Konkurs na Drogę Krzyżową po Kalwarii Chełmskiej został rozstrzygnięty. Jednak żaden z ośmiu zgłoszonych projektów nie będzie na razie realizowany, ponieważ nie spełnił oczekiwań organizatorów. Jury przewodniczył
architekt Jacek Ciepliński z Lublina, sędzią referentem był architekt Jacek Lichota. W skład sądu wchodzili również: ks. inf. Kazimierz Bownik, ks. kan. Eugeniusz Kościółko, prof. dr hab. Anna Mitkowska
z Krakowa, prof. Bronisław Chromy z Krakowa, prof. Gustaw Zemła z Warszawy, Stanisława Rudnik z Chełma oraz Maria Talma z Chełma.
Ogólnopolski konkurs na Drogę Krzyżową po Kalwarii Chełmskiej zorganizowała parafia Mariacka wspólnie z lubelskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich. Do udziału zaproszono 13 wybranych
zespołów twórców. Ze szczególnymi uwarunkowaniami kompleksu sakralnego na Górze Chełmskiej oraz jej specyficznym położeniem twórcy zapoznawali się podczas specjalnych warsztatów. Na ich zakończenie musieli
odpowiedzieć pisemnie na dwa pytania dotyczące Drogi: Jak postrzegają tę formę religijności oraz jakie powinna budzić refleksje i formować postawy u wiernych, którzy w niej uczestniczą. Efektem przemyśleń
twórców było osiem nadesłanych projektów.
Rozstrzygnięcie konkursu odbyło się w czerwcu. Sąd konkursowy postanowił przyznać dwa wyróżnienia honorowe oraz dwie nagrody. Wyróżnienie otrzymała praca konkursowa zespołu, w skład którego weszli:
Maksymilian Biskupski, Jan Kucza-Kuczyński, Honorat Kucza-Kuczyński, Jan Pendera, Monika Dobrowska. Równorzędne wyróżnienie otrzymała praca wykonana przez trzyosobowy zespół w składzie: prof. Stefan Dąsa
(rzeźby) oraz Jolanta Darowska-Dąsa, Dominik Dąsa. Nagrodę trzecią sędziowie przyznali pracy wykonanej przez zespół w składzie: Maciej Zychowicz (rzeźba), prof. Adam Drinken (malarstwo), Maria Balawejder-Kantor,
Andrzej Kasprak, Agnieszka Kantor-Kołodyńska, Wojciech Kołodyński. Nagrodę drugą otrzymała praca wykonana przez prof. Marka Budzyńskiego i mgr inż. Krystynę Ilmurzyńską.
Nie przyznano nagrody głównej i nagrody pierwszej, bo żadna z prac nie sprostała w pełni postawionym przez organizatorów oczekiwaniom. Tym samym żadna z koncepcji nie będzie realizowana na Górze Chełmskiej.
Wszystkie prace mieszkańcy Chełma mieli okazję podziwiać na specjalnej wystawie pokonkursowej w Sali Różańcowej. Była tam również wyłożona księga, do której można było wpisać swoje wrażenia po obejrzeniu
poszczególnych projektów.
Obraz kliniczny Ojca Świętego pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania są nadal ostrożne - donosi włoska agencja SIR powołując się na źródła watykańskie.
„Obraz stabilności mówi, że nie ma dalszych konsekwencji kryzysu z minionego piątku”, gdy doszło do skurczu oskrzeli i wymiotów, a następnie zassania stwierdza agencja SIR, powołując się na źródła watykańskie w odniesieniu do biuletynu medycznego wydanego dziś wieczorem, pod koniec 17 dnia hospitalizacji papieża w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. „Obraz pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania pozostają ostrożne. Aktualnie nie ma leukocytozy, a papież przeszedł z nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej na stosowanie końcówek do nosa do tlenoterapii wysokoprzepływowej” - zaznaczono. W biuletynie wydanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej nie ma ponadto żadnych odniesień do pracy, ponieważ papież przeplatał chwile odpoczynku z modlitwą w kaplicy apartamentu na dziesiątym piętrze rzymskiego szpitala.
Jakie owoce przynoszą nasze działania? Historia Ignacego Jana Paderewskiego, wybitnego pianisty i polityka, jest pięknym przykładem tego, jak jeden akt dobroci może przynieść niespodziewane owoce. W 1892 roku, kiedy Paderewski zgodził się pomóc dwóm biednym studentom, nie mógł przewidzieć, jak jego gest zmieni bieg historii.
Jezus pokazuje Figę - dlaczego? Figa, której kwiat znajduje się wewnątrz owocu, symbolizuje naszą wewnętrzną przemianę i konieczność duchowego zaszczepienia, aby wydawać prawdziwe owoce. Bez wewnętrznej przemiany i otwarcia się na Bożą łaskę, nasze życie może wydawać owoce pozorne, które nie przynoszą prawdziwej radości i wartości.
Radość, autentyczność, relacja, towarzyszenie, a nie przymuszanie, przepytywanie i rytualizacja - takiego Kościoła chcą dziś młodzi ludzie. Jednym słowem chcą synodalności rozumianej - jak podsumował bp Andrzej Przybylski - nie tyle jako komplementarność w sztywno przypisanych rolach i funkcjach, ale jako wzajemność.
Młodych wysłuchali w niedzielne przedpołudnie uczestnicy Ogólnopolskiej Kongregacji Powołaniowej, która w dniach 28 lutego - 2 marca odbywała się w Gnieźnie. Uczestniczyły w niej osoby odpowiedzialne za powołania w swoich diecezjach i zakonach - duchowni, świeccy, siostry zakonne, liderzy ruchów i stowarzyszeń kościelnych. Niedzielna dyskusja panelowa koncentrowała się wokół doświadczenia wspólnoty, wiary i rozeznawania powołania. Młodzi podkreślali znaczenie rodziny i przykładu wyniesionego z domu, ale także wpływu - pozytywnego, ale i negatywnego - spotykanych duchownych. Jak przyznali, bardziej potrzeba im mentora niż lidera, kogoś, kto nie będzie próbował im się przypodobać, a tym bardziej zachowywać „po młodzieżowemu”, ale kogoś, kto będzie autentycznie wierzył w to, co głosi i „po prostu będzie robił swoje”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.