„Byłam bardzo szczęśliwa z tego, co miałam. Nie da się jednak porównać tego ze szczęściem, jakim teraz wypełnił moje serce Bóg” - powiedziała lokalnym mediom młoda kobieta.
Esmeralda Solis Gonzales twierdzi, że teraz pragnie poznać swoje życie z innej perspektywy. Wstąpiła więc do nowicjatu meksykańskiej gałęzi sióstr klarysek (Misioneras Clarisas del Santisimo Sacramento).
Pomóż w rozwoju naszego portalu