Reklama

Wspólnota świętego Idziego

Niedziela lubelska 22/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duch Święty cały czas wzbudza w Kościele nowe zgromadzenia czy inne grupy ludzi, którzy idąc za Jego natchnieniem starają się odpowiedzieć na współczesne potrzeby świata. Jedną z takich grup jest Communitá di Sant’Egidio (czyt. Komunita di Sant Edżidjo) - Wspólnota św. Idziego, której przedstawiciel, Massimiliano Signifredi, promował jej idee w Lublinie. Spotkania z nim odbyły się w auli Metropolitalnego Seminarium Duchownego i w sali „rektorskiej” przy kościele Świętego Ducha. Zainteresowani mogli także zobaczyć wystawę w Collegium Jana Pawła II, która przedstawiała historię i charyzmat tej mało znanej u nas wspólnoty. Ponadto członkowie wspólnoty brali udział w Drodze Krzyżowej i modlitewnym spotkaniu oraz udali się z wizytą na oddział dziecięcy jednego ze szpitali.
Swoimi początkami Sant’Egidio sięga do 1968 r., kiedy to grupa młodzieży zaczęła spotykać się na wspólnej modlitwie i rozważaniu Pisma Świętego oraz organizowaniu zajęć pozaszkolnych dla dzieci z ubogich dzielnic Rzymu. Inicjatorem wspólnoty był student Andrea Riccardi, obecnie profesor. Ponieważ miejscem ich modlitwy stał się kościółek św. Idziego na Zatybrzu, grupa przyjęła nazwę Sant’Egidio. Wspólnota ma charakter świecki, chociaż współpracuje z nią wielu księży, zakonników i sióstr zakonnych. Jej zasadniczymi charyzmatami są modlitwa i ubodzy, które towarzyszą wspólnocie od początku aż do dziś. Zgodnie z nimi wspólnota podejmuje wszelkie możliwe działania, które mają na celu poprawę doli ludzi biednych, cierpiących, bezdomnych. Dlatego jej przedstawicieli można spotkać w stołówkach dla ubogich, na charytatywnych kursach dokształcających, w obozach dla uchodźców i Cyganów oraz w więzieniach. Swoją pomoc niosą także do miejsc dotkniętych klęskami żywiołowymi. Angażują się w kampanię przeciw karze śmierci oraz na rzecz opieki nad osobami starszymi w ich własnych mieszkaniach. Bardzo często wspólnota pełni rolę mediatora w różnych konfliktach religijnych i politycznych (m.in. w 1992 r. negocjatorzy ze wspólnoty zawarli porozumienie kończące wojnę w Mozambiku). Zawsze jednak podstawowym zadaniem dla każdego członka wspólnoty jest modlitwa, na której spotyka się z innymi każdego wieczoru w jednym z wyznaczonych kościołów. Rysem charakterystycznym dla działań Sant’Egidio jest ekumeniczne otwarcie na inne wyznania chrześcijańskie, a także inne religie. Warto wspomnieć, iż duchem wspólnoty żyje wielu niekatolików, którzy aktywnie włączają się w jej misję. U podstaw „ekumenicznego sukcesu” wspólnoty leży poszukiwanie punktów wspólnych i odkrywanie płaszczyzn porozumienia. Fundamentem takiego porozumienia jest przede wszystkim przemiana własnego serca, która ma swoje źródło w Chrystusie i Jego nauce. Z inicjatywy Sant’Egidio co roku są organizowane modlitewne spotkania przedstawicieli różnych religii w intencji pokoju. Dziś wspólnota jest obecna w wielu krajach i skupia ponad czterdzieści tysięcy członków.
Można mieć nadzieję, że Wspólnota św. Idziego już wkrótce na stałe zadomowi się w Polsce, gdzie podejmie służbę wobec potrzebującego człowieka zgodnie ze swoim charyzmatem. Jednocześnie będzie kolejną możliwością zaangażowania zaproponowaną świeckim katolikom naszego kraju. W Polsce, kraju o tak bogatych tradycjach ekumenicznych i charytatywnych, wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia, niesutannie potrzeba nowych form ewangelizowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec księdza Popiełuszki nie żyje

Zmarł ojciec księdza Jerzego, Władysław Popiełuszko. - Istnieje głęboka więź między Suchowolą, gdzie został on pochowany, a warszawskim Żoliborzem, gdzie znajduje się grób księdza Jerzego - mówi ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiego kościoła św. Stanisława Kostki. Pan Władysław wiele razy przyjeżdżał z żoną do Warszawy na uroczystości związane z księdzem Jerzym. Rodzina do dziś wspomina, jak bardzo załamał się po zamordowaniu syna, do dziś ma przed oczami pana Władysława klęczącego samotnie przy grobie księdza i płaczącego. - Życie śp. Władysława było naznaczone wielkim cierpieniem, ten człowiek dźwigał naprawdę ogromny krzyż, podobnie zresztą jak pani Marianna, która wyznała kiedyś, że potrafi już odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca - podkreśla ks. Malacki. - Wielkość księdza Jerzego ukazuje wielkość jego rodziców, ale także odwrotnie: wielkość rodziców ukazuje wielkość ich syna kapłana. Pan Władysław był zwyczajnym człowiekiem, ale przez swą normalność, kimś wielkim. Życie księdza Jerzego stanowiło odbicie życia jego ojca: człowieka cichego, pokornego, zupełnie zwyczajnego, a zarazem kogoś wielkiego. Ks. Malacki wspomina również, z jak wielką troską pan Władysław wypowiadał się na temat Ojczyzny, jak bardzo interesował się jej losami. Ujmowała także jego ogromna życzliwość dla ludzi, dla sąsiadów, którym zawsze gotów był pomóc. - Zawsze dostrzegałem u tych ludzi wielką wiarę, miłość - do człowieka, Boga i Kościoła. Ci ludzie tworzyli wspaniałą, niezwykłą rodzinę. Jeszcze na jeden aspekt życia pana Władysława zwraca uwagę ks. Malacki: że właśnie on, wraz z mamą księdza Popiełuszki, od razu przebaczył oprawcom ich czyn. Przekonany, że sądzić będzie ich Pan Bóg, nie wydawał więc żadnych wyroków, nie złorzeczył mordercom. Ksiądz Jerzy ojca bardzo kochał, związany był z nim emocjonalnie. W swych zapiskach z 1982 r., z listopada, pisał: "W domu, gdy robiłem tacie zdjęcia, popłakał się staruszek. Tak mało mam czasu dla Rodziców. A przecież już nie będę ich miał długo. Tata ma 72 lata". Pan Władysław zmarł 26 czerwca 2002 r. W jego pogrzebie uczestniczyło kilkaset osób, delegacje robotników z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele "Solidarności". Mszę św. żałobną koncelebrowało ponad pięćdziesięciu księży (wśród nich ks. Zygmunt Malacki i ks. Henryk Jankowski) i dwóch biskupów: Tadeusz Pikus z archidiecezji warszawskiej i Edward Ozorowski z archidiecezji białostockiej, na terenie której mieszka rodzina państwa Popiełuszków. - Z pewnością odszedł człowiek, który przez księdza Jerzego wpisał się w jakiś sposób w najnowszą historię - podkreśla ks. Z. Malacki.
CZYTAJ DALEJ

Duch Święty was umocni i pouczy, jak wytrwać

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/Fotolia.com

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 8-12.

Sobota, 19 października. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Pawła od Krzyża, prezbitera albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie świętych męczenników Jana de Brebeuf, Izaaka Jogues’a, prezbiterów, oraz Towarzyszy
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Nowi biskupi pomocniczy w archidiecezji łódzkiej

2024-10-19 14:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Jedyne słowo jakie biskup ma prawo mówić, to słowo miłości. Jeśli nie masz w sobie słowa miłości, to milcz. Jak nie kochasz, to nie przepowiadaj – mówił kard. Ryś podczas sakry biskupiej w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję