Reklama

Temat tygodnia

Co pozostanie?

Niedziela kielecka 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wtorek, 8 września 2004 r. Kościół wspomina Narodziny Najświętszej Maryi Panny. W moim parafialnym kościele na Mszy św. licznie gromadzą się dzieci klas zerowych i pierwszych. Prowadzone za rękę przez swoich rodziców, uśmiechają się jakby same do siebie. Ile w nich dumy i radości. Niedawno przecież rozpoczęły szkołę. Co kryje się teraz w ich młodych głowach? - Zastanawiam się. Może trochę obaw, czy będą piątki w dzienniczku? Czy matematyka nie będzie zbyt trudna? I oczywiście, kim zostaną jak dorosną?
Ja też tak myślałam. Barwne wstążki na kucykach, uśmiechnięte buzie bliźniaków i te ich kolorowe tornistry z bajkowymi postaciami migają mi przed oczami. Na prośbę księdza podchodzą blisko ołtarza. Z przejęciem kładą tornistry i wszystkie przybory szkolne. Ksiądz prosi Boga w modlitwie, by obdarzył dzieci łaską mądrości oraz, aby przez wiedzę, którą zdobędą w szkole, mogły poznać Jego dobro i piękno.
I widzę inne, nieme, a jednak krzyczące obrazy - te, które nieustannie pokazuje prasa i telewizja. Biesłan. Setki wykopanych dołów, przy których gromadzą się na półżywe z niewypowiedzianego bólu matki i ojcowie dzieci, których ciała za chwilę zostaną tam złożone. Ta zbiorowa Pieta matek, trzymających na rękach swoje ukochane dzieci, matek, które nie mogą zaznać ukojenia, przywodzi mi na myśl oblicze bólu Matki Boleściwej.
Wciąż nie mogę zapomnieć i nie mogę przestać zadawać pytań. Świat nie chciał słyszeć Czeczenii. Dopiero teraz usłyszał przez ten szaleńczy akt terrorystyczny. Dlaczego taka tragedia? Dlaczego giną bezbronni cywile? Dlaczego tyle dzieci?
Po wydarzeniach 11 września 2001 r. ktoś powiedział, że świat już nigdy nie będzie taki sam. Widząc tę tragedię, mogę powiedzieć to samo. Teraz każdy z nas nosi w sercu kawałek tego bólu, kawałek Biesłanu. Współczuje i cierpi razem z nim.
Ale co pozostanie w nas po Biesłanie, kiedy ekipy telewizyjne już wyjadą stąd, a światła jupiterów przestaną pokazywać ludzką rozpacz i przerażający szkielet szkoły? Jak wielcy tego kraju wytłumaczą pokoleniu, któremu wybuchła szkoła, własne mocarstwowe interesy? Co stanie się z umęczoną Czeczenią i jej mieszkańcami? I szukam, jak każdy przerażony dzisiaj coraz bardziej zagrażającym terrorem, światełka nadziei dla tego świata eskalującego przemocą.
Przypomina mi się teraz rozmowa z pewnym człowiekiem tuż po zaistniałej tragedii, który powiedział: „Wiesz, dopiero wtedy, kiedy człowiek patrzy na to, co się tam wydarzyło, jakby się budził. Zaczyna dostrzegać obok siebie drugiego człowieka, docenia go i szanuje”. Może właśnie to pozostanie? Oby właśnie to w nas pozostało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znieważona świętość

2024-07-27 10:34

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Igrzyska w Paryżu 2024

zrzut ekranu

ceremonia otwarcia Igrzysk

ceremonia otwarcia Igrzysk

Brakuje mi słów, by opisać to, co zobaczyłem. Jestem wdzięczny tym, którzy ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu umieli nazwać konkretnie – jako przejaw patologii i dyskryminacji. I niech nikt mi nie odbiera głosu w tej sprawie – milczeć nie będę!

I niech nikt nie mówi: po co ksiądz się odzywa? Czy zawsze musi być pierwszy? Pierwszy nie. Pierwszym był, jest i będzie Chrystus, któremu pragnę służyć i którego pragnę nieść zgodnie ze swoimi talentami i słabościami.

CZYTAJ DALEJ

Biskup ofiarą napadu – skuty kajdankami leżał na poboczu drogi

2024-07-26 18:09

[ TEMATY ]

biskup

Meksyk

napad

BP KEP

W Meksyku kolejny biskup padł ofiarą napadu. Jak podały lokalne media 24 lipca, jadący samochodem biskup Gonzalo Alonso Calzada Guerrero z diecezji Tehuacán został zmuszony przez sześciu nieznanych uzbrojonych mężczyzn do zatrzymania się.

Napastnicy ukradli nowe auto, telefon komórkowy i inne wartościowe przedmioty osobiste. Natomiast skutego kajdankami biskupa zostawili leżącego na poboczu drogi. Na szczęście, nie odniósł żadnych obrażeń fizycznych.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Modlitewne czuwanie za kapłanów za wstawiennictwem bł. Prymasa Wyszyńskiego przed setną rocznicą jego święceń

2024-07-27 12:24

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kapłan

kapłan

bł. kard. Stefan Wyszyński

Karol Porwich/Niedziela

Comiesięczne nocne czuwanie modlitewne, które odbędzie się dziś (27/28 lipca) na Jasnej Górze, będzie tym razem szczególnym błaganiem za kapłanów i o nowe powołania. To z racji setnej rocznicy święceń kapłańskich bł. kard. Wyszyńskiego, które odbyły się 3 VIII 1924 r. we włocławskiej bazylice katedralnej i prymicji, która miała miejsce na Jasnej Górze 5 VIII 2024 r.

Czuwania odbywają się od ponad 40 lat - zawsze z 27 na 28 dzień miesiąca. Teraz podejmą je członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, przedstawiciele parafii w Zuzeli, gdzie 3 sierpnia 1901 roku urodził się Stefan Wyszyński a także uczestnicy Pieszej Pielgrzymki Tyskiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję