Pomnik spalski postawili prezydentowi Mościckiemu miejscowi restauratorzy, Grażyna i Bogdan Myłykowie. Jest on usytuowany nieopodal ich restauracji „Pod Żubrem”. „To chyba jedyny w kraju
pomnik Prezydenta - mówi Bogdan Myłyk. - Nikt inny mu pomnika nie postawił, a porządny był człowiek - profesor, chemik. Kochał Spałę, podobnie jak prezydent Wojciechowski. Mieszkał tutaj
w Pałacu Myśliwskim, postawionym przez cara Mikołaja. Tutaj polował”.
Do dziś mieszkańcy Spały pamiętają, że zarówno fundator tutejszej kaplicy, czyli prezydent RP Stanisław Wojciechowski, jak i jego następcy, czyli właśnie Ignacy Mościcki, byli ze Spałą bardzo związani.
Obaj prezydenci właśnie tutaj, w Spale, bywali na czerwcowym święcie Bożego Ciała.
Pomnik Ignacego Mościckiego w Spale to ogromny kamień. Znajduje się na nim płyta z podobizną Prezydenta wykonana w metalu. Na pomniku widnieje także zrywający się do lotu mosiężny orzeł. Kamienny
obelisk to nie jedyna w ogrodzie przy restauracji „Pod Żubrem” pamiątka po Mościckim. Myłykowie odbudowali także drewniany, nakryty słomianą strzechą tzw. „Grzyb Mościckiego”.
Oryginalna konstrukcja „Grzyba” powstała na zlecenie Prezydenta, przed wojną oczywiście. Prezydent był człowiekiem towarzyskim i gościnnym. Właśnie pod „Grzybem” urządzał spotkania
i pikniki po polowaniach. Mieściło się pod nim do 100 osób!
W 1968 r. „Grzyb Mościckiego” został spalony. Sprawców podpalenia nigdy oczywiście nie wykryto. „Postanowiliśmy wrócić i do tej tradycji - mówią Grażyna i Bogdan Myłykowie
- tak, jak i do budowy ołtarza myśliwskiego na Boże Ciało. Mamy stare zdjęcia, więc wybudowaliśmy kopię »Grzyba«”. W budowę zaangażowana była cała rodzina Myłyków, rodzicom pomagały
ich dzieci - Monika i Michał.
Obok pomnika Mościckiego znajduje się jeszcze płyta pamiątkowa Lorda. Lord był ukochanym psem myśliwskim Prezydenta. Padł w 1935 r.
Mościcki dołączył swoje trofea do imponującej kolekcji poroża, założonej przez cara Mikołaja II. „Car, a potem prezydenci Polski gościli tu wiele znanych i ważnych osób. Goście zostawiali w
Spale różne pamiątki. Są wśród kolekcji poroża sygnowane przez cesarza Wilhelma, kuzyna cara Mikołaja” - dodaje Bogdan Myłyk, dumny ze swej kolekcji.
Myłykowie ubolewają, że połowa słynnej, 100-letniej kolekcji poroży carskich została rozkradziona. Przejmując restaurację 3 lata temu naliczyli ich tylko 43 sztuki. Obecnie są one w depozycie Skarbu
Państwa. 60 pozostałych poroży to zbiory i własność Myłyków. Częściowo są to poroża z oryginalnej carskiej kolekcji odkupione przez rodzinę.
Poświęcenia pomnika prezydenta Ignacego Mościckiego i kopii jego „Grzyba” dokonał na tydzień przed Dożynkami Prezydenckimi 5 września 2003 r. proboszcz parafii spalskiej, ks. Dariusz
Łosiak. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz Gminy Inowłódz, rodzina Myłyków i ich przyjaciele.
Pomóż w rozwoju naszego portalu