„Do dzisiaj ich potomkowie pytają, dlaczego tak się stało – mówił dalej hierarcha. - Do dzisiaj ich potomkowie proszą, aby uczczono ich pamięć. By mogli doczekać się chrześcijańskiego pochówku. Modlimy się w intencji tych wszystkich, którzy zginęli, ale także tych wszystkich, którzy dokonali tego czynu. Aby Bóg miłosierny przyjął ich do swojej ojczyzny, okazał im swoją miłość. W ten sposób modlimy się także, by do takich tragedii więcej nie dochodziło. Byśmy zawsze z szacunkiem odnosili się do drugiego człowieka, szanowali jego życie od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Byśmy szanowali każdego człowieka niezależnie od jego narodowości, od obrządku, kultury czy języka. I poprzez naszą modlitewną postawę chcemy wszystkich zachęcać do bycia prawdziwymi dziećmi Chrystusa” – podkreślił abp Mokrzycki.
Lwowski metropolita dodał, że z okazji 74. rocznicy tragicznych wydarzeń na Wołyniu w ubiegłą sobotę i w niedzielę odbyły się tam doroczne uroczystości żałobne. 8 lipca w dawnej Janowej Dolinie (obecnie miejscowość Bazaltowe w obwodzie rówieńskim) biskup łucki Witalij Skomarowski i biskup siedlecki Kazimierz Gurda wraz z duchownymi obrządku wschodniego przewodniczyli modlitwie ekumenicznej nad zbiorowym grobem polskich ofiar zbrodni wołyńskiej.
9 lipca w łuckiej katedrze łacińskiej pw. św. Piotra i Pawła obaj biskupi sprawowali Mszę św. w intencji ofiar tragedii wołyńskiej. W uroczystościach uczestniczyli zastępca ambasadora RP na Ukrainie Jacek Żur oraz konsul generalny RP w Łucku Wiesław Mazur, ukraińskie władze miejscowe, przedstawiciele organizacji polskich na Wołyniu, harcerze oraz uczestnicy rajdów motocyklowych z Polski. Po wspólnej modlitwie w łuckiej katedrze złożono kwiaty na terenie byłego klasztoru sióstr brygidek, w którym w czerwcu 1941 r. NKWD zamordowało ok 2000 tys. osób oraz pod tablicą upamiętniającą ofiary Majdanu i żołnierzy ukraińskich poległych w strefie ATO.
Pomóż w rozwoju naszego portalu