ale czy to jest możliwe? (siedmiolatek)
To jest możliwe, bo Pan Bóg nie jest taki jak ludzie. Nie wiemy i nie potrafimy do końca zrozumieć, jak On to robi. Pismo Święte mówi nam, że Bóg jest wszędzie, a nie tylko w jednym miejscu i w danej chwili, i że widzi wszystko, co dzieje się na całym świecie. Jezus powiedział, że Pan Bóg widzi nawet małego wróbelka, który wypada z gniazda. Ponieważ Pan Bóg jest wszędzie i wszystko widzi, może opiekować się każdym człowiekiem.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żarów. Ostatnia katecheza ks. kan. Zenona Ochela

2024-08-23 21:21

[ TEMATY ]

Żarów

ks. Zbigniew Chromy

śmierć kapłana

ks. Zenon Ochel

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Exporta ciała ks. kan. Zenona Ochela do drzwi koscioła

Exporta ciała ks. kan. Zenona Ochela do drzwi koscioła

W piątkowy wieczór 23 sierpnia br. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie, rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe ks. kan. Zenona Ochela – wieloletniego proboszcza miejscowej parafii.

Mszy świętej żałobnej przewodniczył ks. kan. Zbigniew Chromy, wychowanek zmarłego i obecny proboszcz parafii na wałbrzyskim Białym Kamieniu. To była chwila głębokiej zadumy i wspólnej modlitwy za duszę kapłana, który przez dziesięciolecia służył Bogu i ludziom.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijaństwo z przeceny

2024-08-22 17:58

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Mówi się, że "Nie ma złych wyborów, są tylko lekcje, które pomagają nam dojrzewać" więc dziś o drodze do mądrych wyborów. Czym się kierować by mądrze wybierać? Wyobraźcie sobie wieśniaka, który po trudach pracy na polu zostaje zaproszony do pałacu, gdzie częstują go wyśmienitym ciastem. Zachwycony smakiem, prosi o przepis i przekazuje go swojej żonie, by upiekła takie samo ciasto w domu. Jednak, będąc oszczędna, postanawia zastąpić najważniejsze składniki tańszymi zamiennikami. Efekt? Niezjadliwe ciasto i gorzkie rozczarowanie.

Podziel się cytatem Dziś przyjrzymy się temu, jak wybory, które podejmujemy, wpływają na naszą relację z Bogiem. Czy oddajemy Jezusowi wszystkie klucze do naszego serca? A może zostawiamy jeden mały "gwóźdź", który staje się przyczyną naszej duchowej zguby? Posłuchajmy razem, jakie lekcje płyną z tej opowieści i jak możemy zbliżyć się do pełnego oddania Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Tatry: Śmiertelny wypadek na Orlej Perci

2024-08-25 00:08

[ TEMATY ]

śmierć

wypadek

Tatry

TOPR

Orla Perć

Adobe Stock

28-letni turysta zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

Jak przekazał dyżurny TOPR, do tragicznego wypadku na Orlej Perci doszło w piątek. Śmierć poniósł 28-letni turysta, który spadł ze znacznej wysokości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję