Nie ma piękniejszego, wspanialszego miasta niż Rzym. Patrzyłem na kolumnadę Berniniego z okien siedziby Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej, gdzie składałem wizytę częstochowskiemu kapłanowi -
ks. prał. Ryszardowi Selejdakowi, który tu pracuje. Obserwowałem pędzące samochody, ludzi, którzy przybywają do Bazyliki św. Piotra, szpalerami pnąc się ku górze... Dalibóg, widok jest wspaniały. O tej
porze roku - początek czerwca - miasto nie jest też jeszcze takie męczące, czuje się rześki zefirek.
Rzym, do którego prowadzą wszystkie drogi - jak mówi słynne powiedzenie... Istotnie, z całego świata ludzie zmierzają do Rzymu. Również w Domu Polskim, w którym zatrzymaliśmy się z naszą niewielką
grupką redakcyjną, także słychać różnojęzycznych pielgrzymów. Rzym gromadzi cały świat. Przed każdą środą przybywają tu prawdziwe rzesze ludzi, które na Placu św. Piotra skupia Ojciec Święty i do których
przemawia podczas jakże oczekiwanego Angelus czy Regina Coeli w okresie wielkanocnym. Okna papieskich apartamentów zna cały świat. Zgromadzeni na Placu przed Bazyliką św. Piotra cierpliwie czekają na
ich otwarcie i ukazanie się Jana Pawła II... Przeżywaliśmy to razem z zespołem i przyjaciółmi redakcji Niedzieli w Chicago, kiedy w październiku ub.r. byliśmy z pielgrzymką w Rzymie.
Do Rzymu przybywamy jak do naszej stolicy. To tu znajduje się siedziba Następcy św. Piotra Apostoła, tego, któremu Jezus Chrystus dał władzę prymatu w Kościele, biskupa Rzymu i świata. Tu znajdują
się też najważniejsze kościelne urzędy, zwane kongregacjami. Prefektem jednej z nich - ds. Edukacji Katolickiej jest Polak, kard. Zenon Grocholewski. Tu ma swoją siedzibę Sekretariat Stanu, którym
kieruje kard. Angelo Sodano - minister spraw zagranicznych Watykanu, wokół którego ogniskują się najważniejsze funkcje kościelne. Tu znajdują się biura Stolicy Apostolskiej, papieskie rady i komisje,
które pomagają Papieżowi w rządzeniu Kościołem.
Kiedy księża biskupi z całego świata przyjeżdżają co 5 lat ze specjalnymi sprawozdaniami dotyczącymi ich rządów w diecezjach - tzw. wizyty ad limina apostolorum - to spotykają się z Ojcem
Świętym, ale także składają wizyty w poszczególnych urzędach Stolicy Apostolskiej, gdzie przedkładają swoje problemy, dyskutują.
Nad tym wszystkim czuwa Papież, obecnie nasz umiłowany Jan Paweł II. Jest nam więc teraz szczególnie miło przybywać do Rzymu. Wiemy, że rozumie on każdego człowieka, modli się za nas wszystkich
- Polaków i Polonię, za swój Kraków, na co wskazuje wiele wątków, chociażby ostatnia książka Papieża - Wstańcie, chodźmy!
Każde pismo katolickie również powinno mieć łączność ze Stolicą Apostolską. Niedziela chlubi się tym, że jest w częstym kontakcie z Watykanem, z Ojcem Świętym, który błogosławi naszej redakcji i wszystkim
czytelnikom, i przyjaciołom naszego pisma. W Rzymie Niedziela jest również znana i czytana, mamy wielu sympatyków, którzy oczekują w każdym tygodniu na kolejny jej egzemplarz. To wielu kapłanów, zakony,
ale także włoska Polonia.
Pragnę również podziękować Wam, Drodzy Przyjaciele w Chicago, za postawę życzliwości i oczekiwania na Niedzielę. Dziękuję zwłaszcza księżom, świadomym swej misji kapłańskiej, którzy nie szczędzą trudu,
by nauka Kościoła docierała do każdego człowieka. Jestem pewien, że Pan Bóg wynagrodzi każdy wysiłek podjęty dla Niego i człowieka, którego tak bardzo umiłował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu