Pielgrzymka jest formą poznawania stworzonego świata, podziwiania jego piękna, postrzegania rzeczywistości nie tyle na poziomie świeckim, ile na płaszczyźnie duchowej.
Rozmowa z o. Zbigniewem Swędem OFMConv., prezesem Franciszkańskiego Biura Turystyczno-Pielgrzymkowego „Patron Travel”
Milena Kindziuk: - Pewnie jest Ksiądz jednym z nielicznych dyrektorów biur pielgrzymkowych po afrykanistyce...
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O. Zbigniew Swęd: - Tak się złożyło, że przez cztery lata studiowałem afrykanistykę w Kenii. I zakochałem się w Afryce po uszy!
- I teraz organizuje Ksiądz tam pielgrzymki, czy tak?
Reklama
- Wolałbym używać słowa: wycieczka. Bo trudno chyba mówić o pielgrzymowaniu na safari... Ale oczywiście nasze wyjazdy mają elementy pielgrzymki. W programie jest przewidziany pobyt w naszej franciszkańskiej misji w Kenii. Jest tam kościół i kaplica, gdzie celebrowana jest Msza św. Pobyt jest połączony z odwiedzinami wiosek regionu Meru, ze spotkaniami z tamtejszą ludnością i misjonarzami w czasie wieczorów przy muzyce afrykańskiej. Jednak centralnym punktem tego pobytu w misji jest udział we Mszy św. niedzielnej, gdzie trzy godziny mijają jak jedna chwila. Jest też możliwość zobaczenia wielu innych, ciekawych miejsc, m.in. Nairobi, stolicy Kenii, jednego z najważniejszych miast w Afryce. Można tam podziwiać przepiękną przyrodę, Muzem Karen Blixen, w którym rozgrywała się większość wydarzeń opisanych w Pożegnaniu z Afryką, Muzeum Narodowe. W czasie naszej wycieczki zwiedzamy też afrykańskie parki narodowe, porównywane do rajskich ogrodów Arabii. W tropikalnym słońcu mieni się tam sawanna, krótko przystrzyżona głodem rozbawionych antylop, ponurych bawołów i jakby trochę mało rozgarniętych zebr. Przewidziany jest pobyt nad jeziorem Nakuru, gdzie znajdują się tysiące flamingów, można tam podziwiać żyrafy, bawoły i inne zwierzęta. W drodze do naszej misji w Ruiri przejeżdżamy równik. Jest też możliwość obejrzenia miejsca, gdzie misjonarze Holy Ghost Fathers założyli pierwszą plantację kawy w Kenii. Jednym słowem - można tam naprawdę poczuć smak prawdziwej Afryki, pooddychać monsunowym klimatem i przywieźć niezapomniane wspomnienia. Dla grup zorganizowanych proponujemy wypoczynek w kurortach Mombasy, na Archipelagu Lamu czy na Zanzibarze.
- Oferta biura obejmuje jednak nie tylko Afrykę. Co jeszcze może Ksiądz zaoferować swoim klientom?
- Proponujemy pielgrzymki i wypoczynek w Egipcie, na Cyprze, w Turcji, Grecji, Hiszpanii, Francji i wielu innych krajach. Oferta jest na tyle bogata, że każdy może wybrać coś dla siebie. Obsługujemy zarówno całe grupy parafialne, które zgłaszają się do nas na wyjazdy, firmy, i klientów indywidualnych. Przede wszystkim jednak organizujemy pielgrzymki. Najwięcej jest ich wiosną i jesienią, gdyż w krajach takich jak Hiszpania, Portugalia, Włochy czy Grecja latem jest bardzo gorąco i z tego względu zgłasza się wtedy stosunkowo mniej chętnych. Upały są tam zbyt męczące.
- Czy są pielgrzymki, które cieszą się największym powodzeniem?
- W tym roku najwięcej osób pojechało do Egiptu i Ziemi Świętej. Po dwóch latach przerwy znów możliwe jest pielgrzymowanie do miejsc związanych z narodzeniem i życiem Chrystusa. I ludzie się z tego cieszą. Wyjeżdżają nie tylko osoby starsze, ale też sporo nastolatków i ludzi młodych, trzydziesto i czterdziestolatków.
- Gdzie jeszcze warto pojechać?
Reklama
- Wciąż popularne są sanktuaria maryjne Europy: Lourdes, Santiago de Compostela, La Salette, Fatima. To miejsca wyjątkowe, w których ludzie się modlą lub na nowo odnajdują Pana Boga. Wiele razy tego doświadczyłem. Zdarzało się, że ludzie nieoczekiwanie prosili tam o spowiedź. Takim szczególnie „magicznym” miejscem jest Lourdes. Kiedyś bywałem tam nawet trzy razy w roku. Każdy, kto usiądzie wieczorem przy Grocie Objawień, wsłucha się w szum wody, szelest liści, świergot śpiewających ptaków, to na pewno zatrzyma się na chwilę i podejmie refleksję nad własnym życiem, nad samym sobą - jest to swoisty rachunek sumienia. Pamiętam, kiedyś o piątej rano zapukała do mego pokoju młoda osoba i poprosiła o spowiedź, ponieważ chciała przyjąć Chrystusa na Mszy o godz. 6.00, którą celebrowałem w Grocie Objawień. Takich uzdrowień duchowych jest zresztą na pielgrzymkach bardzo wiele, chociaż powszechnie się o tym nie mówi, gdyż jest to zwykle tajemnica ludzkiego serca, niedostępna dla innych.
- Na czym polega specyfika pielgrzymki?
- W odróżnieniu od wycieczki, codziennie jest sprawowana Msza św., są odmawiane modlitwy: poranne, Anioł Pański, Koronka do Miłosierdzia Bożego, Różaniec czy kompleta. Ludzie, którzy wybierają tę formę podróżowania, oczekują chyba czegoś innego niż w typowo świeckich biurach podróży. Potrzebują właśnie opieki duchowej. A potem, po powrocie często opowiadają o swoich doświadczeniach, o tym, że czuli nasze wsparcie, mieli poczucie bezpieczeństwa. Przy czym, chciałbym podkreślić, że nie wymagamy od nikogo żadnych zaświadczeń z parafii i nigdy nie pytamy nikogo o jego wiarę. Jeśli ktoś zna program pielgrzymki i go akceptuje, jest to najważniejsze. Nie ma też przymusu udziału we Mszy św. Zachęcamy do tego, ale nikogo nie zmuszamy. Uczulam wszystkich kapłanów wyjeżdżających na pielgrzymki, by zachowali tu wielką delikatność, dyskrecję. I chyba jest to dobra metoda, czasem bowiem okazuje się, że przez trzy, cztery dni ktoś nie bierze udziału we Mszy św., a kolejnego dnia przystępuje do sakramentu pojednania i Komunii św. Ale dlatego, że sam tego chce.
- Wspomniał Ksiądz też o pielgrzymkach do Włoch.
Reklama
- Tak. Obejmują zwiedzanie Asyżu, Rzymu: Koloseum, Forum Romanum, Bazyliki św. Piotra i innych znanych kościołów, Loreto, San Giovanni Rotondo, Padwy, Wenecji. Pielgrzymki do Rzymu zawsze są połączone z audiencją u Papieża, tak je organizujemy, by w środę być w Watykanie. Spotkanie z Ojcem Świętym jest w centrum naszego pielgrzymowania. Tego rodzaju pielgrzymki dla niektórych mogą wydawać się dość męczące, ale oferujemy naprawdę luksusowe autokary, dobre hotele i profesjonalnych pilotów. Mamy też propozycje krótszych wyjazdów, na przykład do Wilna. Proponujemy wyjazd szlakiem Mickiewiczowskim, m.in. zwiedzanie Muzeum - mieszkania Mickiewicza.
- Czy także zwiedzanie klasztoru Bazylianów, w którym toczy się akcja „Dziadów”?
- Tak, oczywiście. Zapraszamy też na szlak Sienkiewiczowskiego Potopu, na Górę Krzyży. Tam, przy ołtarzu papieskim odprawiana jest Msza św. Przewidziany jest spacer po wileńskiej Starówce, zwiedzanie cmentarza na Rossie, kościoła Świętego Ducha, zamku Witolda w Trokach, Kalwarii Wileńskiej. Najwięcej czasu dajemy ludziom na prywatną modlitwę w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej. Pielgrzymi muszą mieć czas dla siebie. Jeśli ktoś udaje się na pielgrzymkę do takich świętych miejsc, to czyni to w jakiejś intencji, pragnie wyciszenia, oderwania od codziennego życia, nieraz przeżywa rozmaite kłopoty, kryzysy. O tym wszystkim chce porozmawiać sam na sam z Bogiem. Miejsce święte ma pomóc to wszystko przezwyciężyć. Jesienią natomiast zapraszamy do Grecji - na pielgrzymkę śladami św. Pawła. Obejmuje ona m.in. pobyt w Atenach, zwiedzanie klasztorów skalnych z XIV w., tzw. Meteorów, Filippi, Olimpu, Delf, Areopagu, Koryntu, Myken (grób Agamemnona), Epidauros. Ponadto proponujemy pielgrzymowanie do Fatimy, Ziemi Świętej, Meksyku.
- Oprócz pielgrzymek, biuro oferuje wyjazdy typowo wypoczynkowe. Gdzie można jeszcze udać się w tym roku?
Reklama
- Na Kretę, Rodos, Wyspy Greckie, do Tunezji, Hiszpanii, Egiptu i wielu innych krajów. Są to tygodniowe lub dwutygodniowe wyjazdy. Ludzie lecą do danego kraju samolotem, na miejscu czekają na nich polscy rezydenci, którzy odbierają Polaków z lotniska i przez cały pobyt pozostają do ich dyspozycji. Prawda, że nie ma na tych wyjazdach opieki duchowej, ale turyści mogą uczestniczyć w nabożeństwach, np. w Egipcie w kościele koptyjskim. Warto podkreślić, że jako franciszkanie pracujemy tylko ze sprawdzonymi i dobrymi kontrahentami.
- Czy jest w biurze oferta także dla dzieci i młodzieży?
- Oczywiście. Proponujemy obozy młodzieżowe, w przedziale wiekowym: 8-12 lat i 12-18 lat, organizowane przez sprawdzonych touroperatorów w różnych częściach Polski. Organizowane są zarówno w górach, jak i nad morzem. Zapewniamy naprawdę fachową i świetną kadrę pedagogiczną, oferujemy zawody, wspinaczki górskie, pływanie kajakiem i inne atrakcje. W przyszłym roku natomiast planujemy obóz w Egipcie. Mamy też tzw. Akademię Szkrabusiów, czyli obóz dla dzieciaków - od pięciu do ośmiu lat. Natomiast mogą w nich uczestniczyć nawet dzieci czteroletnie. Wtedy jadą z nimi rodzice, przy czym na cały dzień ich pociechami zajmuje się kadra kolonijna. Dodatkową atrakcją tych wyjazdów jest kwalifikacja dzieci według uzdolnień. Jedne turnusy mają charakter sportowy, inne artystyczny, plastyczny, są rozwijane zdolności manualne, także są turnusy teatralne. Dzieci i młodzież na tych wyjazdach ma zawsze możliwość uczestniczenia w niedzielnej Mszy św.
- Większa część oferty biura obejmuje jednak wyjazdy zagraniczne, prawda?
- Tak, gdyż to właśnie jest specyfika naszego biura. Pielgrzymki po kraju organizujemy dla grup polonijnych i obcokrajowców. W programach tych znajdują się między innymi: Kraków, Łagiewniki, Częstochowa, Licheń.
Reklama
- Czy pielgrzymka jest jakąś formą rekolekcji?
- Myślę, że to za duże słowo. Rekolekcje kojarzą się z kilkoma naukami dziennie, ze spotkaniami z rekolekcjonistą, intensywniejszą niż na co dzień modlitwą. Pielgrzymka zaś jest formą poznawania stworzonego świata, podziwiania jego piękna, postrzegania rzeczywistości nie tyle na poziomie świeckim, ile na płaszczyźnie duchowej. Bo przecież nie da się oglądać samych zabytków świeckich albo samych kościołów. Trzeba połączyć jedno z drugim.
O. Zbigniew Swęd, OFMConv.
Rocznik 1965, ukończył Liceum Medyczne w Radomiu, wstąpił do zakonu franciszkanów konwentualnych prowincji warszawskiej w 1985 r., w latach 1988-92 studiował teologię i afrykanistykę w Kenii (włada językiem angielskim), w roku 1992 przyjął święcenia kapłańskie w Łodzi. Przez 2 lata pracował jako katecheta w Łodzi, przez rok w Skarżysku Kamiennej. Potem studiował dziennikarstwo na UKSW w Warszawie, gdzie następnie przez 3 lata wykładał. Pracował w TV Niepokalanów. W 2001 r. założył Franciszkańskie Biuro Podróży, którego do dziś jest szefem.