Dawne dzieje
We wczesnym średniowieczu teren, na którym znajduje się dziś Nowa Sól, był we władaniu plemienia Dziadoszan. Plemię to osiedlało się jednak z dala od bagien, rozlewisk rzek czy przy rzekach, które groziły
wylaniem. Stąd wytłumaczenie dlaczego już wówczas rozwijał się Głogów czy Bytom Odrz., a tereny dzisiejszej Nowej Soli były niezamieszkałe.
Przy omawianiu powstania Nowej Soli podaje się dwie tezy: pierwsza o warzelni soli, druga o wcześniej jeszcze założonej nad Odrą osadzie rybackiej. Jednak drugiej tezy, jak dotąd, nie potwierdziły
prace archeologiczne. Wspomina jedynie o tym kronikarz P. Bronisch, który popierając tezę o niezamieszkałych terenach nad Odrą, podaje jednocześnie stare podanie, które wspomina, że na tej ziemi stał
niegdyś zamek właściciela Otynia, a na wytrzebionych kawałkach lasu rozsiane były odosobnione szałasy. Gdy rozpoczął się tu ruch osadniczy, ziemie te, wchodzące w skład Dolnego Śląska, były pod panowaniem
Habsburgów.
Cenny surowiec
Reklama
Sama nazwa miasta Nowa Sól sugeruje to, co leżało u źródeł jego powstawania. Sól, cenny w średniowieczu surowiec przywiózł nad środkową Odrę Antoni Schmidt zwany Daneczko, a było to pięć wieków temu.
Zakładając na lewym brzegu Odry w połowie XVI w. warzelnie soli, Danczeko stworzył przyczułek do powstania w tym miejscu miasta Neusalzburg, którego nazwę później skrócono do Neusalz.
Sól przez wiele wieków sprawiała problemy gospodarcze ludności ziem nadodrzańskich. Ziemie śląskie w sól nie obfitowały. Od XIII w. głównym dostawcą tego artykułu dla południowych dzielnic Śląska
była kopalnia w Wieliczce, a dla północnych sprowadzano ją z Halle i Lunenburga. Potem zaczęto sprowadzać ją także z Gubina i Lubusza, gdzie znajdowały się składy solne. Jednak z wszystkich tych źródeł
nie zawsze kruszeć docierał. Po traktach handlowych i drogach grasowały dobrze zorganizowane bandy rekrutujące się z drobnej i średniej szlachty niemieckiej. To zmusiło ówcześnie panujących do szukania
innych źródeł pozyskiwania soli. Przejęli się tym zwłaszcza w połowie XVI w. Habsburgowie, którzy przyjęli ofertę Antoniego Daneczko i wspierali jego działania związane z założeniem warzelni nad środkową
Odrą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nowosolska warzelnia
Po bankructwie A. Daneczko, warzelnię przeniesiono z Zaboru nad Odrę obok Modrzycy, upaństwowiono ją. Nad samym brzegiem Odry wznoszono drewniane prymitywne budynki. Planowano zatrudnienie stu osób. Na
początku października 1563 r. nadszedł Odrą pierwszy surowiec, a 13 listopada pierwszy transport soli opuścił warzelnię. Oficjalnie zakład nosił nazwę „Przy Nowej Soli w Modrzycy” (Zum
Neuen Saltze bei Modernitz), później nazwę skrócono jedynie do „Przy Nowej Soli”, a z czasem została tylko Nowa Sól.
Powstała w ten sposób osada liczyła około 250 mieszkańców, w tym wielu rzemieślników: krawców, kowali, piekarzy, szewca, a nawet jednego żeglarza. W tym czasie osiedlili się tu także bracia Morawscy
zbiegli po rozporządzeniu Fryderyka I z Czech. Rozkwit handlu solą nie trwał jednak długo. Pod koniec XVI w produkcja zmniejszyła się sześciokrotnie z powodu trudności z dostarczaniem surowca. Kryzys
pogłębił się jeszcze w dwóch pierwszych dziesięcioleciach XVII w. Niemały wpływ miała na to wojna 30-letnia, w czasie której przez miasto przechodziły wielokrotnie wojska szwedzkie, saksońskie i cesarskie
tak samo niszcząc, paląc i plądrując.
Swoją działalność warzelnia zakończyła definitywnie w 1710 r. Spowodował to import tańszej soli z Brandenburgii. Od tej pory w Nowej Soli funkcjonowały jedynie magazyny solne.
Rozwój gospodarczy
W 1743 r. Fryderyk Wielki nadał osadzie przywilej lokacyjny, co tym samym przekształciło Nową Sól w miasto królewskie. Miasto przeszło pod panowanie pruskie. W ciągu zatem dwustu lat istnienia Nowa
Sól rozwijała się bardzo wolno. Wraz z nadaniem praw miejskich Nowa Sól otrzymała różne przywileje, nacisk kładziono m.in. na powstanie w mieście cechu budowniczych okrętów i opracowanie herbu. W jego
górnym polu, na srebrnym tle znajdował się wizerunek czarnego orła ze złotą królewską koroną. W prawym szponie ptak trzymał srebrny miecz, w lewym błękitną sferę (królewskie jabłko). W dolnym polu herbu
umieszczony był na zielonym polu wizerunek łodzi z żaglem oraz postacią sternika za sterem.
Dwa lata później inspektor budowlany z Głogowa, Juliusz Springer, oznaczył na planie rozwoju przestrzennego miasta 182 istniejące budynki i wyznaczył 220 nowych działek budowlanych. Parcele przeznaczone
były głównie dla rzemieślników, których w ten sposób zachęcano do osiedlania się w mieście, co poskutkowało. Już wkrótce zamieszkało w mieście 90 przewoźników. Przewoźnictwo i rybołóstwo stanowiły tu
wówczas główny fach.
Pod koniec XVIII w. istniał w Nowej Soli kościół pw. św. Michała Archanioła i dom modlitwy braci morawskich. W tym okresie celebracją nabożeństw zajmowało się dwóch księży: katolicki i ewangelicki.
Od drugiej połowy XVIII w. datuje się właściwy rozwój Nowej Soli. Na bazie rudy darniowej zaistniał przemysł hutniczy i metalowy. Działały fabryki mebli, wyrobów skórzanych, zakład kamieni młyńskich
i wiele innych. W 1765 r. otwarto manufakturę lnianą, którą w 1816 r. przejął J. D. Gruschwitz. W 1827 r. otwarto nową hutę żelaza, odlewnię i emaliernię będących własnością rodziny Krauze.
W wieku XIX powstały ponadto fabryki: mydła, kleju, przerobu szczeciny i tektury.
Do rozwoju miasta przysłużyła się Odra, która pełniła ważne funkcje komunikacyjne, a po przerzuceniu przez rzekę (w 1870 r.) stałego mostu uzyskano połączenie z Poznaniem. Rok później, dzięki
otwarciu dworca kolejowego, można było dojechać z Nowej Soli do Szczecina i Berlina.
W ciągu kilkudziesięciu lat liczba mieszkańców Nowej Soli zwiększyła się kilkakrotnie, a niektóre z fabryk i zakładów zakładały swoje filie w innych miastach. W połowie XVIII w. miasto liczyło zaledwie
tysiąc mieszkańców, a pod koniec XIX ich liczba wynosiła już dziewięć tysięcy. Życie w mieście toczyło się prężnie i dostatnio aż do roku 1930, kiedy ogólnoświatowy kryzys gospodarczy pociągnął za sobą
likwidację wielu zakładów pracy.
Historia powojenna
Nowa Sól nie ucierpiała w czasie II wojny w sensie architektonicznym. Zniszczenia szacuje się na około 5 procent. Jednak na polecenie władz hitlerowskich zostały splądrowane i pozbawione maszyn produkcyjnych
wszystkie fabryki i większe zakłady w mieście. Na terenie miasta powstały w czasie wojny liczne obozy pracy, m. in. obóz pracy dla Żydów, późniejsza filia obozu Gross-Rosen.
14 lutego 1945 r. do miasta wkroczyły wojska III Armii Gwardii I Frontu Ukraińskiego z gen. Gadowem na czele.
Po wojnie przystąpiono do akcji wysiedlania ludności niemieckiej. Do miasta zaczęli napływać osadnicy ze Wschodu. Istniejące w mieście kościoły rozpoczęły posługę duszpasterską, najpierw kościół pw.
św. Antoniego, a zaraz po nim najstarszy w mieście kościół pw. św. Michała Archanioła.
W 1946 r. rozpoczęły działalność największe zakłady przemysłowe: DZM „Dozamet” i NFN „Odra”. Rok później działalność wznowiły inne fabryki oraz stocznia. Po wojnie w mieście
funkcjonowały trzy szkoły podstawowe, liceum i gimnazjum ogólnokształcące, liceum pedagogiczne i szkoła zawodowa. Jak podają powojenne dokumentyn miasto miało 8 lekarzy, 4 położne, 15 nauczycieli i 625
dzieci w szkołach podstawowych. Napływ ludności i rozwój przemysłu spowodował, że już niedługo po wojnie Nowa Sól była drugim co do wielkości miastem w województwie zielonogórskim.
Po wojnie zmieniono obowiązujący do tej pory herb miasta. W nowym herbie, ze względu na historyczną łączność Nowej Soli z Dolnym Śląskiem, postanowiono przyjąć wizerunek orła z herbu głogowskiego,
przedstawiającego na złotej tarczy czarnego orła, zwróconego w prawo, ze srebrnym półksiężycem umieszczonym na piersi i skrzydłach. W dolnej części herbu umieszczono barkę ze sternikiem naładowaną beczkami
soli - jako nawiązanie do przeszłości miasta.