Reklama

Czas na zmiany w wychowaniu

Niedziela warszawska 26/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj mówi się wiele o upadku autorytetów. Tymczasem sami od kilkudziesięciu lat negujemy autorytety, a potem lamentujemy, że nam ich brakuje.

Z dr. Stanisławem Sławińskim, zastępcą dyrektora Biura Edukacji Miasta Stołecznego Warszawy, uczestnikiem pielgrzymki nauczycieli na Jasną Górę - rozmawia Irena Świerdzewska

Irena Świerdzewska: - Temat pielgrzymki: „Nauczyciel - uczeń: prawa i powinności” oraz jej hasło: „Aby Moc rozbrajała przemoc” nawiązują do bieżących problemów wychowawczych...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr Stanisław Sławiński: - Napady i rozboje dokonywane przez dzieci, agresja i przemoc wobec rówieśników czy doświadczenia ze sprawą toruńską, przynaglają do postawienia pytania - co dzieje się z polskim wychowaniem? Zaniepokojenie narasta, a jedyną jak dotąd odpowiedzią społeczeństwa na szokujące wydarzenia są organizowane marsze przeciwko przemocy, rozwieszanie plakatów i wprowadzanie do szkół różnych programów „profilaktycznych” poświęconych m.in. agresji. Brakuje natomiast refleksji nad tym, w jakim kierunku zdąża nasze wychowanie, czy to jest dobry kierunek i czy my jako społeczeństwo w ogóle mamy dziś jakiś wspólny kierunek wychowania. Stąd wybór takiego tematu pielgrzymki wydaje się odpowiadać wielkiej potrzebie czasu.

- Przygotował Pan wykład „Narodowa strategia wychowania”. Czy to plan poprawy sytuacji w procesie wychowania?

Reklama

- W tym wystąpieniu chcę zaakcentować, że wychowanie stanowi ważny element narodowej tożsamości i kultury, jest więc podstawowym wymiarem życia i rozwoju każdego społeczeństwa. Szukanie odpowiedzi na pytanie o kierunek wychowania jest zatem poszukiwaniem drogi do lepszej przyszłości. Wielkim problemem jest dzisiaj samo pojmowanie wychowania, które pod wpływem różnych pedagogicznych utopii uległo zniekształceniom. Promuje się wiele teorii i poglądów, w przekonaniu ich twórców i zwolenników bardzo nowoczesnych, które w znacznej mierze wyparły realne myślenie o wychowaniu. Pod wpływem tych idei zaczęły pojawiać się absurdalne hasła i propozycje w rodzaju „Róbta co chceta”. Mówi się wiele o prawach dziecka, zapominając o jego obowiązkach itd. Doszło do tego, że lansowane są poglądy odbiegające od realiów życia. Towarzyszy temu nieuchronne w takich okolicznościach pomieszanie pojęć.
Dlatego istotną kwestią jest przywrócenie podstawowego zrozumienia czym jest wychowanie i na czym ten proces polega. Że chodzi tu o prowadzenie dialogu z dzieckiem, ale także o sprawowanie władzy wychowawczej. Dzisiaj mówi się wiele o upadku autorytetów. Tymczasem sami od kilkudziesięciu lat negujemy autorytety, a potem lamentujemy, że nam ich brakuje. Trzeba więc przypomnieć, że autorytetami w wychowaniu mają być matka, ojciec i nauczyciel. Nie można oczekiwać, by młodzież uznawała autorytety, których wartość i sens sami kwestionujemy. W naszej świadomości zbiorowej istnieją w tym zakresie poważne sprzeczności, które należy przezwyciężać.
Druga istotna kwestia w wychowaniu dotyczy języka, który jest podstawowym sposobem naszego komunikowania się. Tymczasem współczesny język zamiast być narzędziem porozumienia stał się narzędziem walki i manipulacji. Wieloznaczność i nadużywanie słów doprowadzają do chaosu. Potrzebna jest więc zdecydowana obrona języka przed destrukcją i powrót do jednoznaczności. Nie można wychowywać głosząc, że jest się „za a nawet przeciw”. Trzeba przywrócić klarowność wypowiedzi, aby dziecko mogło zrozumieć jaką matka i ojciec podjęli decyzję - „za” czy „przeciw”.

- Na temat wychowania przygotowano sporo ciekawych wystąpień...

- Tematy wykładów dotykają problemów podstawowych: Czy prawa dziecka wystarczą, Nauczyciel i uczniowie - dlaczego konflikt interesów - dlaczego wspólna droga, Autorytet w szkole jest możliwy.

- W programie jest też dyskusja „Co robić, aby Moc rozbrajała przemoc?”

Reklama

- Ogromnie jestem ciekaw wystąpień uczestników tej dyskusji. Znamienne jest, że w samym postawieniu pytania kryje się zmiana kierunku myślenia. A więc jak doprowadzić do tego, żeby wartość rozumianej dość szeroko „Mocy”, rozbrajała przemoc. Nie chodzi więc o walkę z przemocą, ale o budowanie naszej siły, skuteczności wychowywania. Osoby zaangażowane religijnie muszą dostrzec, że źródłem naszej mocy jest Bóg. Ale wychowaniem zajmują się również ludzie, którzy dla Pana Boga nie widzą miejsca w swoim życiu. Ich walka z przemocą także powinna być budowaniem pozytywnej mocy, a więc moralności, poczucia obowiązku, autorytetu. Wtedy zjawiska negatywne jakby samoistnie zaczną zajmować inną pozycję.
Obecnie obserwuje się postawę rezygnacji z tych naturalnych sił dobra, które zawsze porządkowały proces wychowania. Wmawiamy sobie, że nie mamy żadnej władzy, że jesteśmy bezbronni. Potem przychodzi poczucie bezsilności i przerażenie wobec narastającego nieuporządkowanego żywiołu. Trzeba więc powrócić do źródła i przypomnieć sobie, że wartości i zasady, na których opiera się wychowanie, są wielką siłą w naszych rękach.

- W jaki sposób wnioski z dyskusji przełożą się potem na pracę nauczycieli?

- Ta pielgrzymka, jak każda, ma być dla nas duchowym umocnieniem. Służyć ma odnowieniu wewnętrznych sił i odbudowywaniu jedności naszego myślenia i postępowania. Spodziewam się, że z dyskusji wynikać będzie szereg istotnych wniosków, które - mam nadzieję - będą uwzględniać w swojej pracy gremia, tworzące programy wychowawcze.
Tematy poruszane w czasie sympozjum mogą zachęcić do publicznej dyskusji, chciałbym aby z pielgrzymki wyszedł impuls do ogólnopolskiej refleksji nad wychowaniem. Mam nadzieję, że ten impuls będzie przenosił się także za pośrednictwem mediów i wywoła dyskusję. Być może będą głosy sprzeciwu wobec proponowanych koncepcji, ale jest to dla nas wszystkich dużo lepsze, niż pozostawienie sprawy w takim stanie, jak jest teraz.

- W czasie pielgrzymki odczytany ma być jakiś apel...

Reklama

- Ideą apelu jest wystosowanie do wszystkich polskich nauczycieli zaproszenia do mobilizacji i podjęcia działań w kierunku odnowy wychowania. Apel skierowany będzie także do nauczycieli, którzy nie są związani z Kościołem katolickim. Wszyscy pracujemy na rzecz edukacji, jako dobra wspólnego. Czas najwyższy, aby kwestię wychowania uczynić sprawą narodowej mobilizacji. Po kilkunastu latach od wyzwolenia się z komunizmu okazuje się, że wychowanie młodego pokolenia dryfuje donikąd. Nasze wejście do Unii Europejskiej powinno nas zmobilizować do odnowy koncepcji narodowego wychowania, ponieważ musimy nauczyć się funkcjonować jako Polacy w większej wspólnocie narodów Europy. Jeśli nie podejmiemy tego trudu, grożą nam poważne konsekwencje, niezbyt odległe w czasie. Oczywiście nauczyciele nie są jedyną grupą odpowiadającą za wychowanie, wskazać tu należy także na media a wśród nich zwłaszcza telewizję, która ma ogromny wpływ na dzieci i młodzież. Do nas nauczycieli należy jednak podniesienie tej kwestii i zainicjowanie ogólnonarodowej dyskusji o tym, co nas jako Polaków łączy ponad wszystkimi podziałami i powinno stanowić wspólną podstawę polskiego wychowania.

- Część modlitewną pielgrzymki poprzedza sympozjum, w spotkaniu mogą więc uczestniczyć także osoby spoza Kościoła?

- Oczywiście, przecież szkoła jest naszym dobrem publicznym, miejscem naszej wspólnej pracy bez względu na nasze podziały wyznaniowe,. Potrzebne jest wypracowanie wspólnego kierunku edukacji. W czasie sympozjum będziemy nad tym dyskutować.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

W Radomiu odbyły się uroczystości pogrzebowe bpa Piotra Turzyńskiego

2025-04-22 15:44

[ TEMATY ]

pogrzeb

Radom

bp Turzyński

EpiskopatNews/flickr.com

Tłumy wiernych, ponad 30 biskupów i arcybiskupów, 300 księży, wzięło udział w uroczystościach pogrzebowych biskupa Piotra Turzyńskiego - biskupa pomocniczego diecezji radomskiej, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Mszy świętej w katedrze Opieki NMP w Radomiu przewodniczył 22 kwietnia abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W koncelebrze uczestniczyli: Prymas Polski abp Wojciech Polak i abp Adrian Galbas, bp Marek Marczak i bp Marek Solarczyk.

Bp Piotr Turzyński zmarł w poniedziałek, 14 kwietnia, w 61. roku życia po długiej chorobie nowotworowej. W lutym obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat. Został pochowany w Grobowcu Biskupów Radomskich na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu.
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz apostolski w Polsce: nawet gdy umiera papież, Kościół nigdy nie pozostaje bez pasterza

2025-04-23 20:33

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Łukasz Krzysztofka

Abp Antonio Guido Filipazzi

Abp Antonio Guido Filipazzi

Nawet gdy umiera papież, Kościół nigdy nie pozostaje bez pasterza; tym, który go prowadzi i chroni jest Jezus Chrystus - powiedział w środę nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. Hierarcha poprosił wiernych o modlitwę za duszę Franciszka oraz by Bóg dał Kościołowi jego następcę.

W archikatedrze warszawskiej w środę odbyła się Msza św. w intencji zmarłego w poniedziałek papieża Franciszka. W liturgii, której przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce wzięli udział przedstawiciele korpusu dyplomatycznego w Polsce oraz władz państwowych w tym m.in. wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal, czy szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję