Reklama

Salezjańska Organizacja Sportowa SL Salos w Woźniakowie

W nagrodę na obóz do Lubomierza!

Niedziela łowicka 33/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

30-osobowa grupa młodzieży z Kutna przez dwa tygodnie lipca przebywała na wakacyjnym obozie formacyjnym, zorganizowanym w Lubomierzu k. Nowego Targu przez Salezjańską Organizację Sportową z Kutna-Woźniakowa.

Nawet tak niekorzystne warunki pogodowe, jakie panowały w Polsce przez ostatnie kilka tygodni, nie przeszkodziły w przeprowadzeniu przez Salos obozu formacyjnego w Lubomierzu. Malowniczo położona miejscowość między Beskidem Wyspowym a Gorcami dostarczyła przybyszom z równinnej ziemi kutnowskiej wielu wrażeń. Wzniesienia, las, polany i oczywiście zimne górskie potoki to elementy, których w Kutnie i okolicach nie spotkamy. Obóz był nagrodą za postawę w minionym roku szkolnym dla młodzieży należącej do Salosu. Na 30-osobową grupę czekały różnego rodzaju atrakcje, ale to nie wszystko. Taki wyjazd to także czas poważnej pracy i rozwijania swoich zdolności. Opiekunowie: Zdzisław Wojciechowski, Paweł Wojciechowski i ks. Marek Stachowicz - salezjanin, którzy posiadają uprawnienia przodowników turystyki górskiej i instruktorów rekreacji ruchowej z różnymi specjalnościami, poprowadzili zajęcia turystyczno-sportowe. Natomiast prezes SL Salos w Woźniakowie - Alicja Wojciechowska przeprowadziła serię spotkań, poruszających zagadnienie alkoholizmu i jego destrukcyjnego wpływu na rodzinę. Program zajęć był więc wymagający tak dla opiekunów, jak i dla uczestników.

Dla uczestników obóz był czasem wzmożonej formacji duchowej. Msze św. z kazaniami przybliżały podstawowe prawdy o tajemnicy zbawienia. Natomiast konferencje wieczorne koncentrowały się na wyjaśnianiu poszczególnych części Mszy św. oraz tłumaczeniu sensu znaków i gestów, wykonywanych przez kapłana i wiernych w liturgii Eucharystii. Przez konferencje poznawano także wychowawczy system ks. Bosko - założyciela Zgromadzenia Salezjańskiego. Głębokie odczucia wywołało sprawowanie Eucharystii za zmarłych z rodzin uczestników. Wszyscy spotkali się o zmroku na cmentarzu parafialnym. Przypomniało to uczestnikom o przemijalności życia doczesnego i konieczności postępowania tak, aby w każdej chwili być gotowym do zdania sprawozdania ze swojego życia. Często słyszy się o tym, że młodzi ludzie o śmierci myślą, jak o czymś ich nie dotyczącym. Wydarzenia z Kutna, które miały miejsce kilka dni przed obozem, ukazywały jednak coś innego. Tragiczna śmierć ich rówieśniczki skłaniała do refleksji nad swoim życiem. Owocem pierwszego tygodnia stał się dzień spowiedzi, po którym to otworzyła się droga do pełnego uczestnictwa w uczcie Eucharystycznej. W intencjach mszalnych wspominaliśmy nie tylko zmarłych. Był dzień modlitwy o pomyślność na obozie, dzień modlitwy za tych, którzy w bieżących dniach przeżywali swoje urodziny lub imieniny. Było nawet uroczyste pobłogosławienie nowych butów służących do chodzenia po górach. Przez te wydarzenia starano się ukazywać młodzieży obecność Boga w tym wszystkim, co czynimy.

Tak przedstawiało się życie duchowe na obozie. Teraz wypada powiedzieć kilka słów o turystyce. Sekcja turystyczna jest nową inicjatywą woźniakowskiego Salosu. Ukazywanie miejsc związanych z historią Polski ma służyć wzbudzaniu ducha patriotyzmu i zatroskania o dziedzictwo kulturowe. Jadąc na obóz grupa zwiedziła ruiny zamku w Olsztynie koło Częstochowy, a wracając zawitała do Ogrodzieńca, gdzie znajdują się kolejne pozostałości po zamku. Tak pierwszy, jak i drugi zamek są przystankami na szlaku "Orlich Gniazd". Turystyka to także kolejna możliwość uczenia podopiecznych mądrego i czynnego przeżywania czasu. Grupa 11 ochotników poznała tajniki łazikowania po górskich szlakach i uwieńczyła to zdobyciem "górskiej odznaki turystycznej w stopniu popularnym". Nocleg w schronisku na Turbaczu dla tej jedenastki "orderowców" - tak siebie nazwali - stał się pierwszym w ich życiu w tego rodzaju placówce. Obecnie są już chętni do zdobywania pieszej i rowerowej odznaki turystycznej.

Wyjątkowo aktywnie spędzała czas sekcja piłkarska. Po rannej zaprawie, która obejmowała wszystkich uczestników obozu, przychodził czas na zajęcia praktyczne i teoretyczne. Tradycją stały się codzienne mecze między kadrą a drużyną piłkarską nawet po powrocie z dwudniowej górskiej wędrówki.

Paweł Wojciechowski, który od kilku miesięcy posiada uprawnienia sędziowskie, oprócz treningów i dzielenia się tajnikami gry prowadził także spotkania dotyczące zasad gry w piłkę nożną. Wielką radość wychowawcom sprawiało to, że ich podopieczni mimo zrozumiałego zmęczenia byli otwarci na inicjatywy. Przeprowadzili obozowy turniej tenisa stołowego dla grupy dziewcząt i chłopców, a także mieli swój udział przy budowie prowizorycznej tamy w strumyku, co zaowocowało małym, ale bardzo orzeźwiającym kąpieliskiem. Starali się jak najwięcej wynieść z tych kilkunastu wspólnie przeżywanych dni.

W szkole oprócz młodzieży z Salosu przebywała także grupa dzieci z Nowego Sącza i Gorlic. Wspólnie więc prowadzono wiele zajęć. Odbyły się wycieczki do Zakopanego, Starego i Nowego Sącza. W Zakopanem grupa zwiedzała skocznie narciarskie i góralską kaplicę na Jaszczurówce. Wielką atrakcją stał się wjazd wyciągiem krzesełkowym na Butorowy Wierch. Podczas tych 15 minut "przenoszenia" ponad ogródkami i podwórkami można było w promieniach słońca oglądać piękną panoramę Tatr. W Starym Sączu zwiedzano klasztor Klarysek i ołtarz, przy którym Papież Jan Paweł II celebrował Eucharystię. I choć zewsząd słyszało się o powodziach, burzach i oberwaniach chmur, to jednak grupie podczas wędrowania i zwiedzania towarzyszyła sprzyjająca pogoda.

"Jestem zadowolona z tego wyjazdu - mówi prezes Alicja Wojciechowska. - Widząc radość i zapał naszych wychowanków wiem, że wszelkie starania i prace związane z organizacją obozu nie były daremne. Grupa turystyczna, powstała przy naszym Stowarzyszeniu, jest dla wszystkich otwarta. Po uczestnictwie w pieszym rajdzie do Głogowca i obozie w Lubomierzu, myślimy o kolejnych inicjatywach turystycznych. Patrząc na miniony rok szkolny, możemy mieć powody do radości, udało nam się bowiem poza programowymi zajęciami zorganizować: Jesienną Ligę Podwórkową (piłka nożna dla dzieci i młodzieży), Piłkarski Turniej Niepodległościowy dla Dorosłych, Pierwszą Halową Ligę Dorosłych w Kutnie, Wiosenną Ligę Podwórkową dla dzieci i młodzieży. Byliśmy także współorganizatorami rozgrywek w koszykówkę: Mikołajkowy Turniej Koszykówki, XII Koszykarski Memoriał im. Jerzego Dercza. W sumie przeprowadzono ponad 160 meczów dla ok. 620 osób".

Salos był także organizatorem tygodniowego zimowiska, w którym uczestniczyło 120 osób w 90 procentach nieodpłatnie.

Rozmiar naszej działalności w znacznej mierze jest uzależniony od sytuacji finansowej. W imieniu kadry wychowawczej i dzieci dziękuję wszystkim sponsorom, którzy przez swoje darowizny stali się współorganizatorami tak obozu, jak i wcześniej zorganizowanych zajęć dla dzieci i młodzieży z Kutna i okolic. Najwięksi z nich to: Polfa Kutno, Eko Serwis, Agroma, Zakład Energetyki Sierpc, Firma Handlowo-Usługowa AGRO, Polfarmex, NIJHOF-WASSINK, Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, W. Guzowski, Urząd Miasta, Urząd Gminy, Starostwo Powiatowe, Państwo Fabionowscy, Magazyny Centrum z Metalowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy ingres nowego metropolity?

2024-11-04 15:07

[ TEMATY ]

Warszawa

ingres

Abp Adrian Galbas

metropolita warszawski

Dominik Pyrek/diecezja.sosnowiec.pl

Nie jest wykluczone, że ingres nowego metropolity warszawskiego odbędzie się jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia - przekazał KAI ks. Przemysław Śliwiński pytany o spodziewany termin tego wydarzenia. Podkreślił jednocześnie, że decyzja należy wyłącznie do nowego arcybiskupa Warszawy. Dziś mianowany nim został dotychczasowy metropolita katowicki, 56-letni Adrian Galbas SAC.

Jak wyjaśnił ks. Śliwiński, dziś w południe odbyła się tzw. prekonizacja, czyli uroczyste ogłoszenie decyzji Ojca Świętego w dwóch diecezjach, których bezpośrednio ona dotyczy: a więc w archidiecezji warszawskiej oraz archidiecezji katowickiej. Oznacza to także, że Franciszek przyjął złożoną w listopadzie ub. roku rezygnację kardynała Kazimierza Nycza z funkcji metropolity warszawskiego.
CZYTAJ DALEJ

Agata: opinie o sezonowych dekoracjach i oświetleniu, które odmieniają wizerunek wnętrza

2024-11-04 16:00

[ TEMATY ]

opinie

oświetlenie

meble

dekoracje

Materiał sponsora

Dekoracje i oświetlenie wnętrz

Dekoracje i oświetlenie wnętrz

Metamorfoza wnętrza nie musi wiązać się z ponoszeniem znacznych wydatków. Sklep meblowy Agata pozytywne opinie zawdzięcza właśnie takiemu podejściu – klienci doceniają możliwość sezonowej metamorfozy domu bez konieczności przeprowadzania generalnego remontu. Świeże, botaniczne akcenty wiosną, latem marynistyczne motywy, jesienią puszyste koce, a zimą klimatyczne lampiony – oto jak stworzyć przestrzeń zmieniającą się wraz z rytmem natury.

Sekretem udanej aranżacji jest umiejętność dopasowania dekoracji do aktualnej pory roku. Wiosną wnętrza rozkwitają pastelowymi odcieniami – klienci chętnie sięgają po jasnozielone i różowe dodatki, które wprowadzają do pomieszczeń powiew świeżości. Narzuty w delikatnych odcieniach wrzośca czy pistacji, poduszki z kwiatowymi motywami i zwiewne zasłony przepuszczające więcej światła to niekwestionowani faworyci tego sezonu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję