Mel Gibson, gwiazdor hollywoodzki, reżyser wspaniałej Pasji, bijącej rekordy powodzenia na naszych ekranach, nie rezygnuje z kariery aktorskiej. Nie przejmując się atakami ze strony nieprzychylnych mu
przedstawicieli Hollywood i mediów kontynuuje swą karierę. Jest artystą niezależnym finansowo, jako współproducent przyczynił się więc do realizacji ciekawej czarnej komedii Śpiewający detektyw i zagrał
tu ważną rolę drugoplanową.
Od strony formalnej film jest zręcznym pastiszem drugorzędnych obrazów sensacyjnych, opartych na popularnych powieściach. Jest to przeróbka znanego w latach 80. serialu brytyjskiego, doskonale przyjętego
w Ameryce. Przerabianie serialu na pełnometrażowy film fabularny jest zawsze rzeczą ryzykowną, lecz w tym wypadku powstał utwór autentycznie inteligentny i zabawny.
Bohater, autor drugorzędnych powieści kryminalnych, przebywa w szpitalu z powodu ostrego zapalenia skóry. Cierpiącemu mężczyźnie mieszają się w świadomości wspomnienia z przeszłości ze scenami z własnych
powieści. Otaczające go osoby (lekarze, pielęgniarki, żona) jawią mu się jako postacie z sensacyjnych filmów. Mel Gibson gra lekarza - terapeutę, który podjął się leczyć duszę nieszczęsnego pisarza.
Kreacja silnie ucharakteryzowanego aktora w roli ekscentrycznego lekarza robi duże wrażenie.
Film jest przeznaczony dla widzów, którzy lubią amerykańskie komedie sensacyjne z elementami czarnego humoru. Warto też zaznaczyć, że mamy tu do czynienia z nawiązaniem do tradycyjnej mitologii amerykańskiego
kina, opierającej się na optymistycznej wizji świata. Dlatego detektyw Dan w końcu wychodzi z chorobliwej depresji i wraca do kochającej go żony.
Pomóż w rozwoju naszego portalu