Zamknięty od blisko 100 lat, kościół Świętego Ducha w Bodzentynie wkrótce będzie służyć. Istnieją różne koncepcje wykorzystania wiekowego miejsca kultu i starych ruin. Na razie, z dużym zaangażowaniem
parafian, został uporządkowany teren wokół, usunięto krzewy, zarośla, śmieci itd. Te prace zostały przeprowadzone w sierpniu 2003 r., w tym roku zasiano wokół trawę i będzie wyremontowany dach nad
zakrystią.
Samo wezwanie wskazuje, że był to kościół przyszpitalny. Szpitalem nazywano niegdyś bardziej domy opieki nad osobami starszymi, niż nad chorymi. Dom ten składał się z dwóch izb - dla kobiet
i mężczyzn.
Kościół fundacji bp. Jana z Rzeszowa istniał w tym miejscu od 1475 r., a od XVI w. był tu szpital.
Obecne ruiny pochodzą z kościoła zbudowanego w I poł. XVII w., 100 lat później zniszczonego, odbudowanego i wreszcie spalonego w 1917 r. Kościół zbudowany był z kamienia i cegły, miał nawę zbliżoną
do kwadratu, z kruchtą od zachodu, węższym prezbiterium i zakrystią od północy.
Obraz w ołtarzu głównym przedstawiał zesłanie Ducha Świętego. W jednym z bocznych ołtarzy znajdował się obraz Matki Bożej Częstochowskiej, kopiowany z oryginału w 1603 r. przez F. Śladeckiego
z Bodzentyna. W drugim stała rzeźba Matki Bożej, uchodząca za cudowną.
Historia z nią związana dotyczy czasów po potopie szwedzkim, gdy ludność Bodzentyna schroniła się w okolicznych lasach, uciekając przed zarazą. Jednego z mężczyzn wysłano na zwiady, by sprawdził,
czy minęło niebezpieczeństwo. Gdy zbliżył się do miasta, tuż nad bramą wjazdową ujrzał świetlistą postać Niewiasty, która ręką przyzywała go za mury. Bodzentynianie wrócili do siebie i zaraz potem odprawiono
dziękczynne nabożeństwo, a figurę z wnęki nad wschodnią bramą przeniesiono do kościoła Świętego Ducha.
Niestety, w 1917 r. figura spłonęła wraz z kościołem i niemal całym Bodzentynem.
W 1974 r. uporządkowano wnętrze kościoła, pokryto zakrystię, całość ogrodzono żelaznym płotem. Przez ostatnie 30 lat kościółek (czy raczej może ruiny) nie był wykorzystywany. Czas i okoliczności
zrobiły swoje, ale obecnie parafia w Bodzentynie wraca do dawnej tradycji. W maju wewnątrz kościółka odbywały się nabożeństwa majowe, a w uroczystość Zesłania Ducha Świętego przejdzie procesja z kościoła
parafialnego do oddalonego o 200 m kościółka Świętego Ducha, gdzie będzie odprawiona Msza św.
Pontyfikat papieża Franciszka zapisał się w historii Kościoła jako czas wyjątkowego docenienia polskich świadków wiary i męczenników. Wśród 942 nowych świętych i ponad 1,5 tysiąca błogosławionych wyniesionych na ołtarze w tym okresie, szczególną rolę odegrały postacie z Polski. Ich życie stało się inspiracją dla milionów. Przybliżamy najważniejsze kanonizacje i beatyfikacje Polaków w czasie pontyfikatu Franciszka.
Najbardziej doniosłym wydarzeniem była kanonizacja Jana Pawła II, która miała miejsce 27 kwietnia 2014 roku, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego na Placu św. Piotra. W tej historycznej, podwójnej papieskiej kanonizacji – obok papieża z Polski świętym ogłoszono Jana XXIII – uczestniczył papież senior Benedykt XVI. Uroczystość przyciągnęła miliony pielgrzymów, w tym rzesze Polaków. Cud, który umożliwił kanonizację, dotyczył uzdrowienia Floribeth Mory Diaz z Kostaryki, cierpiącej na nieoperacyjnego tętniaka mózgu. „Jan Paweł II był papieżem rodziny. Kiedyś sam tak powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny. Chętnie to podkreślam w czasie, gdy przeżywamy proces synodalny o rodzinie i z rodzinami, proces, któremu na pewno On z nieba towarzyszy i go wspiera” - mówił podczas kanonizacji papież Franciszek.
Szef zespołu medycznego opiekujący się papieżem Franciszkiem podał w wywiadzie szczegóły dotyczące ostatnich dni i śmierci papieża. Został wezwany przez pielęgniarza Franciszka Massimiliano Strappettiego około godz. 5:30 w Poniedziałek Wielkanocny.
„Powiedział mu, że papież jest w bardzo złym stanie i musi zostać ponownie hospitalizowany w klinice Gemelli”, powiedział chirurg Sergio Alfieri włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. „Dwadzieścia minut później byłem w Domu św. Marty, ale nadal wierzyłem, że hospitalizacja prawdopodobnie nie będzie konieczna”.
Jan Bogumił Jacobi, Bolesław Chrobry król Polski, 1828 r.
Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, a później inscenizacja koronacji według Pontyfikały Rzymskogermańskiego - uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Gnieźnie uczcili pierwszego króla Polski i swojego patrona. W przedstawienie zaangażowało się ponad stu młodych.
Okazją do szkolnego świętowania była przypadająca w tym roku 1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego, której ogólnopolskie obchody państwowe i kościelne odbędą się w Gnieźnie w najbliższy weekend. Szkolna społeczność spotkała się najpierw na Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej, której przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak. W homilii przypomniał słowa, które w liście podpisanym przed miesiącem na jubileuszowe uroczystości papież Franciszek wskazał, że: „koronacja Bolesława na króla Polski stała się również dzięki niebiańskiemu wstawiennictwu świętego Wojciecha, biskupa i męczennika, który oddał swoje życie za Chrystusa, oświecił ten naród światłem Ewangelii, świadcząc przemożnie również wobec przyszłych pokoleń uczniów Chrystusa, że krew męczenników jest posiewem nowych chrześcijan”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.