W wykonaniu oratorium wzięli udział: Zespół Wokalistów i Instrumentalistów „Camerata Nova”, Orkiestra Kameralna z Prenzlau (Niemcy), Chór Akademii Medycznej w Szczecinie, Chór Okręgowej Izby
Lekarskiej „Remedium”, Chór Uniwersytetu Szczecińskiego, Romana Jakubowska-Handke - sopran, Adam Zdunikowski - tenor, Jarosław Bręk - bas, Eugeniusz Kus - dyrygent.
Wykonanie to zostało poprzedzone dwoma przemówieniami. Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego festiwalu, burmistrz Kamienia Pomorskiego Andrzej Jędrzejowski, omówił historię kamieńskich festiwali, przypominając
zasługi poszczególnych osób dla ich realizacji, zaś bp Jan Gałecki podkreślił kulturotwórczą rolę tych imprez i udzielił wszystkim obecnym błogosławieństwa.
Oratorium Stworzenie świata Haydna zostało przedstawione w nieco skróconej wersji i było śpiewane w oryginale, a więc po niemiecku. Dobrym pomysłem okazały się recytowane przez Mikołaja Szczęsnego
odpowiednie fragmenty Księgi Rodzaju w języku polskim, co ułatwiło słuchaczom zrozumienie treści dzieła. Troje solistów, połączone chóry oraz orkiestra pod sprawną ręką dyrygenta zaprezentowali je w sposób
przekonujący, a liczne momenty ilustracyjne w partii instrumentalnej przydawały wykonaniu atrakcyjności. Słuchacze wypełniający wnętrze kamieńskiej katedry wysłuchali w skupieniu trwającego około 75 minut
dzieła, po czym owacją na stojąco podziękowali artystom za duchową ucztę. Koncert został poświęcony 25leciu pontyfikatu Jana Pawła II, Honorowego Obywatela Kamienia Pomorskiego.
Podczas inauguracji organy milczały. Zabrzmiały one w piątek 25 czerwca, gdy przy kontuarze zasiadł wybitny organista, wieloletni przewodniczący Rady Artystycznej kamieńskich festiwali prof. Józef
Serafin. Była to pierwsza prezentacja instrumentu po generalnym jego remoncie (dodajmy - częściowym, gdyż prace renowacyjne jeszcze trwają), przeprowadzanym przez Zakład Organmistrzowski Bronisława
Cepki. Po śmierci właściciela firmy w ubiegłym roku przejął ją jego syn Władysław. O tym wszystkim poinformował słuchaczy proboszcz kamieńskiej parafii katedralnej ks. Dariusz Żarkowski, który zacytował
fragment testamentu fundatora organów - księcia Ernesta Bogusława de Croy z XVII w.: „... aby Bóg Wszechmogący nowe organy do końca świata zachować raczył oraz aby organy ogrywane były przez
sprawnego organistę...”.
Józef Serafin rozpoczął występ potężnym dziełem Johanna Sebastiana Bacha - Preludium i fugą Es-dur - tzw. Trinitatsfuge, mającą trzema tematami łączącymi się w ostatniej fazie utworu symbolizować
Trójcę Świętą. I nowe brzmienie organów, i wnikliwa interpretacja artysty dostarczyły wspaniałych wrażeń w odbiorze. Nieco mniej satysfakcji sprawiło wysłuchanie współczesnej kompozycji Cantio polonica
Stanisława Moryty o stosunkowo mało ciekawym przebiegu. Za to interesująca okazała się Improwizacja na temat Te Deum Charlesa Tournemire’a, w pomysłowy sposób wykorzystująca motyw tego gregoriańskiego
hymnu.
Gregoriański śpiew natomiast pojawił się w programie Chóru Chłopięco-Męskiego Archikatedry Warszawskiej „Cantores Minores”, który wkroczył do transeptu katedry ze śpiewem Bogurodzicy.
16-osobowy zespół wyłącznie głosów męskich oprócz fragmentów Mszy gregoriańskiej wykonał szereg utworów sakralnych różnych kompozytorów polskich i obcych, demonstrując nieskazitelną intonację, szlachetną
barwę brzmienia i wysoką kulturę muzyczną, w czym niemała zasługa jego założyciela i dyrygenta Josepha Hertera, kierującego wykonaniem programu.
Poszczególne pozycje koncertu interesująco i zwięźle zapowiadał Mikołaj Szczęsny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu