Cerkwica - to niewielka miejscowość w województwie zachodniopomorskim licząca około 1000 mieszkańców. Nazwa miejscowości Cerkwica (Zirkwitz) wywodzi się z czasów słowiańskich, prawdopodobnie od słowa „cerkiew”, które pochodzi od greckiego kyriakon, czyli Pański dom, co mogło dowodzić, że kiedy nadawano jej nazwę, istniał w niej budynek kościelny. Profesor Miodek dowodzi, że wyrazy „cerkiew” i „kościół” były we wczesnym średniowieczu synonimami oznaczającymi bądź zgromadzenie wiernych, bądź samą światynię (dlatego obok takich nazw, jak: Kościół, Biały Kościół, Kościelec mamy: Cerkiew, Cerekwicę, Cerkwicę itp.). Aż do XIV w. w języku polskim mianem cerkwi lub cyrkwi określano każdą świątynię chrześcijańską. Dopiero w epoce intensywnego obcowania żywiołu polskiego z ruskim wyraz „cerkiew” pozostał nazwą dla świątyni obrządku wschodniego.
W Cerkwicy krzyżują się dwie ważne drogi w tym regionie Pomorza. Droga z Kamienia Pomorskiego do Trzebiatowa, a dalej do Kołobrzegu jest przecięta przez drogę z Gryfic do Rewala. Sama miejscowość ma metrykę średniowieczną. Źródła pisane wymieniają Cerkwicę po raz pierwszy w 1270 r., kiedy w kontrakcie aktu darowizny rzeki Regi, dokonanego przez białobocki klasztor cysterski dla Zakonu Norbertanek z Trzebiatowa, jako świadek wystąpił proboszcz Alberttus z Cerkwicy. Analiza dokumentów pośrednio odnoszących się do terenu wsi Cerkwica pozwala na przypuszczenie, że faktyczna metryka miejscowości może być wcześniejsza niż XIII-wieczna. Świadczyć o tym mogłoby m.in. miejsce, studnia, przy której Apostoł Pomorza w czasie swojej pierwszej misji chrystianizacyjnej (1124-1125) miał dokonać chrztu tutejszej ludności.
Św. Otton - biskup z Bambergu na prośbę księcia Bolesława Krzywoustego dokonał chrystianizacji płn.-zach. terenów należących do Polski. W dokumencie spisanym przez von Vanselow z 1736 r. czytamy, że: „Otton przybył do wsi Cerkwica leżącej w pobliżu Trzebiatowa. W Encyklopedii kościelnej wydanej w 1891 r. zamieszczona jest informacja, że w styczniu 1125 r. Otton nauczał i ochrzcił mieszkańców Cerkwicy (Zirkwitz), potem w Dodnie (Dordona, Clodona dziś wieś Dado niedaleko Graifenbergu). Do dzisiaj zachowała się w Cerkwicy jako jedna z nielicznych na Pomorzu Zachodnim studzienka św. Ottona, obok której w XIX w. wybudowano kamienny postument z pamiątkową inskrypcją przywołującą pamięć zamierzchłych wydarzeń z czasów chrystianizacji Pomorza. Postument zwieńczony jest granitowym krzyżem. Apostoł Pomorza - jak nazwany został przez historyków św. Otton z Bambergu, swoim osobistym przykładem i zaangażowaniem oraz praktycznym zastosowaniem słowa Bożego potrafił zjednać sobie pogan i władców chrześcijańskich. Po kanonizacji biskupa, której dokonał 10 sierpnia 1189 r. papież Klemens III, kult św. Ottona rozwijał się przez stulecia także na Pomorzu. Nawet reformacja, która negatywnie wpłynęła na rozwój kultu, nie była w stanie go zatrzeć. Do dzisiaj biskup z Bambergu to święty, który wiarą chrześcijańską łączył Europę.
W ciągu dziejów Cerkwica wiele przeszła, a jej byli i współcześni mieszkańcy mają za sobą drogę pełną doświadczeń, którymi zapisane jest ich życie. Według źródeł z XIII w., tereny w okolicach Trzebiatowa i Kołobrzegu zamieszkiwało słowiańskie plemię Kaszubi. W XIV w. w wyniku napływu ludności niemieckiej i postępującego procesu germanizacyjnego, Słowianie zostali wyparci na wschód. XVI w. to czas reformacji. W czasie siedmioletniej wojny północnej (1563-1570) Polska traci Pomorze na rzecz elektorów brandenburskich. W 1618 r. Pomorze obejmuje pożoga wojny trzydziestoletniej. Cerkwica dostaje się pod okupację Szwedzką (z tymi działaniami związana jest legenda cerkwicka, dotycząca wzgórz Dzwonnik, w których mieszkańcy Cerkwicy ukryli dzwon przed przetopieniem go na armaty). Druga wojna północna przyniosła panowanie Prus. Po zakończeniu II wojny światowej, w 1945 r., na konferencji w Jałcie ustalono granice Polski, ustalając zachodnią granicę Pomorza na Odrze. W lutym 1946 r. konferencja w Poczdamie zatwierdziła granice. Od tej pory na ziemiach Pomorza Zachodniego, które nazwano Ziemiami Odzyskanymi, trwała akcja weryfikacyjna. Części ludności przyznano obywatelstwo polskie, pozostałą ludność niemiecką przesiedlono do Niemiec.
Do Cerkwicy i okolicznych miejscowości w ramach akcji Wisła całymi pociągami, w zwartych grupach, czasami całą wsią przybywali osadnicy z płd.-wsch. terenów Polski, w większości wyznawcy Kościoła greckokatolickiego. Ludność wychowana w kulturze i tradycji Kościoła wschodniego (tradycji bizantyjskiej) została przeszczepiona na tereny Pomorza, naznaczone misją św. Ottona (tradycją zachodnią, łacińską). Szczególne miejsce w kulcie Kościoła wschodniego odgrywa ikona. Nie jest ona obrazem religijnym we współczesnym rozumieniu, lecz w ścisłym znaczeniu obrazem świętym - nie przedstawiającym, ale uobecniającym wyobrażoną na nim rzeczywistość. To właśnie ikona ukazuje wiernym obecność w czasie Liturgii i modlitwy Chrystusa, Jego Matkę i świętych.
Po II wojnie światowej, w czasie sprawowania władzy przez rządy komunistyczne, Kościół rzymskokatolicki - słusznie uważany za istoty czynnik kształtowania świadomości i kultury narodowej - został sprowadzony do opozycji w życiu społecznym. Z szykanami spotkał się także Kościół greckokatolicki. Lata powojenne, które łączyły się z brakiem parafii greckokatolickich spowodowały, iż część wyznawców przeszła do Kościoła rzymskokatolickiego.
4 marca 1974 r. erygowana została parafia w Cerkwicy. Od 1945 r. była filią Karnic, natomiast od reformacji do 1945 r. Cerkwica przejęta była przez wyznawców Kościoła protestanckiego. Ostatnim pastorem parafii był E. Rutzen. Pastor Ernst Class z Göppingen z żoną Kristin, która jest córką E. Rutzena, i byłymi mieszkańcami Cerkwicy często odwiedzają swą dawną parafię i biorą udział w nabożeństwach ekumenicznych. Na znak przyjaźni i wspólnej drogi chrześcijan zasadzili na placu kościelnym przywiezione z Niemiec drzewko magnolii (10 październik 1999 r.).
W 1990 r. Kościół greckokatolicki, zwany Kościołem obrządku bizantyjsko-ukraińskiego, został oficjalnie uznany w Polsce. Traktowany jest jako jeden z obrządków Kościoła katolickiego. Greckokatolicki arcybiskup jest członkiem Konferencji Episkopatu Polski. Pod wpływem stałego kontaktu z Kościołem łacińskim głęboka niegdyś odmienność duchowa obrządku greckiego została zredukowana do pewnych różnic w dogmatyce, liturgii, ustroju i kalendarzu. W zakresie teologii nie ma dziś różnic miedzy katolicyzmem greckim i rzymskim. Liturgia wschodnia jest zupełnie inna niż rzymska. Brak w niej wielu elementów znanych nam z kościoła łacińskiego, dominują natomiast wielokrotnie powtarzane litanie błagalne, tzw. ektenie z refrenem: „Hospody pomiłuj - Panie, zmiłuj się”. To, co najistotniejsze, jest takie samo: czytanie Ewangelii, słowa Przeistoczenia, modlitwa Pańska i Komunia św. Obecnie na terenie parafii Cerkwica obejmującej swoim zasięgiem dziesięć miejscowości z trzema kościołami filialnymi, mieszka niewielu wyznawców Kościoła obrządku bizantyjsko-ukraińskiego.
W czasie spotkań ekumenicznych, które odbywają się od kilku lat w drugą sobotę września, podczas Dni św. Ottona w Cerkwicy, z inicjatywy proboszcza ks. Kazimierza Olejniczaka, wójta Gminy Karnice oraz Pani Dyrektor Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury - katolicy i protestanci, Niemcy i Polacy, byli i współcześni mieszkańcy tej ziemi, spotykają się na nabożeństwie ekumenicznym przy studzience św. Ottona, a następnie na Mszy św. ekumenicznej w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Cerkwicy. Wszyscy wyznawcy w duchu chrześcijańskiej miłości modlą się o jedność chrześcijan w Europie i na całym świecie. Apostoł Pomorza współcześnie odgrywa podobną rolę jak za życia, przyczyniając się do zacieśniania związków między narodami i chrześcijanami.
Budowane są mosty, przez które można przejść, aby się spotkać. Spotkanie narodów jest tylko wtedy możliwe, gdy dochodzi do spotkania pojedynczych ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu