Tak już jest, że zaczynamy życie od nieporadności niemowlaka, a kończymy na niesprawności starca. Jest to naturalny proces. W naszym otoczeniu spotykamy nierzadko osoby, a zwłaszcza dzieci, które los dotknął chorobą lub też niesprawnością genetyczną od zarania ich istnienia na tym świecie. Zarówno one, jak i ich rodziny, wymagają od nas szczególnej miłości i zrozumienia. Łatwiej jest im żyć i znosić swą dolę, gdy napotykają przyjaźń i pomocne podanie ręki. W procesie edukacji społecznej zachodzi potrzeba zwrócenia uwagi na wartość wzbogacania się nas samych duchowo przez realizację naszej osobowości w ukierunkowaniu na służbę drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu, który jest bezbronny, słaby i całkowicie nieraz od nas zależny, a odpłaca się nam tylko wdzięcznym spojrzeniem i cichością swego serca.
Są wśród nas ludzie, którzy widzą w dziecku niepełnosprawnym dar Boga i wyrażają to nie tylko w czynach samarytańskich, ale także w pięknych strofach poezji. Pan Witold Smętkiewicz, łódzki poeta o gorącym, współczującym sercu, wyraził w swym wierszu W drodze, jak wielkie znaczenie ma w naszym życiu dziecko specjalnej troski. Miłość, którą mu dajemy, to miłość Boga do nas przez uśmiech rozradowanego, szczęśliwego, otoczonego troskliwą opieką dziecka.
Niepokoją nas antyhumanitarne ruchy w Zachodniej Europie, domagające się eutanazji oraz niszczenia w zarodku życia ludzkiego, zwłaszcza tego z niepełną sprawnością. Trzeba jednak przyznać, że są już tam także stowarzyszenia wyrażające otwartość serca na dziecko specjalnej troski. Takim stowarzyszeniem jest np. działający w Niemczech zespół ludzi o nazwie Arbeitskreis Down-Syndrom, wydający w Bielefeld systematycznie czasopismo o nazwie Mitteilungen. Niemal w każdym numerze tego pisma na ostatniej stronie okładki można znaleźć piękną poezję poświęconą dziecku niepełnosprawnemu. W numerze 41 (1/2003) znajduje się wiersz nieznanego autora zatytułowany Des Himmels ganz besonders Kind. Wiersz ten przetłumaczyłem pt. Wyjątkowe dziecko Niebios, a piękną poetycką formę nadał mu Witold Smętkiewicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu