Reklama

Decydujemy o kształcie Europy

Niedziela warszawska 21/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybory do Parlamentu Europejskiego bardzo konkretnie przełożą się na kształt naszej obecności w Unii Europejskiej. Udział w nich będzie wyrazem naszej odpowiedzialności za to, co dzieje się w polityce

Z o. Bogusławem Trzeciakiem, jezuitą, dyrektorem Katolickiego Biura Informacji i Inicjatyw Europejskich (OCIPE) - rozmawia Piotr Chmieliński

Piotr Chmieliński: - W najbliższej przyszłości czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego. Na ile są one ważne? Dlaczego warto w tych wyborach głosować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Bogusław Trzeciak SJ: - Żyjemy w ustroju demokratycznym. Nie możemy powiedzieć, że ktoś coś za nas robi. Jeżeli ktoś tak mówi, to znaczy, że jest demagogiem. Wszystko dzieje się dzięki naszym wyborom i pojedynczym decyzjom. I te wybory bardzo konkretnie przełożą się na kształt naszej obecności w Unii Europejskiej. Udział w nich będzie wyrazem naszej odpowiedzialności za to, co dzieje się w polityce. Od tej odpowiedzialności nie można się uwalniać. Wybory mają też aspekt wychowawczy. Jeżeli nawet nasz kandydat „nie przejdzie”, to nie można się zniechęcać. Liczy się przede wszystkim nasz udział w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego.

- Możemy głosować na poszczególnych kandydatów, oczywiście Polaków, ale oni tam w Strasburgu wcale nie będą reprezentować Polski...

Reklama

- Rzeczywiście nie będzie czegoś takiego jak polski klub parlamentarny. Nie będzie także klubów znanych nam polskich partii politycznych. Wybrani posłowie będą musieli wejść do jednej z kilku tzw. frakcji parlamentarnych. Z tym, że te frakcje grupują członków partii bliskich sobie ideowo. Frakcji jest kilka, ale tak naprawdę liczą się dwie: Frakcja Europejskiej Partii Ludowej - Chrześcijańscy Demokraci (EPP-ED) i Frakcja Socjaldemokratycznej Partii Europy (PES). Reszta to malutkie frakcje, które niewiele się liczą.
Każda frakcja ma swojego przewodniczącego. Wszyscy przewodniczący frakcji, razem z przewodniczącym Parlamentu, tworzą tzw. konferencję przewodniczących, która przygotowuje plan pracy oraz porządek obrad sesji plenarnych.
Oprócz frakcji parlamentarzyści skupieni są także w komitetach parlamentarnych, wyspecjalizowanych w określonej dziedzinie politycznej. Są np. komitety: budżetowy, spraw zagranicznych, praw człowieka, swobód i praw obywateli, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, gospodarki i polityki monetarnej, zatrudnienia i spraw społecznych, konstytucyjny i wiele innych. Komitety, które na ogół obradują w Brukseli, przygotowują sesje parlamentarne, głosują nad raportami opracowanymi przez sprawozdawców. Po przyjęciu w komitecie raporty dyskutowane są we frakcjach, z uwzględnieniem ich kierunku politycznego, a następnie uchwalane są na sesji plenarnej. I wtedy odzwierciedlają stanowisko całego Parlamentu.
Chciałbym podkreślić, że Parlament Europejski nie działa na takiej samej zasadzie jak nasz, polski. U nas Parlament jest głównym i jedynym ustawodawcą, odpowiada za kształt naszego prawa. Natomiast Parlament Europejski jest małym trybem procesu legislacyjnego. Jego zadaniem jest przede wszystkim opiniowanie ustaw proponowanych przez Komisję Europejską lub innych inicjatorów procesu legislacyjnego oraz kontrola budżetu Unii Europejskiej. Te wybory będą więc ważne i nieco odmienne w skutkach. Decydujemy w nich nie tylko o naszym podwórku, ale o kształcie Unii złożonej z 25 państw.

- Na ile lat wybierany jest Parlament Europejski? Z jaką regularnością się zbiera?

- Wybierany jest na 5-letnią kadencję w wyborach powszechnych. Na sesje plenarne deputowani zbierają się na ogół raz w miesiącu w Strasburgu. Ponadto odbywają się też krótkie sesje plenarne w Brukseli. Natomiast przewodniczący Parlamentu wybierany jest na trwającą dwa i pół roku kadencję. Reprezentuje on Parlament na zewnątrz i przewodniczy sesjom plenarnym. Do pomocy ma 14 wiceprzewodniczących oraz 5 kwestorów, czyli ludzi zajmujących się sprawami administracyjnymi deputowanych.

- Do Parlamentu Europejskiego kandyduje wielu różnych ludzi. Kogo wybrać? Jakimi kryteriami się kierować?

- Są podstawowe kryteria światopoglądowe, którym chrześcijanin powinien być wierny. Jeżeli ktoś wprost opowiada się np. za łamaniem fundamentalnych praw człowieka, np. za dopuszczalnością aborcji, to jest oczywiste, że na takiego kogoś nie mogę głosować. Nawet jeżeli jest bardzo kompetentny i wykształcony. To jest podstawowe kryterium. Dalej trzeba sprawdzić, oczywiście także kompetencje, ale także doświadczenie danego człowieka. Czy sprawdził się już w polityce, działaniach społecznych? Czy wykazał się już jakąś inicjatywą w szukaniu dobra wspólnego, a nie dobra swojego?

Reklama

- Jakie zadania stoją przed polskim Kościołem w tej nowej sytuacji naszego członkostwa w Unii Europejskiej?

- Podstawową misją Kościoła jest ewangelizacja i tutaj się nic nie zmienia. Na pewno wejście do Unii stanowi wyzwanie dla duszpasterskich placówek polonijnych w Europie, ponieważ zwiększy się liczba Polaków pracujących lub uczących się w krajach Unii. Muszą poprawić się w Polsce standardy prawa. Kościół powinien liczyć się z tym, że mogą pojawić się różnego rodzaju roszczenia, a skoro tak, to bardzo ważny jest „porządek w papierach”. Żeby uniknąć kłopotów, trzeba porządnie przestrzegać prawa i wymagać tego od innych. Zmiany w prawie wymagają też ze strony Kościoła stałego monitoringu, bowiem wiele niewinnych z pozoru przepisów może zawierać poważne problemy natury moralnej.

- Jest Ojciec dyrektorem Katolickiego Biura Informacji i Inicjatyw Europejskich (OCIPE). Co to za organizacja i czym się zajmuje?

Reklama

- Stowarzyszenie powstało we Francji, w Strasburgu w 1956 r., z inicjatywy osób świeckich, które chciały coś zrobić na rzecz Europy. Następne biura powstały w Strasburgu, Brukseli, a po przełomie w 1989 r. na Węgrzech i w Polsce. W OCIPE działają przede wszystkim osoby świeckie, katolicy. Działalność koordynują jezuici. Na Zachodzie działalność OCIPE jest trochę inna, ponieważ oni mają tam na miejscu, u siebie, instytucje unijne. Starają się więc przede wszystkim być takim lobby chrześcijańskim przy Komisji Europejskiej czy Parlamencie Europejskim. A my w Warszawie staramy się przede wszystkim informować co tam się dzieje i formować ludzi.
Od początku, czyli od 1992 r., prowadzimy działalność wydawniczą. Wydajemy książki, tomiki, informatory związane z tematyką europejską. Prowadzimy różnego rodzaju kursy dla dziennikarzy, księży i innych osób zainteresowanych. Ostatnie lata to przede wszystkim misja informacyjna, z jednej strony teoretyczna, z drugiej praktyczna. Bardzo dużo jeździliśmy np. po seminariach duchownych, klasztorach, różnych środowiskach katolickich i uczyliśmy seminarzystów, księży, katechetów wypełniać wnioski o fundusze unijne. Zrobiliśmy również wystawę objazdową, która pokazała całą tradycję integracji europejskiej, ojców Europy, wkład Polski w integrację. Myślę, że te inicjatywy się powiodły i wiedza o Unii Europejskiej wzrosła.

- Czy cieszy się Ojciec z naszego wstąpienia do Unii Europejskiej?

- Oczywiście, że tak. Pracowałem na rzecz tej integracji przez ostatnie 3 lata, więc kiedy ona wreszcie doszła do skutku, trudno żebym się nie cieszył. Z dniem wejścia do Unii zamknęliśmy pewien etap, ale przed nami jeszcze wiele ciężkiej pracy.

- Czy z chwilą wejścia do Unii działalność OCIPE się kończy?

- Nie, oczywiście, że się nie kończy. Do tej pory przede wszystkim informowaliśmy i staraliśmy się przybliżać Unię Europejską wszystkim, którzy chcieli ją poznać. Obecnie nadal będziemy informować i formować, ale bardziej praktycznie, np. ucząc obywatelskich zachowań - takich jak właśnie chociażby udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Bardzo ważną sprawą, także dla Kościoła, jest umiejętność wykorzystania funduszy unijnych. Chodzi o to, żeby środowiska kościelne, które bardzo się angażują na rzecz społeczeństwa i dużo środków własnych przeznaczają dla dobra wspólnego, umiały wykorzystać fundusze unijne na swoją działalność: formację grup młodzieżowych, wyjazdy duszpasterskie, ochronę zabytków i wiele innych celów.

- Dziękuję bardzo za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Pierwszy stopień święceń w rodzinnej parafii

2025-12-20 19:53

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

święcenia diakonatu

ks. Tadeusz Wróbel

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Obrzęd święceń diakonatu. Nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna, centralny moment liturgii, przez który kandydat zostaje włączony w stan diakonów Kościoła.

Obrzęd święceń diakonatu. Nałożenie rąk i modlitwa konsekracyjna, centralny moment liturgii, przez który kandydat zostaje włączony w stan diakonów Kościoła.

Uroczystość święceń diakonatu była dla wspólnoty parafii św. Józefa Oblubieńca NMP wydarzeniem historycznym.

W sobotę 20 grudnia alumn Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej Paweł Kulesza przyjął sakrament święceń w stopniu diakonatu z rąk bp. Marka Mendyka, który przewodniczył uroczystej liturgii w rodzinnej parafii kandydata. W wydarzeniu uczestniczyła zgromadzona wspólnota parafialna, rodzina nowego diakona, a także społeczność seminaryjna wraz z przełożonymi. Kandydata do święceń przedstawił biskupowi rektor seminarium ks. Tomasz Metelica.
CZYTAJ DALEJ

Nowy statut odnośnie prawa pracy w Watykanie

2025-12-21 11:04

[ TEMATY ]

Watykan

Stolica Apostolska

Leon XIV

Vatican Media

Na mocy reskryptu papież Leon XIV zatwierdził nowy statut Urzędu Pracy Stolicy Apostolskiej (ULSA), który wzmacnia prawną ochronę pracowników Stolicy Apostolskiej. Wśród zmian jest bardziej synodalny system pracy tej instytucji oraz nowe regulacje w kwestii rozwiązywania sporów. To wyraz troski Ojca Świętego o świat pracy oraz o stosowanie nauki społecznej Kościoła wewnątrz Stolicy Apostolskiej.

Szersza Rada, w której po raz pierwszy znalazła się także reprezentacja Sekretariatu Stanu, Wikariatu Rzymu, Funduszu Opieki Zdrowotnej (FAS) oraz Funduszu Emerytalnego oraz bardziej „synodalne” zaangażowanie różnych reprezentowanych instytucji - to niektóre z istotnych nowości wprowadzonych w nowym Statucie ULSA - organu powołanego do promowania i umacniania wspólnoty pracy Stolicy Apostolskiej - zatwierdzonym przez papieża Leona XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję