Od dawna walczył z rakiem. W zeszłym roku skończyl 80 lat.
Hiszpański lekarz i dziennikarz, członek Opus Dei, został powołany na dyrektora watykańskiego Biura Prasowego w 1984 roku przez papieża Jana Pawła II. W tej służbie pozostał aż do śmierci papieża Polaka, a następnie jeszcze przez rok, do przejścia na emeryturę w 2006 roku był rzecznikiem papieża Benedykta XVI. Później jest niezależnym dziennikarzem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Joaquin Navarro-Valls urodził się 16 listopada 1936 roku w Cartagenie na południu Hiszpanii. W 1954 roku wstąpił do Opus Dei i studiował medycynę. Specjalizował się w psychiatrii, a następnie – w 1968 roku – ukończył studia dziennikarskie.
W latach 1962-1964 był asystentem w Barcelonie i tam założył naukowe czasopismo "Diagonal". Później pracował w Rzymie jako korespondent dla "Diagonal" oraz "Nuestro Tiempo". W tym czasie poznał ówczesnego metropolitę krakowskiego, kard. Karola Wojtyłę. W 1977 roku Navarro był korespondentem włoskim i bliskowschodnim madryckiego dziennika ABC. W 1983 roku został przewodniczącym Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej we Włoszech.
Reklama
Od 1984 roku do lata 2006 roku Navarro-Valls był rzecznikiem prasowym Watykanu. Za medialną obsługę pontyfikatu Jana Pawła II, który obdarzał go wielkim zaufaniem, otrzymał liczne nagrody medialne we Włoszech. „Jan Paweł II jest nieustannie obecny w moim życiu” - wyznał w jednym z wywiadów. Powtórzył to publicznie w 2011 roku przy okazji beatyfikacji polskiego papieża.
Rozpoczynając pracę w Watykanie Navarro otrzymał misję zreformowania biura prasowego i faktycznie, zmodernizował pracę Sala Stampa. Na czas jego urzędowania przypadły wielkie przemiany w świecie mediów, w tym szybki rozwój Internetu. Navarro troszczył się nie tylko o przekazywanie akredytowanym dziennikarzom wiadomości z Watykanu za pośrednictwem publikowanego codziennie w południe biuletynu prasowego, „Bollettino”. Wprowadził też nowe formy, jak „Vatican information service” VIS, rodzaj agencji informacyjnej, poprzez którą komunikował się zwłaszcza z nuncjuszami, ambasadorami i biskupami mogąc w ten sposób szybko przekazywać wiadomości z Watykanu. Niestety, VIS przestał się ukazywać przed dwoma laty.
Reklama
Wspominając jak doszło do tego, że to właśnie on został wybrany przez Jana Pawła II na stanowisko dyrektora biura prasowego, Navarro-Valls powiedział, że prawdopodobnie papież zwrócił uwagę na niego, gdy przebywał w gronie dziennikarzy towarzyszących Ojcu Świętemu w czasie jednej z podróży zagranicznych. „Pod koniec 1984 r. papież zaprosił mnie na obiad, a wkrótce przyszło kolejne zaproszenie. Podczas tego drugiego spotkania zapytał, czy nie zechciałbym być rzecznikiem prasowym Watykanu. Czyż mogłem powiedzieć papieżowi- nie?" - wspominał Navarro-Valls. Jako ważne momenty historyczne, przeżywane u boku Jana Pawła II wspominał np. pierwsze spotkanie papieża z Michaiłem Gorbaczowem, podróż na Kubę, a także modlitwę przy ścianie Płaczu w Jerozolimie.
Od czasu przejścia na emeryturę Navarro-Valls pracuje m.in. jako komentator w pierwszym programie włoskiej telewizji państwowej RAI. W październiku 2005 roku był sprawozdawcą z wizyty u Benedykta XVI premiera Włoch Romano Prodiego. Od 2007 roku jest prezesem Rady Nadzorczej prywatnego Uniwersytetu Biomedycznego prałatury Opus Dei, a od 2009 – prezydentem fundacji „Telecom Italia”. Czasem można usłyszeć jego komentarze na falach Radia Watykańskiego.
Joaquín Navarro-Valls był pierwszym nie-Włochem stojącym na czele biura prasowego Stolicy Apostolskiej, po Luciano Casimirrim, ks. Angelo Fausto Vallaincem, prof. Federico Alessandrinim i ks. Romeo Pancirolim. Dla "watykanistów" i korespondentów prasy włoskiej jego nominacja była zaskakującą i w dużym stopniu irytującą wiadomością. Pisali, że jest za młody (miał wówczas 48 lat), że w młodości był torreadorem (wielokrotnie musiał zapewniać, że nigdy nie zabił byka), że jest zbyt elegancki, towarzyski i że lubi jedwabne krawaty. Padał też oczywiście zarzut, że jest członkiem Opus Dei, jak i to, że nie był teologiem.
Reklama
Dziennikarze, którzy często mieli z nim kontakt podkreślali, że Navarro-Valls był prawie zawsze osiągalny dla swoich dawnych kolegów po piórze. Chętnie udzielał wyjaśnień i prezentował stanowisko Kościoła w różnych trudnych sprawach: w kwestii AIDS, miejsca kobiet w Kościele, czy teologii wyzwolenia. Był członkiem delegacji Stolicy Apostolskiej na szereg międzynarodowych konferencji organizowanych przez ONZ w Kairze (1994), Kopenhadze (1995), Pekinie (1995) i Stambule (1996).
Jako dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Navarro-Valls kilkakrotnie przebywał z wizytą w Polsce, m.in. towarzysząc Janowi Pawłowi II w jego pielgrzymkach do ojczyzny. Do Polski przybywał również później. W 2006 roku był uczestnikiem VII Zjazdu Gnieźnieńskiego, był też gościem na uroczystościach objęcia archidiecezji krakowskiej przez kard. Stanisława Dziwisza. We wrześniu 2011 r. uczestniczył w XI międzynarodowej konferencji na temat „Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej”, która obradowała w Tomaszowicach koło Krakowa, a w 2014 roku – w lubelskim Kongresie Kultury poświęconym „Dehumanizacja i depersonalizacja w medycynie i świecie współczesnym a życie św. Jana z Dukli”,
Wraz z przejściem Navarro-Vallsa na emeryturę Opus Dei utraciła swojego przedstawiciela na ważnym stanowisku w Watykanie. Jego następcą został jezuita ks. Federico Lombardi, który przez 10 lat kierował Sala Stampa. Obecnie dyrektorem biura prasowego Stolicy Apostolskiej jest znowu członek Opus Dei, Amerykanin Greg Burke.