Reklama

Łódź

Uroczystości w Gimnazjum im. Szarych Szeregów

Niedziela łódzka 25/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

27 maja br. w parafii Trójcy Przenajświętszej w Łodzi odbyła się uroczystość poświęcenia sztandaru 31. Gimnazjum w Łodzi. Uroczystość związana była z nadaniem Gimnazjum imienia Szarych Szeregów.
Uroczystą Mszę św. w intencji szkoły sprawował i poświęcił sztandar proboszcz - ks. kan. Ryszard Olejnik. W Liturgii uczestniczyła dyrekcja szkoły, grono pedagogiczne, katecheci i młodzież.
W homilii ks. kan. Janusz Sender powiedział m.in.:
„17 października 1912 r. nowo mianowany arcybiskup warszawski późniejszy kard. Aleksander Kakowski odwiedził społeczność Gimnazjum Polskiego Towarzystwa „Uczelnia” w Łodzi. Łódź podówczas znajdowała się w granicach zachodniej części archidiecezji warszawskiej. Gimnazjum Polskie „Uczelnia” to dzisiejsze I Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika. Przemawiając do zgromadzonych nauczycieli i uczniów, abp Kakowski nawiązał do hasła umieszczonego w auli, gdzie to spotkanie się odbywało - Naród, który ma szkoły, ma przyszłość. „Czymże jest szkoła, ta jedna z najstarszych instytucji świata? Szkoła jest instytucją, która kształci i która kształtuje człowieka, przekazuje wiedzę, jest kuźnią charakterów i praktycznych postaw moralnych młodego człowieka.
Szkołę możemy porównać ze świątynią, wiedza jest bowiem dobrem i wartością duchową człowieka przez szkolę przekazywaną. Nauczyciel, pedagog, wychowawca to także człowiek szczególnego powołania i szczególnego zaangażowania. Zachodzi także przedziwna analogia pomiędzy nauczycielem a kapłanem, bowiem także przekazuje prawdę i powinien dawać świadectwo życia swoją postawą.
Szkoła, która przekazuje wiedzę i szlachetne ideały, szkoła, która formuje młodego człowieka, jego charakter, potrzebuje specjalnej oprawy i niejako pewnego ceremoniału kultowego, aby to specyficzne środowisko, jakim jest zgromadzenie ludzi młodych i trudzących się nad ich wychowaniem nauczycieli i pedagogów mogło spełnić swoje zadanie wśród ustawicznie zmieniających się warunków i ideologii.
Jedną z tych form ceremoniału jest posiadanie przez szkołę imienia i sztandaru. Imię szkoły to jak wezwanie świątyni ukazuje kontynuację ideałów, którym służył patron szkoły przez społeczność tej szkoły i ukazuje chwalebne wzorce do naśladowania.
Sztandar to swego rodzaju świętość, to znak szczególnej instytucji. Na polu walki chorągiew była zawsze otoczona szczególną opieką, widoczna dodawała otuchy walczącym. Kiedy padał chorąży natychmiast inny chorągiew podejmował, podnosił wysoko aby walczący inspirowani widokiem sztandaru nie tracili ducha, bo kiedy chorągiew padła oznaczało to przegraną. Pod stopy zwycięskiego dowódcy składano jako trofeum zdobyte chorągwie.
Przed sztandarem składa się przysięgę na wierność, przed nim się klęka i sztandar ze czcią się całuje. W czasie wojny wielu ludzi z narażeniem życia przechowywało sztandar, aby go rozwinąć po ustaniu zagrożenia i oddawać mu cześć.
Historyczną chwilę przeżywało 31 Gimnazjum w Łodzi. Szkoła ta otrzymała imię i poświęcony został jej sztandar. „Szare Szeregi” to imię i wezwanie 31 Gimnazjum. Ten organizacyjny kryptonim konspiracyjny Organizacji Związku Harcerstwa Polskiego będzie odtąd wyznaczał program kształtowania postaw moralnych i patriotycznych uczniów Gimnazjum.
Szare Szeregi powołane przez grono członków Naczelnej Rady Harcerskiej 27 września 1939 r. miały za zadanie wychowywać przez trud walki, samozaparcie, emanowanie wysiłku i uczuć patriotycznych, gromadząc młode pokolenie do walki z okupantem. Ten program został sprecyzowany w koncepcji: dziś, jutro i pojutrze.
Dziś - obejmowało działanie bieżącej walki w okresie okupacji; jutro - oznaczało przygotowanie do przełomu okresu powstań i czasu samego przełomu; pojutrze - przygotowanie do okresu odbudowy po wyzwoleniu i odzyskaniu utraconej przez Ojczyznę wolności.
Szare Szeregi prowadziły ponadto Akcję „M” usiłując oddziaływać na młodzież niezorganizowaną przez kolportaż pism i formacyjnych broszur. W ścisłym zarządzie Szarych Szeregów byli dwaj kapłani ks. Jan Mauersberger i ks. Jan Zieja.
Dzisiaj wśród młodego pokolenia szerzy się często symptom zmęczenia, jakiejś apatii, czasem bezideowości, biernego ulegania mitowi pieniądza i konsumpcji. Przedłużający się czas trudnego przełomu formacji społecznych wprowadził pewną dewaluację wartości w świadomość młodego pokolenia. Wzbudza to słuszny niepokój wychowawców i duszpasterzy. Przykre zjawiska okresu przełomu szczególnie boleśnie dotykają właśnie ludzi młodych ludzi młodych naszego miasta. Są oni narażeni na różne formy patologii społecznej wielu niestety szuka rozwiązania swoich problemów w ucieczce w alkoholizm i narkomanię. Liczna grupa nauczycieli, wychowawców mając, na co dzień kontakt z młodymi zaczyna popadać w zniechęcenie, opuszczać bezradnie ręce doświadczając nieskuteczności swojej pracy, a przecież to ludzie młodzi są nadzieją i przyszłością Ojczyzny, Kościoła i świata.
Niech zatem przykład ludzi młodych z Szarych Szeregów działających w o wiele trudniejszych warunkach, gotowych oddać swoje życie za wyznawane wartości - będzie odtąd dla młodzieży 31 Gimnazjum w Łodzi inspiracją, zachętą i motywacją do podjęcia heroicznych wysiłków na trudne jeszcze dziś z nadzieją na lepsze jutro i na radosne pojutrze”.
Na zakończenie uroczystości Ksiądz Proboszcz życzył dyrekcji i całej wspólnocie 31 Gimnazjum, by tytuł im. Szarych Szeregów i sztandar były dumą i radością szkoły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorliwy misjonarz

Święty Jacek Odrowąż to jeden z najbardziej znanych polskich świętych na świecie. Był uczniem św. Dominika, gorliwym misjonarzem. Jako jedyny Polak został umieszczony na kolumnadzie Berniniego wokół Placu św. Piotra w Rzymie wśród 118 świętych.

Święty Jacek urodził się w rodzinie Beaty i Eustachego Odrowążów. Jednym z braci jego ojca był biskup Iwo Odrowąż, kanclerz księcia Leszka Białego. Święty Jacek miał brata bł. Czesława i siostrę bł. Bronisławę. Po ukończeniu szkoły katedralnej otrzymał święcenia kapłańskie prawdopodobnie z rąk biskupa Pełki lub bł. Wincentego. Przełomowym wydarzeniem w życiu św. Jacka było spotkanie ze św. Dominikiem. W 1215 r. biskup Iwo – uczestnicząc jako kanclerz księcia Leszka Białego w obradach soboru laterańskiego – poznał św. Dominika Guzmána. Następnie, gdy został biskupem krakowskim, w 1218 r., udał się do Rzymu ze swymi kanonikami Jackiem i Czesławem. Iwo wrócił do Polski, a Jacek i Czesław pozostali w Rzymie u boku św. Dominika. W 1221 r. Jacek Odrowąż złożył na ręce św. Dominika wieczyste śluby zakonne. Jesienią tegoż roku Jacek z towarzyszami znalazł się w Krakowie. Pierwszych synów św. Dominika uroczyście przyjął biskup Iwo. Zamieszkali oni początkowo na Wawelu, na dworze biskupim. 25 marca 1222 r. było już gotowe skromne zabudowanie przy kościółku Świętej Trójcy. Tam też uroczyście przenieśli się dominikanie. Jacek natychmiast zabrał się do budowy klasztoru i kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Mniejszości narodowe w Powstaniu Warszawskim. Ormiańska krew przelana za stolicę Polski

2024-08-16 21:59

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek

Obcokrajowcy, choć stanowili niewielki odsetek wszystkich walczących, zapisali piękną kartę w historii Powstania Warszawskiego. Ich obecność i gotowość do poświęcenia życia w polskim zrywie dawały Polakom poczucie, że nie są osamotnieni, a wartości, za które walczyli, łączą ludzi bez względu na narodowość. Wśród nich byli przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących w Polsce od stuleci a dziś oficjalnie uznawanych za „ustawowe” mniejszości.

Wśród cudzoziemców biorących udział w zrywie z sierpnia 1944 roku był 535 pluton "Słowaków". Jednostka powstała w 1943 roku z inicjatywy konspiracyjnego Słowackiego Komitetu Narodowego. Pluton podlegał dowództwu Armii Krajowej, a na jego czele stał urodzony w Warszawie ppor. Mirosław Iringh, syn Polki i Słowaka. Dużą część oddziału stanowili Polacy, ale w skład jednostki wchodzili też przedstawiciele innych narodowości m.in. Ukraińcy, ci, definiujący się jako wrogowie Waffen SS-Galizien.

CZYTAJ DALEJ

Poszukiwania rodziny bł. s. Marii Teresy Kowalskiej

2024-08-17 22:43

[ TEMATY ]

IPN

S. Maria Teresa Kowalska

Klaryski Kapucynki

Archiwum Sióstr Klarysek Kapucynek

Bł. s. Maria Teresa Kowalska

Bł. s. Maria Teresa Kowalska

Zgromadzenie Sióstr Klarysek Kapucynek poszukuje potomków rodziny bł. s. Marii Teresy Kowalskiej (imię świeckie Mieczysława) – męczennicy obozu koncentracyjnego w Działdowie, beatyfikowanej przez Jana Pawła II w gronie 108. męczenników II wojny światowej.

Mieczysława Kowalska urodziła się 19 września 1902 r. w Warszawie jako najstarsze dziecko Adama Józefa Kowalskiego i Walerii Konstancji z Brzezińskich. Rodzina zamieszkiwała przy ul. Żelaznej nr 1542. Chrzest Mieczysławy odbył się 5 października 1902 r. w kościele Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim. Z relacji samej Błogosławionej wiadomo, że część rodziny – ojciec Adam i siostra Czesława, na początku lat dwudziestych wyjechała do ZSRR, a część pozostała w Warszawie. Mieczysława Kowalska - s. Maria Teresa od Dzieciątka Jezus całe swoje życie zakonne związała z przasnyskim klasztorem, skąd po aresztowaniu wspólnoty 2 kwietnia 1941 r. została osadzona w działdowskim obozie. Warunki internowania i przebyta gruźlica przyczyniły się do jej śmierci 25 lipca 1941 r. S. Maria Teresa ofiarowała swe życie Bogu w intencji uwolnienia pozostałych sióstr, co rzeczywiście nastąpiło 7 sierpnia 1941 r., gdy cała wspólnota została wywieziona z obozu w okolice Suchowoli, gdzie siostry spędziły okres wojny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję