15 drużyn w różnych kategoriach wiekowych rywalizowało w zawodach, które zostały zorganizowane przez Lokalne Stowarzyszenie Salezjańskiej Organizacji Sportowej mieszczące się przy ulicy Kawęczyńskiej
53. Była to jedna z nielicznych imprez na terenie Warszawy, które odbyły się z myślą o dzieciach ze szkół podstawowych i gimnazjalnych.
Do salezjańskiej ligi szóstek piłkarskich, która odbywała się na warszawskiej Pradze zgłosiło się siedem zespołów. Rywalizowały one ze sobą systemem każdy z każdym. Mecze odbywały się na boisku, które
powstało na terenie XX Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Objazdowej 3. Należy w tym miejscu wspomnieć, że nie byłoby gdzie rozgrywać pojedynków, gdyby nie wielki trud, jaki w przygotowanie placu do gry
włożyli członkowie Stowarzyszenia. Przez kilka dni łopatami wyrównywali przywiezione wcześniej... tony ziemi. Jednak ich praca opłaciła się, ponieważ dzięki temu powstało miejsce, gdzie każdy amator „piłki
kopanej” będzie mógł podnosić swoje umiejętności.
W lidze szóstek piłkarskich pierwsze miejsce zajął zespół OS Tornados z dorobkiem 25 punktów, który tylko bilansem bramek wyprzedził Salos. Na trzecim miejscu uplasowała się drużyna M. S. S. Praga,
a kolejne lokaty zajęli: FC Szmulki, FC Ciamajdy, Błyskawica, M-e Praga. Najlepszym strzelcem turnieju został zawodnik zwycięzcy ligi - OS Tornados - Oczko, który zdobył 18 bramek, drugi w
tej klasyfikacji Kamil Gicewicz z FC Szmulek miał na koncie tylko o jedno trafienie mniej. Według oficjalnych statystyk w 42 meczach strzelono 265 bramek, a sędziowie pokazali zawodnikom 3 żółte i 3 czerwone
kartki.
Mecze rozgrywały także roczniki 1991 i 1992 oraz 1993 i młodsi. W starszej grupie bezkonkurencyjny okazał się zespół Beybladers, który wygrał wszystkie mecze i mógł się pochwalić wspaniałym bilansem
bramkowym 40-9! Drugie miejsce zajął zespół Tygryski, trzecie Piękne i Bestie, a czwarte UKS Bezdomni. Ciekawostką tych zawodów był fakt, że w drużynie Piękne i Bestie oprócz chłopaków grały także dziewczyny.
Najlepszym strzelcem turnieju okazał się Nowicki z zespołu Tygryski, który zdobył 13 bramek.
W grupie młodszej pierwsze miejsce zajął zespół Huragana z dorobkiem 12 punktów. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna PKS Agape, trzecie były Liski, a czwarte Orły Praga.
Uroczyste podsumowanie turniejów oraz wręczenie nagród miało miejsce 29 maja. Także wtedy odbyły się finałowe mecze o Puchar Ligi. Zwycięstwo w tych zawodach po bardzo emocjonującym meczu odniósł
zespół FC Ciamajdy, który dopiero w rzutach karnych pokonał OS Tornados. Upominki dla uczestników turnieju ufundował pobliski Dom Kultury, a patronat medialny objęło Radio Praga.
Żadne zawody nie odbyłyby się, gdyby nie prezes Lokalnego Stowarzyszenia Salosu Beata Dziwirek. Niemały udział w organizacji turnieju mieli także ks. Sławomir Szczodrowski oraz Piotr Grzeszczuk.
Należy przyznać, że w Warszawie brakuje inicjatyw, w których najmłodsi mogliby sprawdzić swoje umiejętności. Dlatego miejmy nadzieję, że organizatorzy będą kontynuować tę ideę i za kilka miesięcy
ruszy kolejna edycja Salezjańskiej Ligi Szóstek Piłkarskich. Jest to ważne także ze względu na aspekt wychowawczy sportu, ponieważ każdy kto chociaż przez krótki czas trenował piłkę nożną lub jakąś inną
dyscyplinę wie, że zdrowa rywalizacja, w ramach zasad fair play, wyrabia cechy charakteru, które są bardzo pomocne w dorosłym życiu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu