26 maja br. w kościele polskokatolickim w Lublinie odbyło się kolejne nabożeństwo ekumeniczne, któremu przewodniczył proboszcz, ks. Andrzej Gontarek. W spotkaniu uczestniczyli m.in.: ks. dziekan Ryszard
Wolczyński, proboszcz, ks. Andrzej Pastuszek, ks. Kazimierz Stadniak, ks. Jan Materek, ks. Waldemar Telejko i ks. proboszcz Sławomir Rosiak z Kościoła starokatolickiego Mariawitów. Ponadto w nabożeństwie
uczestniczyli: klerycy ze Zgromadzenia Księży Marianów, dr Sławomir Żurek, Ruch Focolari, Archidiecezjalna Rada Ekumeniczna. Kazanie wygłosił proboszcz, ks. Roman Pracki z Kościoła ewangelicko-augsburskiego,
przewodniczący Regionalnego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej.
Ks. Pracki przypomniał zebranym, że dzień 26 maja został poświęcony wszystkim matkom i nie jest czymś przypadkowym, że właśnie w świątyni pod wezwaniem Matki Bożej Wniebowziętej przyszło mu wygłosić
homilię. Wskazał, że w Kościołach ewangelickich unika się używania imienia Matki Bożej, ale ma ono, według niego, szczególne znaczenie właśnie w Polsce, gdzie jest szczególnie wielbione. I nie jest to
tylko przypadek, bo przecież matka jest kimś najważniejszym w życiu każdego człowieka. To ona uczy nas wrażliwości i miłości, ona zazwyczaj przyprowadza nas do kościoła, biorąc na siebie ciężar religijnego
wychowania. Ona towarzyszy nam przez całe życie, dzieląc nasze zwycięstwa, ale także porażki i upadki. Dziecko pozbawione matczynego dotyku ginie. Ten wymiar zapisany w naszym codziennym doświadczeniu
otwiera perspektywę szerszą - eschatologiczno-eklezjalną, perspektywę związaną z Matką Chrystusa. Stanowi ona - przypomniał ks. Pracki - niedościgły wzór poświęcenia, pokory i zawierzenia
Bogu. Została dotknięta mocą Ducha Świętego i otworzyła swą duszę na słowo Boga. Ona też towarzyszy Jezusowi od początku do końca. Maryja pozostaje z uczniami po śmierci Chrystusa, jest matką Kościoła,
która wszystkich kocha miłością doskonałą. I o tym nie należy zapominać - zakończył homilię ks. Pracki.
Podczas Mszy św. przed uroczystym nadaniem imienia przedszkola ks. Orzechowskiemu
Przedszkole Publiczne “Koszałki-Opałki” we Wrocławiu przy ul. Irkuckiej otrzymało imię ks. Stanisława “Orzecha” Orzechowskiego. Była to okazja do wspólnej modlitwy na Eucharystii w kościele na wrocławskim Zakrzowie oraz symbolicznego odsłonięcia napisu na ścianie.
-Dziś piękna uroczystość nadania imienia ks. Stanisława Orzechowskiego przedszkolu znajdującego się na terenie naszej parafii. Kapłan wszystkim dobrze znany, a przez długie lata był przewodnikiem PPW na Jasną Górę, a przez ostatnie tygodnie został szerzej poznany przez wystawę, która jest w naszej świątyni. Mogliśmy się zapoznać z jego słowem, działaniami - mówił ks. Wiesław Karaś, proboszcz parafii św. Jana Apostoła we Wrocławiu - Zakrzowie we wstępie do liturgii, a jej przewodniczący, ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej, dodał: - Jest to okazja, aby podziękować za wszystko, co “Orzech” dla nas uczynił.
Po ponad pięciu tygodniach pobytu papieża Franciszka w poliklinice Gemelli pojawiły się szanse na to, że pokaże się on wiernym w oknie na dziesiątym piętrze. Nadzieje rozbudziła zarejestrowana przez media obecność watykańskich żandarmów i techników, którzy mierzyli okno; być może po to, by zainstalować tam podest.
Technicy pracują w Gemelli, czy papież przygotowuje niespodziankę na niedzielną modlitwę Anioł Pański? - zastanawia się włoska agencja informacyjna Agi publikując na swojej stronie internetowej nagranie, na którym widać prace w oknie szpitala.
Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.
Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.
Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.