W czasach, gdy byłem studentem, ks. prof. Janusz Pasierb należał do młodych profesorów: po studiach we Fryburgu szwajcarskim i Rzymie prowadził katedrę historii sztuki nowożytnej na Wydziale Teologicznym
Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie.
Nam, jego studentom, narzucała się szczególna więź w gronie profesorskim ATK. Tworzyli awangardę teologów otwartych na naukę II Soboru Watykańskiego. Byli entuzjastami Soboru i nowej myśli teologicznej.
Poszukiwali nie tylko publikacji naukowych wydawanych za granicą, ale zabiegali o nawiązanie kontaktów z ich autorami, którzy uczestniczyli w obradach Soboru w charakterze ekspertów, konsultorów.
Na ATK powstawały nowe czasopisma uniwersyteckie i przekłady, np. „Concilium”, organizowane były sympozja - także z zagranicznymi naukowcami. W gronie inicjatorów był ks. prof. J.
Pasierb, np. zainicjował sympozjum, na którym wystąpił Karl Rahner. Sam też był zapraszany na sympozja w kraju i za granicą. Czekaliśmy na jego relacje. Ukazywał nam różne nurty rozwoju nauk teologicznych,
wskazywał na zgodność z Magisterium Kościoła, czy niebezpieczne od niego odchodzenie. Widzieliśmy jego roztropność, odpowiedzialność za publikowane rozprawy teologiczne. Przedstawiał szkoły filozofii,
teologii, prawa, które kształtowały twórców kultury i postawy warstw społecznych. Docierał w procesie badawczym do pracowni artystów, szukał ich rodowodów intelektualnych. Analizował np. rolę światła
w obrazach malarzy, jak zmieniała się jego interpretacja artystyczna i teologiczna w ciągu wieków. W kulturze hiszpańskiej ukazywał otwartość dworu królewskiego w przyjęciu nowatorskiego malarstwa El
Greco (Dominikosa Theotokopulosa).
Wymagał od nas głębszej interpretacji dzieł, np. przedstawiając słynne dzieło L. Berniniego Ekstaza św. Teresy z Avili z kościoła Santa Maria della Vittoria w Rzymie, studiowaliśmy mistyczne dzieła
św. Teresy. Śledził twórczą akcję kierunków artystycznych, np. impresjonizmu, który wypływał z wizji dawnych artystów światła, m.in. Caravaggia. Mówił nam, że w Paryżu sprawdzał, czy katedra Notre Dame
jest tak świetlista, jak to ukazywali impresjoniści. Stwierdził, że tak: został „wchłonięty” w emanujące światło.
Uzupełnieniem wykładów ks. prof. J. Pasierba były informacje, uzyskiwane przez nas, studentów w efekcie zainteresowania, obserwowania i uczestniczenia w życiu kulturalnym Polski - i nie tylko
Polski. Szukaliśmy informacji o zjawiskach z kręgu sztuki i wydarzeniach kulturalnych. Wspomnę dwie wystawy w Warszawie. Pierwsza - wystawa malarstwa włoskiego w Muzeum Narodowym. Była to wielka
prezentacja dzieł, wypożyczonych także z muzeów polskich, a dla nas - jedyne w swoim rodzaju przeżycie z uwagi na możliwość poznania wnikliwej interpretacji dzieł przez Księdza Profesora. Druga
wystawa odbywała się w Zachęcie, nosiła tytuł Erotyka w dziełach Pabla Picassa. Ks. prof. J. Pasierb przyczynił się w znaczący sposób do pogłębienia znajomości dzieł tego artysty. W tym celu m.in. przedstawił
myśl kultury greckiej klasyfikującej doznania człowieka w sferze erotycznej (płaszczyzny: eros, amor, dilectio), posłużył się również analizą dzieł filozoficznych ks. prof. Karola Wojtyły, zwłaszcza jego
najważniejszej pracy filozoficznej Osoba i czyn.
Nie były obce Księdzu Profesorowi trendy i wydarzenia z dziedziny literatury, teatru, muzyki, filmu. Miał na ich temat własny, głęboki osąd. Zachwycał się kunsztem reżyserskim Kazimierza Dejmka, szczególnie
cenił sposób reżyserii przez niego utworów o treściach religijnych, gdzie reżyser przenosił na scenę ujęcia kompozycyjne rodem z malarstwa i rzeźby chrześcijańskiej. Podczas wykładów powoływał się na
twórczość Gombrowicza, Mrożka, Leśmiana, Różewicza, Herberta. Pasja Krzysztofa Pendereckiego była dlań okazją do wzbogacenia wykładów nt. śmierci Chrystusa w malarstwie i rzeźbie.
W dyskusjach i podczas egzamin ów Ksiądz Profesor oczekiwał od studentów ich zdania, potwierdzonego znajomością literatury. Reagował żywo i z radosną aprobatą na oceny zjawisk, na wnioski. Nakłaniał
nas też do zainteresowania rozwijającymi się dyscyplinami nauki.
cdn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu