Wrocław: abp Kupny spotkał się z młodzieżą z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia
Organizacja i przebieg Dnia Papieskiego to główny punkt spotkania metropolity wrocławskiego z dolnośląskimi stypendystami Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. – Musicie budować wspólnotę między sobą, być dla siebie wsparciem – zwłaszcza, że dzisiejszy świat nie jest zbyt przyjazny dla ludzi wierzących – mówił hierarcha.
W swoim krótkim przemówieniu abp Kupny zauważył, że osoby przyznające się do wartości chrześcijańskich bywają dziś „zaszczuci i wycofani”. – My mamy być dumni z tego, że znamy Jezusa, cieszyć się tym i dzielić się swoją radością z innymi – mówił pasterz Kościoła wrocławskiego, dodając: - Do tego trzeba siły. Jeśli chodzi o budowanie wspólnoty, powinna mieć ona profil religijny. Musimy nawzajem „ciągnąć się do nieba”, wspierać w dawaniu świadectwa. Trzeba być zanurzonym w świat, ale oczy utkwione mieć w Bogu.
– Od stycznia tego roku dwa razy w miesiącu w salezjańskiej parafii pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu mamy spotkanie, rozpoczynające się od Mszy św. Potem jest czas na formację, podejmowanie różnych inicjatyw – na przykład przygotowywanie kolejnego Dnia Papieskiego – mówi ks. Bartosz Mitkiewicz, odpowiedzialny za młodzież z Fundacji. – Chcemy nie tylko działać wokół tego dnia, być kojarzeni jedynie ze zbiórką pieniędzy, ale budować wspólnotę, formować się przez cały rok.
Plany na październikowy Dzień Papieski powoli nabierają kształtów. Młodzi myślą o specjalnych pokazach szkolnych grup teatralnych, tanecznych, o akcji krwiodawstwa, prezentowaniu fundacji w poszczególnych parafiach. – Planujemy także nawiązać do rekordu Guinnessa, pobijanego 1 maja we Wrocławiu, i zaprosić wszystkich gitarzystów do wspólnego odegranie „Barki” – mówi ks. Mitkiewicz.
Młodzież przedstawiła abp. Kupnemu jeszcze jedną propozycję. Przygotowała konspekty lekcji na godzinę wychowawczą, zachęcających do pomocy ludziom w Aleppo.
W metropolii wrocławskiej jest obecnie ok. 90 osób, jeśli chodzi o akademicką wspólnotę stypendystów (oprócz niej są także stypendyści gimnazjaliści oraz licealiści). Swoje spotkanie na Ostrowie Tumskim rozpoczęli wspólną modlitwą metropolitą. Ksiądz arcybiskup otrzymał od młodych… misia – ubranego w chustę stypendysty. – Chcieliśmy, żeby abp Józef mógł lepiej nas poznać. Liczymy na jego błogosławieństwo przy organizowaniu kolejnego Dnia Papieskiego – mówi Daria Izydorczyk, jedna ze stypendystek.
Wspólnota Guadalupe we współpracy z lubelskimi parafiami, wspólnotami i Filharmonią Lubelską zaprasza na jubileuszowe obchody Tygodnia Guadalupiańskiego.
Lanie wosku na św. Andrzeja na dobre wpisało się w polską tradycję. We wróżenie bawią się uczniowie, przedszkolaki, a ostatnio nawet dzieci w żłobkach. Dorośli z kolei noc z 29 na 30 listopada coraz częściej spędzają na imprezach, gdzie profesjonalni wróżbici przepowiadają przyszłość już nie tylko z woskowych brył, ale również z kart, dłoni lub szklanej kuli. Niewinna zabawa czy „duchowe cudzołóstwo”?
Wielu osobom świętowanie andrzejek kojarzy się głównie z wróżbami. Lanie wosku przez dziurkę od klucza i przebijanie szpilką papierowego serca to już niemal tradycja. Skąd się wzięła nie wiadomo. Św. Andrzej od zawsze patronował zakochanym oraz wspomagał w sprawach matrymonialnych, nie zmienia to jednak faktu, że był też Apostołem jednym z dwunastu najbliższych uczniów Jezusa, a co za tym idzie z magią i okultyzmem nie miał nic wspólnego. Ks. dr Aleksander Posacki SJ twierdzi, że listopadowe gusła mogą wywodzić się nie tyle od przyjaciela Chrystusa, ile od starogermańskiego boga Frejra dawcy bogactw, miłości i płodności. Zdaniem kapłana, nawet jeśli przepowiadające przyszłość osoby zwracały się o pomoc do św. Andrzeja, robiły to w formie czarów nie modlitwy.
Jak potężnie brzmiąca trąba rozlega się dziś słowo Boże, aby nas zbudzić ze snu, aby wyrwać nas z letargu, wezwać do czujności, modlitwy i gorliwości. „Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach”, „moce niebios zostaną wstrząśnięte”, „ludzie mdleć będą ze strachu” – głosi dziś Ewangelia – ale „nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”.
Adwent, który rozpoczynamy, to czas oczekiwania, czujności i modlitwy, trwania w gotowości. Pan jest blisko, Pan przychodzi, jest już u bram. Dlatego trzeba wrócić do gorliwego życia wiarą, do autentycznej miłości, na nowo podjąć drogę nawrócenia. Czy gdy przyjdzie, zastanie nas przygotowanych? W Księdze Apokalipsy mówi do nas: „Obyś był zimny albo gorący! A skoro jesteś letni, […] chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,15-16).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.