Organizatorzy wydarzenia, katolicy świeccy, nie ukrywają, że zainspirowali ich Polacy i ich różaniec do granic.
„Nieustannie podziwiam Polskę" - powiedziała Patricia Lemmon, która jest jedną z organizatorów akcji. „Polacy wciąż okazują swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Ich prawo zachęca rodziny do posiadania dzieci, wspiera rodziny, gdy spodziewają się dziecka z zespołem Downa, przyjmowania chrześcijańskich uchodźców, ale odrzucenia dżihadystów. Są przykładem rozsądku połaczonego z dobrocią.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Lemmon chwaliła także wydarzenia różańcowe we Włoszech i Irlandii.
Różaniec na Wybrzeżu i Granicach nie będzie dosłownie otaczał ogromnego terytorium państwa. Zamiast tego, powiedziała Lemmon, stworzymy "tarczę modlitewną przez reprezentację" we wszystkich stanach USA, w Puerto Rico i na wyspie Guam. W każdym z tych miejsc ma się znaleźć przynajmniej jedna osoba, lub grupa uczestników akcji.
Na dzień modlitwy wybrano święto Matki Bożej z Guadalupe. Po pierwsze dlatego, że to jedyne objawienie maryjne w Nowym Świecie zatwierdzone przez Kościół katolicki. Papież Pius XII nazwał Matkę Bożą z Guadalupe Patronką Ameryk w 1946 r. Wreszcie obraz Matki Bożej Guadalupe został zabrany przez don Juana z armii chrześcijańskiej Austrii do bitwy pod Lepanto w 1571 roku. Bitwa pod Lepanto była główną porażką Imperium Osmańskiego.
Polski Różaniec do granic odbył się 7 października, w rocznicę bitwy pod Lepanto.