- Katyń był swoistą zemstą za wielkie zwycięstwo Polaków w
Bitwie Warszawskiej 1920 r. - mówił 15 sierpnia, w Święto Wojska
Polskiego, bp Sławoj Leszek Głódź. Odprawił on w katedrze polowej
uroczystą Mszę św. w intencji polskiej armii.
W Eucharystii uczestniczyli m.in.: prawosławny biskup
polowy Miron Chodakowski, kapelani wojskowi, generalicja, marszałkowie
Sejmu i Senatu, minister obrony narodowej, kombatanci oraz licznie
przybyli mieszkańcy stolicy. Bp Głódź w homilii wspomniał wydarzenia
sprzed 81 lat, kiedy to wojska polskie pokonały znacznie liczniejszą
armię rosyjską. Wskazał na wielkie bohaterstwo i patriotyzm żołnierzy.
- Kiedy dziś dyskutujemy o patriotyzmie, to warto właśnie z nich
brać przykład. Oni nie szafowali hasłami o wartościach patriotycznych,
ale po prostu żyli nimi. Dzisiaj potrzeba nam obywatelskiego czynu,
a nie frazesów o Ojczyźnie - mówił Kaznodzieja.
Bp Głódź przypomniał też słowa Jana Pawła II, że "Ojczyzna
jest ziemią trudnej jakości, ale ziemią zjednoczoną w sercach Polaków
jak żadna inna". Na zakończenie Ordynariusz Polowy złożył życzenia
wszystkim polskim żołnierzom, w dniu ich święta. Gratulował także
18 nowo mianowanym generałom.
Nominacje generalskie wręczył prezydent Aleksander Kwaśniewski
w Belwederze. Fakt, że uroczystość odbyła się właśnie tam miał swoją
szczególną wymowę. Tam było centrum dowodzenia polskimi siłami zbrojnymi
podczas Bitwy Warszawskiej, tam mieszkał Józef Piłsudski. Od września
w Belwederze można będzie oglądać wystawę poświęconą Marszałkowi.
Centralnym punktem obchodów Święta Wojska była uroczysta
odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza, z udziałem najwyższych
władz państwowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu