Reklama

Hymn o miłości

Niedziela legnicka 36/2004

fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Ewangeliach Pan Jezus często mówi o potrzebie miłości. O tym, że jesteśmy kochani i powinniśmy kochać. W Hymnie o miłości (1 Kor, 13) słowo miłość jest powtarzane bez przerwy. Św. Paweł zachęca nas, byśmy o niej myśleli, byśmy o nią często się modlili i byśmy właściwie na miłość patrzyli. Św. Augustyn powiedział: „kochaj i rób, co chcesz”. Dlaczego Bóg przez św. Pawła tak bardzo podkreśla znaczenie miłości? Pewnie dlatego, że tyle ostatnio wypaczeń tego słowa, tak często bywa nadużywane. Lekarze twierdzą, że ludzie, którzy kochają, chorują rzadziej, a jeśli zachorują, to jest ich łatwiej wyleczyć. Kohelet powie: „marność nad marnościami, wszystko marność”. No właśnie, jeśli nie ma miłości, to na nic kariera, sława, majątek, pieniądze. Egoista, nawet najbogatszy, z nikim się niczym nie podzieli. A biedny - sam ma niewiele, a ilu ludzi potrafi pocieszyć, wesprzeć, poradzić i podzielić się swoim „wdowim groszem”. Gdyby wszyscy nowożeńcy rozumieli, czym jest miłość, nie byłoby tylu rozwodów, tylu łez i kłótni. Miłość niekoniecznie musi być rozdmuchana. Może mniej mówmy, a więcej czyńmy na rzecz Boga i bliźniego. Miłość wszystko znosi, wszystkiemu wierzy i wszystko przetrzyma, ale nie bez Boga. Bez Boga nie ma prawdziwej miłości. Bez Boga brak sił, cierpliwości. Na lekcji wychowania do życia w rodzinie zapytałam: „kiedy człowiekowi wybacza Bóg, kiedy drugi człowiek, a kiedy natura?” Nie od razu padła odpowiedź. Jednak wspólnymi siłami doszliśmy do niej: Bóg wybacza zawsze, człowiek człowiekowi czasami, a natura nigdy. Natura nie wybaczy ci, gdy nierozsądnie sięgniesz po kieliszek czy narkotyk. Zapytasz: „jak to się ma do miłości?” Ano ma. Bogu zależy najbardziej na naszym zdrowiu, na szczęściu społecznym, na naszym potomstwie, na naszej przyszłości. Czy potrafimy prosić Boga o dar miłości w każdej chwili, wobec każdego człowieka? Czy umiemy wszystko omodlić? Czy umiemy modlić się wspólnie? Pan Jezus powiedział: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20). Jeśli miłość się kończy, to znaczy, że jej wcale nie było. Tylko Boża miłość trwa wiecznie. Na świecie trwają: wiara, nadzieja i miłość. Jeśli ja nie kocham, to brak miłości uderza w tego, kogo nie kocham, ale przede wszystkim odbija się na moim zdrowiu, samopoczuciu, chęci życia. Dzięki miłości trwa rodzina, ojczyzna, Kościół. Patrzymy na świętych. Każdy z nich kochał. Patrzymy, jak kochała Matka Teresa, jak kocha Jan Paweł II. Miłość i modlitwa. Dziękuj za każdy uśmiech, za każdy najmniejszy gest miłości, poproś o miłość miłosierną, oddawaj Chrystusowi swoje nędzne serce, by On je przemienił w serce kochające. Miłość buduje, umacnia, uszczęśliwia Ciebie i każdego, kogo Bóg stawia na twojej drodze, byś mógł go obdarzyć miłością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +4 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko, co Jasnej bronisz Częstochowy, módl się za nami...

2024-05-24 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Oto stajemy w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze. Pochodzenie obrazu i data jego powstania nie są znane. Jak mówi legenda ikona ta jest jedną z siedemdziesięciu namalowanych przez świętego Łukasza Ewangelistę na fragmentach stołu, przy którym posiłki spożywała Święta Rodzina.

Rozważanie 25

CZYTAJ DALEJ

Franciszka Strzałkowska. Mama, która przebaczyła

Niedziela Ogólnopolska 21/2020, str. 15

[ TEMATY ]

świadectwo

Krzysztof Tadej

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Siedzieliśmy przy stole. W rękach pani Franciszka trzymała różaniec. Zobaczyłem w jej oczach ból. Za chwilę miała mówić o synu, który został zamordowany. To, co później usłyszałem, świadczy o jej świętości.

Franciszka Strzałkowska mieszkała w Zawadzie k. Tarnowa. Razem z mężem zajmowała się małym gospodarstwem rolnym. Państwo Strzałkowscy mieli trzech synów: Bogdana, Andrzeja i Zbigniewa. Ostatni z nich chciał zostać kapłanem. Franciszka Strzałkowska wspominała: – Dobrym dzieckiem był. Posłusznym. Chodził do kościoła. Był lektorem, ministrantem. Szanował ludzi starszych, nauczycieli. Dużo się modlił.

CZYTAJ DALEJ

Drezdenko za życiem

2024-05-26 14:21

[ TEMATY ]

Zielona Góra

drezdenko

ks. Paweł Greń

Marsz w obronie życia przeszedł 26 maja ulicami Drezdenka.

W niedzielę 26 maja kilkadziesiąt osób zgromadziło się w Drezdenku na rodzinnej manifestacji w obronie życia. Wydarzenie, pełne radości i pozytywnej energii, przyciągnęło całe rodziny, młodych oraz seniorów, którzy wspólnie zamanifestowali swoje wsparcie dla idei ochrony życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Był to silny głos społeczny za zdrową rodziną, ochroną dzieci przed deprawacją oraz manipulacjami zgubnych ideologii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję