Reklama

Poszukiwacze zaginionej arki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Daniel McGivern, 64-letni przedsiębiorca i działacz katolicki z Honolulu na Hawajach, twierdzi, że jest „na 90% pewien, że zlokalizował arkę Noego”. I nie ogranicza się do deklaracji. Zainwestował mianowicie 900 tys. dolarów w połączoną, amerykańsko-turecką ekspedycję, która w drugiej połowie lipca ma się wspiąć na górę Ararat. Zespół ma przez miesiąc prowadzić szczegółowe badania zagadkowej struktury zwanej „anomalią”, znajdującej się na trudnym do osiągnięcia, północno-wschodnim stoku Araratu.
Według biblijnej narracji, 17. dnia 7. miesiąca po apokaliptycznym potopie zbudowana przez Noego arka z nim samym, jego rodziną i przedstawicielami żyjących na lądzie rodzajów zwierząt osiadła na „górach Ararat” (por. Rdz 8, 4). Cała historia budowy arki i potopu - zob. Rdz 6-8. Choć bibliści spierają się o to, czy biblijne góry Ararat rzeczywiście odpowiadają dzisiejszym szczytom w północno-wschodniej Turcji, według tradycji to właśnie tu osiadła mityczna arka. Jednoznacznie rozstrzygnąć sprawę było trudno, ponieważ wyższe stoki Araratu, wznoszącego się 5165 m n. p. m., pokryte są wiecznym lodowcem.
Wyprawę McGiverna zainspirował jednak nie tylko biblijny tekst, ale także najnowsza technologia fotografii satelitarnej. Ubiegłoroczne lato było w Europie najcieplejsze, od czasu gdy zaczęto regularnie mierzyć temperaturę. Lodowiec pokrywający górę Ararat stopił się do tego stopnia, że spod lodu częściowo wyłonił się zagadkowy obiekt. Zdjęcia z satelity Ikonos, który sfotografował ten rejon, ujawniły kilkaset metrów poniżej wierzchołka góry, na wysokości ponad 4700 m, prześwitujący przez lód 180-metrowy zagadkowy prostopadłościan. Określono go jako „anomalię”, ponieważ spośród okolicznych skał wyróżnia go regularna struktura. Analiza tych fotografii przeprowadzona przez różnych specjalistów nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: „co to jest?”. Niektórzy sugerowali, że jest to naturalna, bazaltowa formacja geologiczna, inni twierdzili, że coś takiego musi być dziełem człowieka. Udało się dotrzeć również do lotniczych zdjęć Araratu pochodzących z okresu II wojny światowej. One również przedstawiają zagadkowy obiekt, co więcej - porównując te zdjęcia z najnowszymi, satelitarnymi, można zauważyć, że „anomalia” się przesuwa. Zdaniem ekspertów podważa to tezę o naturalnej formacji geologicznej. Aby definitywnie rozstrzygnąć tę kwestię, należało wspiąć się na górę i sprawdzić, co się tam kryje.
Sfinansowania wyprawy podjął się właśnie McGivern.
30-osobowy zespół złożony z archeologów, geologów i glacjologów prowadzi Ahmet Ali Arslan, turecki profesor wspinający się po górach od 40 lat. W okresie „zimnej wojny” dostęp do góry Ararat był ograniczony, ponieważ jest to strategiczny rejon Turcji graniczący z Iranem i byłym ZSRR. Teraz jednak organizatorzy wyprawy uzyskali pozwolenie władz tureckich na odbycie ekspedycji, a w jego zdobyciu pomagał im także Osman Faruk Logoglu, ambasador Turcji w Stanach Zjednoczonych.
Odkrycie arki byłoby supersensacją nie tylko archeologiczną. Zdaniem McGiverna, umocniłoby to wiarę wielu chrześcijan. Na razie jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać, jakie wyniki przyniesie realizowana ekspedycja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ

Krosno: Osiem miesięcy więzienia za groźby pod adresem Jerzego Owsiaka

2025-03-28 13:05

[ TEMATY ]

Owsiak Jerzy

PAP/Tomasz Gzell

Na osiem miesięcy więzienia skazał Sąd Rejonowy w Krośnie 38-latka, który groził śmiercią Jerzemu Owsiakowi i oferował 100 tys. zł za jego zastrzelenie. Wyrok jest nieprawomocny.

O wyroku poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krośnie Marta Kolendowska-Matejczuk.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy zachowujesz pokój z Bogiem?

2025-03-29 06:34

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Chcemy wejść w Bożą radość, otwierając się na Boże przebaczenie i pojednanie z braćmi w sakramencie pokuty - mówił kard. Grzegorz Ryś na rozpoczęcie „24 godzin dla Pana".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję