- Dziękuję - odpowiedział Cyryl po włosku.
Kard. Parolin przypomniał, że nie jest to ich pierwsze spotkanie, gdyż widzieli się już, choć krótko, w ub.r. w Hawanie. - Nie przypuszczałem, że znów się tak szybko zobaczymy - wyznał gość z Watykanu, dodając, że „tajemnicze są drogi Pana”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Zawieź moje pozdrowienia mojemu bratu patriarsze moskiewskiemu i Całej Rusi Cyrylowi” - te słowa papieża Franciszka przekazał kard. Parolin na początku spotkania ze zwierzchnikiem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. - Dziękuję - odpowiedział patriarcha po włosku.
Kard. Parolin przypomniał, że nie jest to ich pierwsze spotkanie, gdyż widzieli się już, choć krótko, w ub. r. w Hawanie. - Nie przypuszczałem, że znów się tak szybko zobaczymy - wyznał gość z Watykanu, dodając, że „tajemnicze są drogi Pana”.
- Zaczął się nowy etap w rozwoju naszych stosunków, pełen bardzo ważnych wydarzeń. Było to możliwe, ponieważ w Hawanie skoordynowaliśmy nasze stanowiska wobec bardzo ważnych problemów dnia dzisiejszego - stwierdził zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, wspominając swe spotkanie z papieżem Franciszkiem w stolicy Kuby w ub.r.
Reklama
Zdaniem patriarchy moskiewskiego i Całej Rusi wspólne stanowisko pozwala obu stronom przygotowywać odpowiednie plany i wypełniać je realną treścią. Za najbardziej znaczące wydarzenie („wyjątkowe w dziejach naszych Kościołów”) po spotkaniu w Hawanie uznał on pielgrzymkę relikwii św. Mikołaja Cudotwórcy z Bari do Rosji.
Zgodził się z nim kard. Parolin, podkreślając, że spotkanie w stolicy Kuby nadało nowy impuls związkom między obu Kościołami. Ma on nadzieję, że jego wizyta w Rosji stanie się „maleńką cegiełką” w budowie nowych relacji.
Odniósł się także do „ekumenizmu świętości”. - Święci nas jednoczą, ponieważ są bliżej Boga, a więc są tymi, którzy pomagają nam przezwyciężać trudności w relacjach z przeszłości, spowodowane przez sytuacje minione, i iść wciąż coraz szybciej ku braterskiemu uściskowi i komunii eucharystycznej - mówił gość z Watykanu.
Podczas spotkania patriarchy z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej mowa była o „konflikcie na Ukrainie”. Zdaniem Cyryla Kościół może stać się ważnym czynnikiem w uregulowaniu sytuacji w tym kraju, jeśli będzie zajmował pozycję sprzyjającą pokojowi. Według niego, stanowisko Kościoła katolickiego jest w tej sprawie zbliżone. - Kościół nie może odgrywać innej roli oprócz budowania pokoju, kiedy ludzie znajdują się we wzajemnym konflikcie. Konflikty nie trwają wiecznie, kiedyś się kończą - wskazał zwierzchnik RKP.
Podczas spotkania mówiono także o sytuacji chrześcijan w Syrii i na całym Bliskim Wschodzie. Cyryl wyraził opinię, że wymagają oni szerszego wsparcia światowej wspólnoty chrześcijańskiej i że wspólne ich wspieranie przez katolików i prawosławnych byłoby „bardzo istotnym czynnikiem jednoczącym” oba Kościoły.
Metropolita Hilarion, kierujący Wydziałem Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego zaprzeczył, jakoby podczas spotkania kard. Parolina z patriarchą omawiano możliwość kolejnego spotkania Cyryla z papieżem Franciszkiem. Dodał, że takie propozycje nie padły z ani z jednej, ani z drugiej strony, i że na razie są do wypełnienia ważniejsze zadania, które zostały wyznaczone na spotkaniu w Hawanie.