Reklama

Na krawędzi

Piątkowy grill

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Być może wzajemnie popsuliśmy sobie humory? Oto nasi serdeczni przyjaciele zaprosili nas na grilla. Grillowaliśmy sobie kilka dni wcześniej i było wspaniale. Przyjaciele mają piękny, leśny ogród, pani domu wspaniale przyprawiła mięso, pan domu z zaangażowaniem je piekł. Rozmowa była przy tym interesująca, iskrząca się humorem, przyjazna. Na szczęście były też komary - w przeciwnym razie moglibyśmy nabrać niesłusznego przekonania o doskonałości ziemskiego bytowania. Rzecz jednak w tym, że tym razem zaproszono nas na to grillowanie w piątek.

Otóż piątek to dla nas dzień, w którym odmawiamy sobie mięsa. Jest to dla nas ważne z wielu względów. Jesteśmy przecież katolikami, a piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych jest ciągle obowiązkiem katolika - przynajmniej w Polsce. Ofiara nie jest z tego wielka, bo mięso, owszem, lubimy, ale potrawy bezmięsne co najmniej tak samo mocno. Większa trudność wynika z konieczności pamiętania o piątku: Ten czas tak szybko leci! Ale okazuje się, że największa trudność wiąże się z koniecznością wyjaśnienia przyjaciołom, dlaczego ta piątkowa wstrzemięźliwość jest dla nas ważna i chcemy jej przestrzegać. W końcu tyle jest dyspens od tego postu, tyle usprawiedliwień. Ostatecznie jedzeniem mięsa w piątek nikomu krzywdy nie czynimy (oczywiście, nie biorąc pod uwagę zwierzątek), a odmową skorzystania z gościny możemy wyrządzić gospodarzom niezasłużoną przykrość...

Cóż, kiedy my odmawiamy sobie mięsa w piątek nie tylko z powodu tradycji, ale i z rzetelnego przekonania. Nawet niewielka ofiara i konieczność pamiętania o niej jest ważna: przypomina nam ciągle o wszystkim, co w życiu jest najważniejsze, pomaga w utrzymaniu " duchowego pionu" nie tylko każdego z nas, ale i całej rodziny razem. Sam piątkowy post, oczywiście, nie wystarczy, ale jeśli jest elementem większej całości, którą Kościół budował od z górą dwudziestu setek lat?

Ciekawe, że jest w Polsce pełna społeczna aprobata dla kuchni wegetariańskiej. W wielu ośrodkach szkoleniowych lub wypoczynkowych pada pytanie, czy ktoś nie życzy sobie posiłków wegetariańskich. Twierdząca odpowiedź jest przyjmowana z pełnym szacunkiem i zrozumieniem. Ale gdy mówię, że jestem wegetarianinem w każdy piątek - widzę zgorszone spojrzenia.

Starcy z pustyni, którzy w swoich pustelniach umartwiali ciało okrutnymi postami, gdy byli w gościnie u nieznanych sobie ludzi, jedli bez ociągania wszystko, co im podano, sławiąc gospodarzy i dziękując Bogu. A potem u siebie pościli w dwójnasób. I to jest piękne...

Jednak mięsny poczęstunek w piątek u dobrze znanych przyjaciół? Jak się zachować w sytuacji, gdy wszyscy oczekują jakiejś reakcji? Jedni może spodziewają się słów potępienia, drudzy mają nadzieję, że wspaniała woń pieczystego zwycięży religijne skrupuły? Z kolei odmowa poczęstunku, nawet bez komentarza, może być wzięta za potępienie, przyjęcie zaś za potwierdzenie, że piątek już nie jest ważny. Tak źle i tak niedobrze.

Pozostaliśmy w miłym gronie, nie przyjmując poczęstunku, staraliśmy się natomiast mile rozmawiać. Ale humory się zwarzyły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: kto trwa w Jezusie, ten przynosi owoce

2024-05-02 17:36

[ TEMATY ]

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że źródłem życia i działania człowieka wierzącego od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie, powiedział bp Mirosław Milewski w Królewie w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Zygmunta, Króla i Męczennika: - Król Zygmunt surowo odpokutował za swoje grzechy, dlatego został świętym - powiedział biskup pomocniczy.

Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w Królewie przywołał Ewangelię o winnym krzewie i latoroślach (J 15,1-8). Przekazał, że przypowieść ta opisuje istotę relacji między ludźmi a Jezusem. Jezus, to prawdziwy krzew winny, złączony z Kościołem. U źródła życia i działania wiernych od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie. To warunek przynoszenia owocu - miłości.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję