Zdaniem organizatorów inicjatyw, wysoki wynik dotychczasowej zbiórki możliwy był dzięki wyjątkowemu zaangażowaniu ludzi dobrej woli zjednoczonych wokół żądania zapewnienia prawnej ochrony życia dzieciom podejrzanym o chorobę lub niepełnosprawność.
- To nie koniec akcji - poinformowała Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina, pełnomocnik inicjatywy #ZatrzymajAborcję. - Wszystkich, którzy mają jeszcze w domu wypełnione karty albo organizują ostatnie zbiórki podpisów, prosimy o wysłanie ich na adres Komitetu najpóźniej do 20 listopada tak, aby mogły zostać przeliczone i spakowane do złożenia w Sejmie do końca bieżącego miesiąca - wyjaśnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Cieszymy się z dużego poruszenia, jakie wywołała wśród Polaków nasza akcja. Liczymy na to, że głos obywateli zostanie wysłuchany przez polityków i że niezwłocznie dojdzie do uchwalenia prawa chroniącego życie niepełnosprawnych dzieci" - powiedziała Kaja Godek.
Inicjatywa #ZatrzymajAborcję ma na celu wykreślenie z ustawy o planowaniu rodziny wyjątku pozwalającego na aborcję ze względu na stwierdzoną prenatalnie niepełnosprawność lub chorobę. W 2016 r. na podstawie tego przepisu zginęło 1042 dzieci. Większość z nich cierpiała na choroby genetyczne, najczęściej zespół Downa.
Aborcje z uwagi na niepełnosprawność wykonywane są na zaawansowanym etapie ciąży, czyli ok. 5.-6. miesiąca jej trwania. Prasa i organy ścigania odnotowują przypadki urodzeń żywych i pozostawienia na śmierć noworodków, które przeżyły zabieg.
Poparcie dla projektu #ZatrzymajAborcję w głosowaniu zadeklarowali m.in. premier Beata Szydło, marszałek Senatu Stanisław Karczewski i minister nauki Jarosław Gowin. Prezydent Andrzej Duda zapowiadział, że podpisze ustawę, gdy zostanie ona uchwalona.