W sobotę 16 czerwca br. wspólnota parafialna pw. Zwiastowania
Pańskiego w Mirsku przeżywała niecodzienną uroczystość. Podczas Mszy
św. pod przewodnictwem biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka wszyscy
zgromadzeni dziękowali Bogu za 25 lat posługi duszpasterskiej miejscowego
proboszcza, ks. prał. Tadeusza Jordanka.
Podczas Eucharystii o godz. 16.00, Pasterz Kościoła legnickiego
powiedział do zgromadzonych m.in.:
"Moi drodzy, Kościół zachęca nas, żebyśmy dziękowali
za Jedynego Kapłana Jezusa Chrystusa, ale także i za to, że wybiera
ludzi słabych, grzesznych, by przez nich właśnie, przez ich serca,
ręce i usta, dokonywać najświętszych tajemnic naszej wiary; sprawować
posługę kapłańską. Zgromadziliśmy się właśnie dzisiaj w waszej świątyni
parafialnej, by dziękować za 25 lat posługi kapłańskiej, wiernej
służby Chrystusowi i ludziom, waszego duszpasterza, ks. prał. Tadeusza
Jordanka. Słyszeliśmy, że w tym roku obchodzi 47. rocznicę przyjęcia
święceń kapłańskich. Jego droga do kapłaństwa nie była łatwa. W jego
życiu szczególnie zaznaczył się okres wojny. Ksiądz Prałat pochodzi
ze starego, sławnego miasteczka, które nazywa się Kęty, a znane jest
stąd, że właśnie z tego miasta wywodzi się św. Jan Kanty. Zapragnął
być kapłanem, ale nie mógł urzeczywistnić tego kapłaństwa, albowiem
został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Pracował tam przez
lata wojenne i dopiero po trudnych chwilach zawieruchy wojennej;
po przeżyciu tragicznych sytuacji z zagrożeniem życia włącznie, wrócił
do Polski. Dopiero wówczas mógł poprzez formację duchową i odpowiednie
wykształcenie przygotować się do posługi kapłańskiej i doczekać tej
radosnej chwili przyjęcia święceń kapłańskich. Dziś możemy powiedzieć,
że właśnie te trudne wojenne przeżycia w młodości wpłynęły na ogromnie
dojrzałe spojrzenie na kapłaństwo oraz zrozumienie tej ważnej posługi
dla Ludu Bożego. Dlatego od chwili święceń starał się zawsze gorliwie
pełnić posługę duszpasterską; starał się być dobrym kapłanem Jezusa
Chrystusa, aby służyć ludziom całym sercem. Często nie oszczędzał
się w pracach fizycznych. Pracował gorliwie jako wikariusz. Na etapie
nominacji na proboszcza zaznaczył się niezwykle gorliwą pracą w miejscowości
Wabiennice, gdzie jego trosce powierzone były wspólnoty zgromadzone
przy kilku kościołach. Wszystkie ośrodki kultu z ogromnym poświęceniem
wyremontował, dbając przy tym o konsolidację miejscowych wspólnot
wiernych.
Na jego posługę z podziwem patrzył świętej pamięci kard.
Bolesław Kominek, metropolita wrocławski. O Księdzu Prałacie i wiernych
parafii wiele dobrych słów mówili kapłani z całego dekanatu, zwłaszcza
ks. infuł. Franciszek Sudoł, który widział w Księdzu Tadeuszu z Wabiennic
kapłana, któremu nie straszne jakiekolwiek problemy.
Potem przyszedł czas na posługę w tutejszej parafii.
25 lat pracy duszpasterskiej, której, Drodzy, doświadczaliście i
doświadczacie, a której szczególnym znakiem jest tak pięknie wyglądająca
świątynia parafialna. Podziwiamy jej piękno, zwłaszcza gdy po odnowieniu
ołtarza głównego, wszystkich elementów barokowego wystroju wnętrza
lśni szczególnym blaskiem. Gratuluję wam, że z okazji 25. rocznicy
objęcia posługi kapłańskiej przez waszego Księdza Proboszcza, dziękujecie
Panu Bogu razem z waszym duszpasterzem za wspólne lata starań, pokonywania
problemów, a przede wszystkim za ten czas wzajemnego umacnia wiary,
nadziei i miłości w sercach tutejszych parafian. Cieszymy się z wami
i razem z wami wszyscy dzisiaj wyrażamy naszą głęboką wdzięczność
temu kapłanowi. Z jednym jest mi tylko trudno się zgodzić, w związku
z tym, co powiedział wasz przedstawiciel, przemawiając przed ołtarzem.
Usłyszeliśmy, że kiedy Ksiądz Tadeusz rozpoczynał pracę duszpasterską
w Mirsku, był młody. Śmiem z tym polemizować. On jest ciągle młody!
Chodzi ciągle tak szybko jak dwudziestolatek! A dzisiejsi młodzi
księża przed Mszą św. zapytali go: dlaczego Ksiądz Prałat tak szybko
chodzi? Często nie możemy zdążyć za Księdzem Prałatem Tadeuszem.
Właśnie w tym jego szybkim poruszaniu się wyraża się energia, którą
ma w sobie, a przede wszystkim młodość ducha. Podejmuje ciągle kolejne
wyzwania i prace. To dzięki tej energii, jak słyszeliśmy w dzisiejszym
fragmencie Pisma Świętego, Ksiądz Tadeusz pisze list pasterski swojej
kapłańskiej pracy w szczególnym miejscu, bo w waszych sercach, w
sercach wszystkich parafian. I to jest najpiękniejszy wyraz jego
kapłańskiej gorliwości.
Dziękując Panu Bogu, dziękując Jezusowi Chrystusowi,
Jedynemu i Najwyższemu Kapłanowi, za 25 lat gorliwej służby kapłańskiej
Księdza Prałata razem z tutejszą parafią, dziękujemy za wszystkich
kapłanów. Każdy z nich na powierzonym przez biskupa odcinku pracy
duszpasterskiej stara się gorliwie pełnić powierzoną służbę. Dzięki
tej posłudze wiara w naszym narodzie rozwija się, pogłębia, wzmacnia.
Pierwszymi zwiastunami wiary są rodzice i za nich dziś także dziękujemy
Bogu. Dziękujemy za każdą rodzinę, która jest domowym Kościołem.
Ale jakże wielkie znaczenie ma gorliwa praca kapłanów. Dziękujemy
Bogu za wszystkich kapłanów, ale to dziękczynienie łączymy z pokorną
modlitwą o nowych kapłanów, o nowe powołania kapłańskie i zakonne.
Potrzeba nam bowiem zastępów pomocników w wypełnianiu mandatu zleconego
nam przez Chrystusa Najwyższego Kapłana. Potrzeba nam ich tak, jak
potrzeba gorliwych matek, odpowiedzialnych ojców. Niech w naszych
rodzinach nie zabraknie młodych, odważnych, którzy usłyszawszy głos
Chrystusowego wezwania ´Pójdź za mną´, nie zagłuszą w swym sercu
tego głosu, ale odważnie i twierdząco odpowiedzą na ten głos. Powinniśmy
się modlić, by w naszych rodzinach wzrastali młodzi ludzie, którzy
po formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Legnicy, będą mogli
stawać obok swych starszych braci w powołaniu, obok gorliwych kapłanów,
którzy mimo swej młodości zdają sobie sprawę, że lata uciekają, aby
przejmować posługę księży starszych i kontynuować ich pracę. Wszystko
zaś po to, by w trzecim tysiącleciu trwała wiara; by ludzie nie ulegali
fałszywym prorokom; by nie ulegali w swym sercu i umyśle moralnym
zamętom, ale mocno stali przy Chrystusie.
Kochany Księże Prałacie Tadeuszu, niech Pan Bóg, Najlepszy
Ojciec, wynagrodzi ci te trudy, które podejmujesz. Niech pomnaża
twoje siły, abyś przez najbliższe lata mógł służyć Ludowi Bożemu!"
.
Na zakończenie uroczystej Mszy św. wielu z obecnych parafian
pragnęło złożyć dostojnemu Jubilatowi swoje serdeczne życzenia. Ksiądz
Prałat został także przez lokalnych samorządowców odznaczony godnością "
Honorowego Mieszkańca Mirska".
Pomóż w rozwoju naszego portalu