Marsz rozpoczął się finałem akcji „Pielucha dla Malucha”, na placu przed archikatedrą Świętej Rodziny. Następnie w archikatedrze Mszy św. przewodniczył bp senior Antoni Długosz.
„Modlimy się dzisiaj o to, aby cywilizacja śmierci została pokonana przez cywilizację życia” - podkreślił na początku Mszy św. bp Długosz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Drogą Kościoła jest człowiek. To, co ludzie przeżywają na ziemi nie może być obojętne dla Kościoła, dlatego Kościół staje w obronie życia” – mówił bp Długosz.
Mszę św. z bp. Długoszem koncelebrował ks. prał. Dariusz Nowak, asystent Rady Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Archidiecezji Częstochowskiej.
Na Mszy św. zgromadzili się m. in. członkowie ruchów i stowarzyszeń prorodzinnych, osoby konsekrowane, parlamentarzyści: poseł Lidia Burzyńska (PiS), senator Artur Warzocha (PiS), rodziny, mieszkańcy Częstochowy. Oprawę muzyczną liturgii zapewniła młodzież z diakonii muzycznej Ruchu Światło-Życie.
W homilii bp Długosz podkreślił, że „Polska, która przez chrzest przyjęty ponad 1050 lat temu weszła do rodziny Chrystusa i Kościoła podjęła przesłanie z Ewangelii i wierność Bożym przykazaniom” - To, co Bóg daje nigdy się nie zmienia. Dlatego dzisiaj przypominamy piąte przykazanie Dekalogu „Nie zabijaj!”- podkreślił bp Długosz.
Reklama
Hierarcha przypomniał, że „każdy z nas ma szanować własne życie i nie szkodzić mu” - Mamy obowiązek stać na straży ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci bez względu na ideologię i przynależność partyjną – mówił hierarcha.
„Bóg jest dawcą życia. Ono jest święte i jest nam zadane” – kontynuował bp Długosz i dodał: „Szokujące jest to w jaki sposób manipuluje się kobietami. Tak zwane „czarne marsze” są drogą do śmierci”.
„Bolesny jest kaprys ludzi, który prowadzi do paradoksu, że pozwala się z jednej strony na zabicie poczętych dzieci, a drugiej strony kobiety, które zabijają dzieci po urodzeniu nazywa się morderczyniami” – zauważył biskup senior i przypomniał, że „dziecko nie jest jakąś częścią ciała kobiety, ale jest osobną istotą ludzką”.
„Zwolennicy aborcji ukrywają prawdę, że może ona doprowadzić do bezpłodności kobiety. W naszych czasach poczęte dziecko traktuje się jako produkt, który można uśmiercić. Tymczasem żadne dziecko nie może być zagrożeniem dla ludzkości” – kontynuował bp Długosz i przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że „naród, który morduje dzieci nie ma przyszłości”.
Po Mszy św. uczestnicy Marszu, podczas przemarszu Aleją Najświętszej Maryi Panny, złożyli kwiaty pod pomnikiem św. Jana Pawła II - papieża pielgrzyma.
Następnie na Błoniach Jasnej Góry uczestnicy Marszu złożyli hołd z białych kwiatów pod figurą Maryi Niepokalanej. Marsz zakończyło spotkanie rodzinne.
Reklama
„W dzisiejszych czasach publicznie trzeba dać świadectwo, że życie, które w rodzinie przychodzi na świat jest święte i bezcenne. Promowanie życia oznacza radość z życia, to dbanie o życie, troszczenie się o to, aby życie od poczęcia do naturalnej śmierci było chronione” – powiedział "Niedzieli" Grzegorz Nienartowicz z Fundacji dla Życia i Rodziny im. Jana Pawła II.
Grzegorz Nienartowicz podkreślił, że „kolor biały, w który ubrani są uczestnicy marszu oznacza przywiązanie do piękna, do życia. Kolor biały symbolizuje także czystość i świętość. Marsz dla życia nie jest przeciwko komuś, jest natomiast promocją życia”.
W swoim przesłaniu do uczestników i organizatorów Marszu dla Życia i Rodziny abp Wacław Depo metropolita częstochowski napisał: „Tylko wiara, nadzieja i miłość dowodzą, że życie jest cudem”. Abp Depo wskazał również na to jak ważne jest „ciągłe odkrywanie i potwierdzanie tej prawdy”.
Głównym organizatorem Marszu dla Życia i Rodziny była Fundacja dla Życia i Rodziny im. Św. Jana Pawła II. Organizację Marszu wsparli również wolontariusze pro-life oraz członkowie innych ruchów i stowarzyszeń katolickich.
Marsze dla Życia i Rodziny w Archidiecezji Częstochowskiej przejdą również ulicami: Radomska (28 maja) oraz Wielunia i Zawiercia ( w trakcie ustaleń).