Reklama

Polska

Mazowiecko-podlaski Hubertus

Ulewny deszcz ani bardzo silny wiatr nie przestraszyły pszczelarzy, rolników, leśników, myśliwych i jeźdźców, którzy licznie przybyli do Węgrowa na IX mazowiecko-podlaski Hubertus. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w kościele św. o. Pio, której przewodniczył bp Antoni Pacyfik Dydycz, biskup senior diecezji drohiczyńskiej. Wśród uczestników liturgii był m.in. prof. Jan Szyszko, Minister Środowiska, Maria Koc, Wicemarszałek Senatu, posłowie, samorządowcy i kilkadziesiąt pocztów sztandarowych.

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Łukasz Krzysztofka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj jawi się przed nami św. Hubert. Przez tyle wieków jest on niestrudzonym patronem leśników i myśliwych. On, który kochał myślistwo, nie przeszedł obok tego przez życie obojętnie. Pod jego wpływem powstaje, a w przyszłości pod jego imieniem powstaną bractwa i stowarzyszenia myśliwskie – powiedział w homilii bp Dydycz. Hierarcha podkreślił, że św. Hubert jest często w ikonografii przedstawiany jako mężczyzna w sile wieku z kapeluszem i ze strzelbą w ręku, zaś jako biskup jawi się w stroju właściwym następcom Apostołów. – Ale jego atrybutem jest jeleń z krzyżem jaśniejącym w porożu. Jego szczególnej opiece powierzamy wszystkich, którzy dbają i zabezpieczają przyszłość polskich lasów - powiedział biskup senior.

Hierarcha zaznaczył, że nasze lasy to także ważna część historii Polski. – To przecież w niektórych latach powojennych koszary. To rezydencje przedstawicieli polskich instytucji w okresie powstań i prześladowań – zaznaczył bp Dydycz. Dodał, że lasy wymagają ogromnej pracy chroniącej je przed szkodnikami i nadmiarem zwierząt, dlatego nie do przecenienia jest zaangażowanie leśników i myśliwych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Zastanawia nas, dlaczego w porożu jelenia mieści się krzyż. Otóż świecący krzyż miał wszystkim przypominać o potrzebie mądrej gospodarki leśnej i o szacunku dla tego środowiska przyrodniczego – przypomniał bp Dydycz, zauważając, że to właśnie w naszych czasach powraca pogaństwo. - Wszystkie wojny, jak pierwsza i druga wojna światowa, są tego potwierdzeniem. W czasach drugiej wojny światowej Niemcy wycinali wielkie przestrzenie lasów i rzucano je, aby po takim podkładzie mogły się przemieszczać armaty. Jakże bardzo zmniejszył się wówczas nasz drzewostan. Wytężonej pracy służb leśnych i Ministerstwa Środowiska zawdzięczamy, że zbliżamy się do trzydziestu procent zalesienia naszej przestrzeni – zauważył biskup senior.

Kaznodzieja podkreślił, że nie pozostaje nam nic innego, jak upowszechniać kult św. Huberta, modlić się za jego wstawiennictwem i chronić nasze lasy przed różnymi manipulacjami. - Nigdy nie zapominajmy, że otrzymaliśmy szczególne pozwolenie, a jednocześnie polecenie ze strony Pana Boga, aby czyniąc sobie ziemię poddaną, czuć się odpowiedzialni za wszelką roślinę i wszelkie drzewa. Ponieważ Stwórca wiedział, że wszystko, co uczynił było bardzo dobre i takie jest w samej istocie. Jesteśmy z woli Bożej użytkownikami i opiekunami także tej przestrzeni stworzonej przez Boga.

Niech św. Hubert w rozjaśnionym krzyżu pomaga nam w odczytywani naszej misji, w unikaniu pogaństwa. Pozwólmy drzewom rozwijać się zdrowo, aby mogły pełnić misję zleconą przez Boga – służyć człowiekowi – uczciwemu i mądremu Bożemu człowiekowi. Niech nam nie zabraknie takich Bożych ludzi na polskiej ziemi i w polskich lasach – zaapelował bp Dydycz.

Reklama

Przemawiając po Mszy św., Minister Środowiska prof. Jan Szyszko podkreślił, że jest dumny z tego, iż Polska jest unikatem nie tylko w skali europejskiej, ale i światowej pod względem różnorodności biologicznej. – Jest tak dzięki polskiemu rolnikowi, który przetrwał to, co działo się po 1945 r., dzięki jego przywiązaniu do ziemi, jego ekstensywnej gospodarce rolnej , która spowodowała, że nasze gleby są niezniszczone biologicznie i dają żywność o najwyższej jakości – powiedział prof. Szyszko. Zaznaczył także, że przetrwało w tym samym czasie polskie dziedzictwo kulturowe w formie polskich lasów państwowych, nastawionych nie na zysk, a na dobro człowieka. – Te lasy powiększyły swoją zasobność i powierzchniowo, i w formie drewna, przy równoczesnej jego eksploatacji. Drewno służyło człowiekowi i tworzyło miejsca pracy – przypomniał prof. Szyszko.

- Dziękuję za to, że mogę reprezentować naszą Ojczyznę i być dumnym z polskiego modelu łowiectwa, leśnictwa, współdziałającego świetnie z polskim rolnictwem – podkreślił Minister Środowiska.

Wspólne świętowanie zakończyło się Jarmarkiem Hubertowskim i koncertem muzyki myśliwskiej, a także prezentacją dorobku przyrodniczego Lasów Państwowych i Kół Łowieckich Podlasia i Mazowsza.

2017-10-30 07:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup Antoni Pacyfik Dydycz przebywa w szpitalu

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Karol Porwich/Niedziela

Bp senior Antoni Dydycz

Bp senior Antoni Dydycz

Pragnę poinformować Was Drodzy Diecezjanie, że Biskup Antoni Pacyfik Dydycz, Biskup Senior Diecezji Drohiczyńskiej, od wczoraj przebywa w szpitalu. W związku z tym, zwracam się z prośbą o otoczenie go modlitwą i wypraszanie łaski powrotu do zdrowia i pełni sił.

Naszą modlitwą obejmijmy też chorych Kapłanów z naszej Diecezji, wszystkich ludzi cierpiących, a także lekarzy i personel medyczny, ofiarnie niosący pomoc dotkniętym słabością ciała.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

2025-04-15 20:55

[ TEMATY ]

Katechizm

celibat

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dlaczego celibat? Czy był od zawsze? Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Strachy na lachy

2025-04-16 07:34

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Donald Tusk doszedł do władzy dzięki licznym obietnicom i z wielkimi słowami na ustach. Miało być nowocześnie, europejsko, z poszanowaniem praworządności, bez rozdawnictwa i populizmu. Kto go znał, wiedział, że to ściema, ale jednak pamięć ludzka jest ulotna i jego przerwa brukselska zrobiła swoje. Miało być wszystko to, czym – jego zdaniem – nie był PiS. Zapowiadał, że odwróci politykę Jarosława Kaczyńskiego o 180 stopni. Tymczasem mijają miesiące, a kolejne decyzje, słowa i gesty lidera Platformy Obywatelskiej coraz bardziej przypominają... działania PiS. Z tą tylko różnicą, że teraz to on je firmuje. Przynajmniej w warstwie retorycznej. I co więcej – niekiedy robi to z większym przekonaniem niż ci, których przez lata za to krytykował.

Pierwsza wielka wolta miała miejsce w temacie migracji. To właśnie Tusk jeszcze kilka lat temu atakował PiS za politykę "zamykania się", za „strachy na migrantów”, za „ksenofobię”. Mówił o „nieuchronnych konsekwencjach” za niezgodę rządu PiS. Dziś? Mówi dokładnie tym samym językiem, który przez lata piętnował. Straszy „nielegalną migracją”, wspiera twarde kontrole na granicach, opowiada się za utrzymaniem zapory zbudowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Gdyby nie patrzeć kto mówi, to czasem można by sądzić, że mówi któryś z ministrów rządu Morawieckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję