W czasach stalinowskich na Powstanie Warszawskie patrzono wyjątkowo źle, a w mediach podawano wiele kłamstw i oszczerstw. Na przykład, że dowodzący Powstaniem gen. Bór-Komorowski był w zmowie z Niemcami
i dążył do przegranej. Chętnie podkreślano, że Powstanie było wymierzone przeciwko Związkowi Radzieckiemu, naszemu sojusznikowi i wybawcy. Z biegiem lat w PRL-u słabł kurs „antypowstaniowy”.
W 1979 r. w Muzeum Historycznym miasta Warszawy otwarto wielką wystawę poświęconą Powstaniu. Ujawniło się, jak wiele różnorodnych pamiątek zostało zachowanych. Były one rozproszone po muzeach warszawskich
i zbiorach prywatnych. Jednak z powodów politycznych zebranie ich w jednym miejscu było niemożliwe.
Sprawa ruszyła dopiero w 1981 r. Zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Muzeum Powstania Warszawskiego. Zorganizowano akcję zbierania eksponatów dla przyszłego Muzeum, a 1 sierpnia tegoż roku
ruiny Banku Polskiego przy ul. Bielańskiej zostały wpisane do rejestru zabytków jako reduta powstańcza. W czasie stanu wojennego Komitet się rozwiązał - choć niebawem zawiązał się na nowo -
a zebrane eksponaty przekazano do Muzeum Historycznego. W 1983 r. decyzją prezydenta Warszawy powołane zostało Muzeum Powstania Warszawskiego jako oddział Muzeum Historycznego miasta Warszawy. W
rok później ową redutę przy ul. Bielańskiej przeznaczono na Muzeum Powstania, a niebawem rozpisano konkurs architektoniczny na jego realizację. Jednakże niczego nie zrealizowano. W 1992 r. firma
„Polcolor” mieszcząca się w budynku, jako wieczysty użytkownik działki sprzedała ją spółce niemieckiej. Ta zaproponowała jedynie „miejsce pamięci” o niewielkiej powierzchni.
W latach następnych powiększały się zbiory i organizowane były różne ich wystawy, ale pieniądze na Muzeum zostały inaczej rozdysponowane. Sprawa wkroczyła nawet na drogę prokuratorską.
Lektura szczegółowego kalendarium walki o Muzeum, opracowanego przez Izabellę Maliszewską i Stanisława Maliszewskiego zdumiewa pokrętnością działań biurokratycznych. Wciąż zmieniali się decydenci,
a spółka niemiecka, która nazwała się „Reduta”, mimo przychylnych obietnic rozebrała znaczną część zabytkowych ruin. Społeczna Komisja okazała się bezsilna wobec kolejnych scenariuszy sytuacji.
Ostatecznie, w 2002 r. zaproponowano lokalizację Muzeum w przyziemiu dawnego zbiornika na gaz obok Gazowni na Woli. Obecny właściciel firmy gotów był użyczyć obiekt na okres 50 lat na Muzeum
Powstania Warszawskiego i Panoramy Powstania Warszawskiego projektu Andrzeja Wajdy. Następne miesiące, a nawet lata, to czekanie na konieczne decyzje.
Ten stan permanentnego kryzysu przerwało przyznanie nowej lokalizacji w budynku dawnej elektrowni tramwajowej na Woli, przy ul. Przyokopowej, dokonane w połowie ubiegłego roku. Walka o Muzeum Powstania
Warszawskiego trwała więc 22 lata!
Otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego nastąpi w sobotę 31 lipca. Stała ekspozycja zbiorów czynna będzie od 2 października. Przewidziane jest też poświęcenie kaplicy bł. Józefa Stanka, pallotyna,
bohaterskiego kapelana Powstania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu