Reklama

Wakacje 2004

Nazywanie świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cechą charakterystyczną powojennej społeczności Ziem Odzyskanych jest brak historyczno-geograficznej ciągłości. Znakomita większość najstarszego pokolenia tutejszych mieszkańców, jeśli nie bez mała wszyscy (autochtonów pozostało przecież wręcz kilkunastu), ma swoje metryki w tzw. centrali czy też na terenach dawnych wschodnich województw Rzeczypospolitej. Wraz z metrykami i najpotrzebniejszym dobytkiem ludzie ci przywieźli ze sobą pamięć miejsc, które musieli zostawić. Ich małe ojczyzny pozostały daleko od ich aktualnych adresów. W pamięci pozostały nazwy miejscowości, imiona tamtejszych lasów, łąk, rzek czy pagórków. Gdy opowiadali sobie wspomnienia z dzieciństwa i młodości, czuli się znów jak u siebie.
Z czasem jednak to, co zastali tutaj, zaczynało być coraz bardziej ich, to, co poniemieckie, stawało się polskie. Z biegiem lat pomagały im w tym dzieci i wnukowie, którzy rodzili się już tutaj. Rodzące się pokolenia zdobyły sobie nawet własną regionalną nazwę. Tutejszych mieszkańców zaczęto nazywać Lubuszanami. Tysiącletnia historia tych ziem wciąż jednak była i dla przybyłych tutaj, i dla ich dzieci zupełną terra incognita (ziemią nieznaną). Nie znali ludzi, którym zawdzięczali pierwsze domy. Nie znali historii kościołów, w których przyszło im się modlić.
Aby nawiązać rzeczoną ciągłość historyczno-geograficzną, trzeba powszechnej edukacji o dziedzictwie naszych małych ojczyzn. Z woli historii jesteśmy przecież spadkobiercami tych małych ojczyzn i ich bogatej tradycji. Tego procesu nie wolno się bać, nie ma on też nic wspólnego z jakąkolwiek ukrytą germanizacją czy antypolskością. Wiemy, jak boleśnie przeżywane jest przez nas zacieranie wszystkiego co polskie na utraconych przez Rzeczpospolitą terenach. Nie da się kochać ojczyzny bez miłości do własnego podwórka. Nie da się kochać ojczyzny bez miłości do tej małej ojczyzny. Tak było zawsze. Z bycia u siebie rodzi się miłość do małej ojczyzny. A z tej perspektywy najwłaściwiej kocha się tę wielką.
Tegoroczne wakacyjne wydania „Aspektów” chcemy poświęcić naszym małym ojczyznom. Zapraszamy więc do wspólnego odkrywania naszych najbliższych okolic. Zastanawialiśmy się, co składa się na odziedziczoną po naszych poprzednikach pamięć tych ziem. Pewno tych elementów, z których składa się pamięć małej ojczyzny, jest wiele. My proponujemy cztery: przyroda, historia, ludzie i świątynie. Każdą małą ojczyznę, której będziemy się przyglądać, będziemy opisywać z tych czterech perspektyw. Pierwszym, naturalnym dziedzictwem jest przyroda tych ziem: lasy, jeziora, rzeki. Często niewiele o nich wiemy. Drugim elementem dziedzictwa jest historia. Kto z nas wie, jakie były koleje dziejowego losu naszej najbliższej okolicy, kto nad nią panował, jakie przez nią przetoczyły się wojska, kto o nią walczył. Stąd już niedaleko do ludzi, którzy przez tysiąclecie zamieszkiwali te ziemie przed nami. Czasami - choć o tym nie wiemy - byli to ludzie wielcy - naukowcy, pisarze, mężowie stanu, którzy naznaczyli nie tylko epokę, ale których pamięć trwa do dziś. I wreszcie świątynie - niemi świadkowie gorliwych modlitw zanoszonych tutaj do Boga przez stulecia. Szczególnym elementem pamięci małej ojczyzny są świątynie zrujnowane, częściowo wyburzone, zapomniane. Chcemy przyjrzeć się tym zniszczonym domom Boga, oddając przez to hołd tym, którzy je zbudowali z własnej wiary. Mamy nadzieję, że uda się nam przez to trochę „oswoić” ten wciąż nieznany mały świat, gdzie przyszło nam przyjść na świat wielki i - być może - kiedyś z niego tutaj właśnie zejść.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Imię Maryi czcimy w Kościele w sposób szczególny, ponieważ należy ono do Matki Boga, Królowej nieba i ziemi, Matki miłosierdzia. Dzisiejsze wspomnienie - "imieniny" Matki Bożej - przypominają nam o przywilejach nadanych Maryi przez Boga i wszystkich łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga za Jej pośrednictwem i wstawiennictwem, wzywając Jej Imienia.

Zgodnie z wymogami Prawa mojżeszowego, w piętnaście dni po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej odbywał się obrzęd nadania mu imienia (Kpł 12, 5). Według podania Joachim i Anna wybrali dla swojej córki za wyraźnym wskazaniem Bożym imię Maryja. Jego brzmienie i znaczenie zmieniało się w różnych czasach. Po raz pierwszy spotykamy je w Księdze Wyjścia. Nosiła je siostra Mojżesza (Wj 6, 20; Lb 26, 59 itp.). W czasach Jezusa imię to było wśród niewiast bardzo popularne. Ewangelie i pisma apostolskie przytaczają oprócz Matki Chrystusa cztery Marie: Marię Kleofasową (Mt 27, 55-56; Mk 15, 40; J 19, 25), Marię Magdalenę (Łk 8, 2-3; 23, 49. 50), Marię, matkę św. Marka Ewangelisty (Dz 12, 12; 12, 25) i Marię, siostrę Łazarza (J 11, 1-2; Łk 10, 38). Imię to wymawiano różnie: Miriam, Mariam, Maria, Mariamme, Mariame itp. Imię to posiada również kilkadziesiąt znaczeń. Najczęściej wymienia się m.in. "Mój Pan jest wielki", "Pani" i "Gwiazda morza".
CZYTAJ DALEJ

Muzeum Archidiecezjalne znów otwarte - [nasza recenzja]

2024-09-11 16:02

Ks. Łukasz Romańczuk

Muzeum Archidiecezjalne - wejście od placu katedralnego

Muzeum Archidiecezjalne - wejście od placu katedralnego

Odwiedziliśmy Muzeum Archidiecezjalne przy ul. Kanoniej 12 we Wrocławiu. Po przejściu poszczególnych sal i zobaczeniu wystawionych eksponatów, kompozycji i nowoczesnych udogodnień stwierdzamy, że odwiedzenie tego miejsca jest przyjemnością.

Po kilku latach poświęconych na remont i modernizację budynku, Muzeum Archidiecezjalne otwiera swoje drzwi. Każdy, kto kiedykolwiek odwiedził to miejsce przed remontem, a postanowił zajrzeć obecnie poczuje się, jak gdyby przeniósł się w czasie.
CZYTAJ DALEJ

Nagroda społeczna bł. ks. Jerzego Popiełuszko

Dokładnie 40 lat temu czyli 12 września 1984 r. rozpoczęła się kolejna faza ataków na księdza Jerzego Popiełuszkę. Sygnał dała sowiecka „Izwiestija”. Leonid Toporkow napisał wtedy między innymi:

Podziel się cytatem Artykuł został potraktowany przez grupę „sowieciarzy” czyli przebranych w polskie mundury, wysokich komunistycznych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa jako wyraźny sygnał do ostatecznego rozwiązania „problemu" legendarnego kapłana Solidarności.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję