Reklama

Srebrny jubileusz kapłaństwa ks. Jana Liszki

„Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość Zesłania Ducha Świętego - 30 czerwca br. w parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Kamiennej Górze świętował srebrny jubileusz kapłaństwa ks. Jan Liszka, który przybył do swojej rodzinnej miejscowości z dalekiej Australii, aby dziękować Panu Bogu i ludziom za 25 lat pracy w winnicy Pańskiej.
W słowach powitania proboszcz parafii ks. Stanisław Książek podziękował ks. Janowi za to, że „miał odwagę być pierwszym z parafii, który powiedział Panu Bogu «tak», i został kapłanem”; za nim poszli inni (obecnie z parafii pochodzi 16 kapłanów, kilka sióstr i braci zakonnych oraz kleryków w seminarium duchownym). Również przedstawiciele parafii z radością powitali ks. Jana i złożyli mu życzenia oraz zapewnienie o wsparciu modlitewnym, ofiarując kwiaty i obraz z wizerunkiem naszego kościoła, który w dalekiej Australii ma przypominać Drogiemu Jubilatowi o jego korzeniach.
Podczas sprawowanej przez Księdza Jubilata Eucharystii przy ołtarzu stanęli kapłani „posłani do wszystkich narodów” - koledzy ks. Jana, którzy obecnie pracują w różnych zakątkach świata: w Irlandii, w Tanzanii, w Niemczech i w Polsce. Obecny był też przedstawiciel arcybiskupa diecezji Perth z Australii (gdzie obecnie pracuje ks. Jan Liszka) - biskup Tony, który podziękował proboszczowi ks. S. Książkowi oraz parafianom za dobrego kapłana, którego Bóg wezwał z Kamiennej Góry i dał Australii. Nie zabrakło także kapłanów z Kamiennej Góry i okolicy, którzy włączyli się w radość i dziękczynienie Księdza Jubilata oraz całej naszej parafii.
W kazaniu salwatorianin ks. Andrzej Pyka z Irlandii (który przez 8 lat był przełożonym i współpracownikiem ks. Liszki w Australii) przedstawił jego pracę na tym dalekim kontynencie, która obejmuje nie tylko duszpasterstwo, ale też organizowanie parafii, budowanie kościoła czy szkoły. W pracy tej bardzo cenna jest niezwykła pracowitość ks. Jana oraz jego zdolności organizacyjne i budowlane, które praktycznie wykorzystuje na misji. Kaznodzieja przypomniał też drogę ks. Jana do kapłaństwa, którą rozpoczął „niemal od kołyski” - zaraz po szkole podstawowej, wstępując w 1967 r. do Mniejszego Seminarium Duchownego Księży Salwatorianów w Krakowie. Po roku został przeniesiony do Bagna koło Obornik Śląskich. Nie były to łatwe czasy dla Kościoła. Zakonnik, aby uzyskać maturę, był zmuszony zdawać eksternistycznie egzaminy w szkole państwowej. Ks. Jan zdał maturę w 1971 r. w Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu, gdzie dojeżdżał z Obornik Śląskich. Po odbyciu nowicjatu i złożeniu pierwszych ślubów zakonnych rozpoczął sześcioletnie studia w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Salwatorianów w Bagnie. W 1978 r. w Obornikach Śląskich otrzymał z rąk bp. Tadeusza Rybaka święcenia diakonatu a rok później - w bazylice św. Jadwigi w Trzebnicy - święcenia kapłańskie z rąk abp. Henryka Gulbinowicza. Przez 15 miesięcy pracował w parafii Koczurki k. Trzebnicy; była to jego jedyna parafia w Polsce, gdyż 15 lipca 1981 r. wyjechał na misje do Australii. Tam w kilka miesięcy po przyjeździe został proboszczem i pracował w wielu parafiach. W 1994 r. został inkardynowany do archidiecezji Perth, gdzie pracuje do tej pory. Aktualnie jest proboszczem nowo powstającej, dużej parafii pw. św. Heleny w Ellenbrook (28-tysięczna nowa dzielnica Perth). Gdziekolwiek posyła go Bóg, ks. Jan służy Jemu i ludziom z wielkim sercem; sławi przy tym dobre imię swojej rodzinnej parafii do tego stopnia, że (wg słów kaznodziei) „niektórym mieszkańcom Australii wydaje się, że Kamienna Góra jest co najmniej stolicą Polski”.
Na zakończenie Eucharystii Ksiądz Jubilat podziękował ojcu i zmarłej mamie oraz rodzeństwu i całej rodzinie za kształtowanie jego kapłaństwa i wspieranie go w służbie Bogu i ludziom. Słowa wdzięczności skierował także do przełożonych i współbraci ze Zgromadzenia Salwatorianów, gdzie odbywał swoją formację duchową. Spośród wielu innych osób ks. Jan wymienił także swoich pierwszych parafian z Koczurek, (których przedstawiciele również przybyli do Kamiennej Góry na uroczystości jubileuszowe) oraz wszystkich wiernych w jego rodzinnej miejscowości. Wszystkim udzielił Bożego błogosławieństwa, ofiarując pamiątkowy obrazek z mottem „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody...” (Mt 28,19), które w dniu Zesłania Ducha Świętego i podczas tej jubileuszowej uroczystości praktycznie pokazuje, co oznaczają te słowa Chrystusa Pana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Z braku rodzi się lepsze…". Rocznica śmierci ks. Piotra Pawlukiewicza

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

youtube.com/rtck

Tuż przed swoim nieoczekiwanym odejściem, ks. Piotr Pawlukiewicz udzielił "wywiadu-strumyku" Renacie Czerwickiej. Na portalu niedziela.pl prezentujemy fragment tej wyjątkowej publikacji.

Renata Czerwicka: Mój kolega, gdy dowiedział się, że będziemy rozmawiać, poprosił mnie, żebym zapytała Księdza, co znaczą słowa: „trzeba zwolnić w życiu”. Wszyscy wokoło mówią, żeby zwolnić, a on nie wie, jak to konkretnie zrobić. Z pracy się ma zwolnić? Dzieci nie posyłać do szkoły? To pytanie jest chyba aktualne dla wielu osób.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Nasze dzieci mają Zespół Downa. Bóg nas przeprowadza przez życie i dodaje nam siły!

[ TEMATY ]

świadectwo

zespół Downa

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Marta i Andrzej Witeccy są rodzicami sześciorga dzieci. Ich syn Szymon ma Zespół Downa, podobnie jak przyjęty przez nich do rodziny zastępczej Kuba. Szymon w tym roku skończy 23 lata, a Kuba 18 lat. Państwo Witeccy czują się spełnionymi rodzicami. - Byliśmy na TAK. To nasze życiowe perełki - mówi Andrzej Witecki. - Te dzieci nie są niczemu winne, że akurat połączyły się w tej komórce, która miała dodatkowy chromosom. Za tą wadą jest cały czas człowiek - zwraca uwagę ich mama, apelując do kobiet, aby nie usuwały dzieci z Zespołem Downa. 21 marca obchodzony jest Światowy Dzień Zespołu Downa. Data ta jest symboliczna, gdyż wada genetyczna ZD dotyczy 21 pary chromosomów. Tego dnia kolorowe skarpetki są symbolem solidarności z osobami dotkniętymi tą chorobą.

Maria Osińska (KAI): Jak dowiedzieli się Państwo o chorobie syna?
CZYTAJ DALEJ

Czy dobrze wybraliśmy priorytety?

2025-03-21 21:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Dziś mniej o polityce, natomiast więcej o życiu publicznym. Przeczytałem artykuł „Z braku rodzi się lepsze…”, opublikowany na łamach portalu Niedziela z okazji rocznicy śmierci ks. Piotra Pawlukiewicza: Zobacz

Jak pewnie wielu młodych ludzi byłem przez lata „fanem” ks. Pawlukiewicza i jego nauki. Z kilku powodów, ale tymi podstawowymi to była celność tego, co mówił, a trafiało w pytania, które pojawiały się w mojej głowie i sercu, ale jednocześnie trwałość, silna wiara i nieuleganie „prądom”. Bez wymieniania nazwisk powiem, że kapłanów łączących popularność, a więc umiejętność mówienia do młodych tak, żeby słuchali, a jednocześnie nie popadających w pychę i ulegających temu światu jest dziś niewielu. On był jednym z nich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję