Do Rzeszowa przybyli na wezwanie ordynariusza przemyskiego bp. Ignacego Tokarczuka, który zlecił im utworzenie ośrodka duszpasterskiego w południowym rejonie miasta. Oficjalnie nazywa się ich Zakonem
Kaznodziejskim, mniej oficjalnie - dominikanami, a w Rzeszowie niekiedy - Jackami. Wyróżniają się białym kolorem habitu, a także, w wielu przypadkach, niekonwencjonalnymi metodami duszpasterskimi.
Początki rzeszowskiej placówki dominikanów sięgają jesieni 1986 r. Wtedy bowiem, 28 października, do Rzeszowa przybył o. Justyn Sigda i zajął się wstępnymi pracami przy organizowaniu nowej placówki
duszpasterstwa akademickiego. Pracę rozpoczął od wyszukania odpowiedniej działki i obiektu, w którym można byłoby urządzić tymczasową kaplicę. Udało mu się tego dokonać w niespełna dwa miesiące -
już 21 grudnia 1986 r. przemyski biskup pomocniczy Stefan Moskwa poświęcił pierwszą kaplicę dominikańską, zlokalizowaną w zaadoptowanym na ten cel garażu. Bliskość świąt Bożego Narodzenia, poświęcenie
obiektu oraz intensywna praca duszpasterska dominikanów sprawiły, iż władze komunistyczne musiały uznać fakt powstania nowego centrum duszpasterskiego w mieście. W grudniu 1986 r. zwiększyła się
też obsada personalna domu zakonnego; do pracującego już w mieście o. Justyna dołączył drugi dominikanin - o. Krzysztof Lipowicz.
W ciągu następnych kilku miesięcy dominikanie starali się prowadzić, mimo trudnych warunków lokalowych, zwyczajną posługę duszpasterską. Co więcej, kolejny z przybyłych do miasta zakonników, o. Teodor
Bielecki, zainicjował prace ze studentami w kaplicy położonej nieopodal Politechniki Rzeszowskiej. Rozwijające się duszpasterstwo wymusiło potrzebę budowy większego obiektu sakralnego. Zajął się tym o.
Justyn. Zadanie to było jednak niezwykle trudne, gdyż sprzeciwiały się mu władze cywilne. Należało więc zachować dużą ostrożność. Najpierw w rodzinnych stronach o. Sigdy (pochodził z Opalenisk w powiecie
leżajskim) w tajemnicy przygotowano drewnianą konstrukcję, sporządzoną według projektu inż. arch. Romana Orlewskiego, którą następnie w nocy z 3 na 4 czerwca 1987 r., czyli w okresie bezpośrednio
poprzedzającym III pielgrzymkę Papieża Jana Pawła II do Ojczyzny, zmontowano na działce dominikanów. Czas wznoszenia kaplicy wybrano starannie. Chciano w ten sposób zabezpieczyć się przed przeciwdziałaniem
funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Mimo to o. Justyna spotkały sankcje prawne. Za nielegalne wzniesienie obiektu sakralnego został on skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na
dwa lata i na zapłacenie grzywny w wysokości 150 tys. zł. Nowy ośrodek duszpasterski rodził się więc w trudach, ale przyniosły one błogosławiony owoc. W roku następnym, 20 marca, nowo wzniesioną kaplicę
poświęcił bp Stefan Moskwa, nadając jej wezwanie św. Jacka.
Przy tej kaplicy, zwanej popularnie „Szopką” 1 października 1987 r. zainaugurowało swą działalność Dominikańskie Duszpasterstwo Akademickie „Szopka”. Ranga tego ośrodka
duszpasterskiego wzrosła, kiedy 26 sierpnia 1990 r. bp I. Tokarczuk erygował przy nim parafię, wydzieloną z terytorium parafii pw. Matki Bożej Saletyńskiej. Wymusiło to potrzebę budowy kościoła parafialnego.
Wzniesiony on został w latach 1995-2000 według projektu R. Orlewskiego. Poświęcił go 15 października 2000 r. bp Kazimierz Górny.
Wraz z organizowaniem ośrodka duszpasterskiego kształtował się rzeszowski Dom dominikanów, tak w wymiarze materialnym, jak i personalnym. Początkowo był bardzo skromny. Zakonnicy nie mieli swego klasztoru
i było ich niewielu. Z czasem jednak sytuacja zmieniła się radykalnie, wybudowany został klasztor, a liczba zakonników wzrosła do dziesięciu (wśród nich jest m.in. przeor i proboszcz, wikariusz, duszpasterz
akademicki, kapelan więzienia). Podniesiona została także ranga placówki zakonnej, od 6 września 1997 r. posiada ona bowiem status konwentu pw. św. Jacka.
Rzeszowscy dominikanie prowadzą bardzo ożywioną działalność duszpasterską. Skoncentrowana jest ona przede wszystkim na pracy parafialnej. Nie wyczerpuje ona jednak całej aktywności zakonników. Zainicjowali
oni bowiem wiele innych dzieł, m.in. Studium Filozofii Klasycznej czy Centrum Informacji o Sektach i Ruchach Niereligijnych.
Dominikanie są w Rzeszowie zaledwie od 18 lat, a już znacząco wpisali się w jego dzieje. Stworzyli nie tylko centrum duszpasterskie, ale sprawili, iż mocno tętni ono życiem religijnym. W ten sposób
nawiązali do tradycji swego zakonu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu