- Siostra Faustyna jest wzorem dla osób konsekrowanych i wszystkich, którzy pragną zjednoczenia z Chrystusem, udziału w Jego życiu i zbawczej misji - mówiła dziś s. Elżbieta Siepak ZMBM w Łagiewnikach podczas trwającego tam Ogólnopolskiego Sympozjum IV Konferencji Życia Konsekrowanego.
S. Siepak zaznaczyła, że w naszych czasach na różne sposoby mówi się o kryzysie życia konsekrowanego. Jej zdaniem odpowiedzią Pana Boga na ten i inne kryzysy czy choroby współczesnej cywilizacji jest dar, jaki dał w życiu św. s. Faustyny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„W św. s. Faustynie mamy wzór szczególny, bo ukształtowany bezpośrednio przez samego Jezusa, który w wielu objawieniach i doświadczeniach mistycznych sam kierował jej życiem duchowym: pouczał, strofował, tłumaczył, wymagał, ukazywał to, co wartościowe, i to, co niszczy życie nadprzyrodzone” - wyjaśniała s. Siepak.
Według niej Faustyna dzisiaj jest wspaniałym wzorem całkowitego zaufania Bogu i ofiarnej miłości bliźniego. „Taka postawa wypływa z głębokiego poznania tajemnicy miłosierdzia Bożego i jej kontemplacji w codzienności, a także owocnego korzystania z bogactwa Kościoła, zwłaszcza z Eucharystii, i gorącego nabożeństwa do Matki Bożej” - mówiła.
Reklama
S. Siepak podkreśliła, że Jezus, najpierw ukazywał s. Faustynie wielkość daru powołania. „Siostra Faustyna była głęboko przekonana, że łaska powołania jest wyjątkowym darem Bożego miłosierdzia, na który niczym człowiek nie może sobie zasłużyć. Jest tajemnicą, którą trudno przeniknąć choćby w najmniejszym stopniu i odpowiedzieć na pytanie: dlaczego właśnie ja?” - powiedziała.
Zdaniem s. Elżbiety Siepak w „Dzienniczku” św. s. Faustyny można wyczytać cały program, jaki ma Jezus dla osób konsekrowanych. „Życie zakonne Siostry Faustyny nacechowane było niezwykłym radykalizmem. Nie było w nim żadnej połowiczności w zachowaniu ślubów i reguły zakonnej, w miłowaniu Boga i ludzi, nie było ustępstw na rzecz – jak mawiała – zepsutej natury czy ulegania podszeptom złego ducha” - zaznaczyła prelegentka.
Według s. Siepak źródłem światła i siły do tak radykalnego życia było nieustanne poznawanie tajemnicy miłosierdzia Bożego i jej kontemplacja w codzienności. „Nie używała przy tym żadnych nadzwyczajnych środków, ale takie, jakie są dostępne dla każdego chrześcijanina, a tym bardziej dla osoby zakonnej: rozmyślanie nad słowem Bożym, nad tajemnicami różańcowymi, stacjami drogi krzyżowej, rachunek sumienia, czytanie książek dotyczących życia duchowego, głębokie życie sakramentalne, dni skupienia, rekolekcje, codzienna troska wzrastanie w miłości. Rzecz w tym, że te środki stosowała systematycznie i wytrwale” - wyjaśniała siostra.
„Święta s. Faustyna jest niezwykle jasnym światłem w rękach Boga, które oświeca i wskazuje drogi wszystkim ludziom, szczególnie osobom konsekrowanym. Jest nie tylko doskonałym wzorem dla życia konsekrowanego, ale także orędowniczką, wspierającą wszystkich, którzy się do jej wstawiennictwa uciekają” - powiedziała s. Siepak.