20 czerwca br. w kościele parafialnym w Przytułach odbyła się uroczystość poświęcenia Sztandaru Sybiraków. Mszę św. celebrowali: ks. Andrzej Chilicki, ks. Józef Samluk i diakon Andrzej Mikucki.
Na uroczystość przybyli m.in. starosta powiatu łomżyńskiego Wojciech Kubrak, Przewodniczący Związku Sybiraków, przedstawiciele różnych urzędów i instytucji, Sybiracy oraz wierni parafii Świętego Krzyża
w Przytułach. We Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele wraz z pocztami sztandarowymi ze Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II i Gimnazjum im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Przytułach oraz Jednostki
Wojskowej z Łomży. Organizacją uroczystości zajął się Grzegorz Figura.
Uroczystość rozpoczęła się od zaśpiewania Marsza Sybiraków (tekst w Niedzieli nr 17, 2004 r.) i poświęcenia sztandaru, który następnie przekazany został przez Sybiraków na ręce ich dzieci i wnuków.
Okolicznościową homilię wygłosił proboszcz A. Chilicki. Nawiązał w niej do tragicznych losów Polaków wywożonych na Syberię, których czekał głód, cierpienie, choroby, śmierć bliskich i tęsknota za krajem.
Proboszcz zwrócił uwagę na fakt, że mimo dążeń Sowietów do wytępienia Polaków większość z nich, dzięki opiece Boskiej, przetrwała wywózkę. Wielu z nich straciło matkę, ojca, dziadków czy rodzeństwo. Chęć
życia i powrotu do kraju, połączona z gorliwą modlitwą, dodawała jednak otuchy.
Po Mszy św. młodzież z Gimnazjum w Przytułach zaprezentowała montaż słowno-muzyczny przygotowany pod kierunkiem nauczycielki historii Wiesławy Wiśniewskiej. Uczniowie przedstawili tło historyczne
wydarzeń po 17 września 1939 r. oraz wiersze i pieśni związane z losami Sybiraków. W programie wykorzystano również fragmenty relacji osób deportowanych, m.in. Mariana Jonkajtysa (autora Marszu Sybiraków),
który napisał „(...) Jak dziesiątki tysięcy polskich dzieci zesłańców, doświadczyłem ciężkiej fizycznej pracy ponad siły, głodu, wszy, chorób, nędzy i poniewierki - zgodnie z treścią słów,
które na powitanie wygłosił przewodniczący kołchozu: Was iż Polszy, przywieziono tutaj żebyście wyzdychali (...)”.
Na zakończenie programu uczniowie przypomnieli słowa Papieża, który powiedział”: „Nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości. Tej miłości, która przebacza, choć
nie zapomina”. Trzeba więc przebaczać, ale nie można zapominać o Golgocie Wchodu i tysiącach ofiar pogrzebanych na Nieludzkiej Ziemi.
Po oficjalnych uroczystościach wszyscy zgromadzeni w świątyni przeszli na pobliski cmentarz, gdzie odmówiono modlitwę za zmarłych Sybiraków. Na pamiątkowej płycie złożono wieńce i zapalono znicze.
Ta wyjątkowa uroczystość wywołała w ludziach starszego pokolenia bolesne wspomnienia i łzy w oczach, dla młodych była zaś doskonałą lekcją historii, którą należy zapamiętać i wyciągać z niej wnioski
na przyszłość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu